♥Rozdział 18♥

10.2K 391 11
                                    

* Rozdział zawiera sceny erotyczne

Następny rozdział jak coś wymyśle

***
Budząc się bolała mnie cała dolna część ciała, czułam jednak jak napięcie seksualne ,którego przyczyną od kilku dni był Alan ,zniknęło.

Jego też nie było przez co czułam się troszeczkę wykorzystana ,ale zaraz go usprawiedliwiłam , bo przecież jest alfą i ma obowiązki zwłaszcza teraz.
Może i dobrze bo na samą myśl o chłopaku ciepło ogarnia moje ciało i czuje lekki wstyd.

Spoglądam na zegar naścienny . Zdziwieniem patrzę ,że to już dwunasta w południe. Musiałam być nieźle zmęczona, bo nigdy tak długo nie spałam. Wstaję w kroczu czuję szczypanie jednak bagatelizuje to
powinnam pomagać pogorzelcą i sforze.

Wtedy do pokoju wchodzi Lala i chyba ma siódmy zmysł , bo od razu orientuje się w sytuacji albo jest spostrzegawcza i widz plamy krwi na przesicieradle. Po czym wciska mi jakieś małe pudełeczko z maścią i wyjaśnia mi dyskretnie, gdzie mam to uczyć mówiąc, że przyniesie mi tam ulgę.

Ledwo zdążyłam się wykąpać i ubrać majtki , bo Alan znowu pojawił się wsypalni.Na sam jego widok i wspomnienie tego co robiliśmy w nocy czułam promienie w dole brzucha.
Szczerze mówiąc myślałam ,że obowiązki za absorbują go na dłużej.

- Dziś nic nie jest w stanie absorbować mnie bardziej niż ty.- czytał mi w myślach.

Alan
Była to świetna prawda, bo odkąd opuściłem łóżko marzyłem by się znowu w nim znaleźć razem z nią.
Wciąż myślałem o je nagim ciele pod sobą i już robiłem się twardy. Przez to pragnąłem ją jeszcze bardziej , jeśli to możliwe.
Zwłaszcza teraz gdy stała na środku pokoju w samych majtkach i koszulce na ramiączkach. Oszalałem z pożądania

Mój beta śmiał stroić sobie ze mnie żarty kiedy zauważył moje roztargnienie żartując"Co ta więzi matę robi z nami facetami" . Innym razem nie uszło by mu to płazem ,ale spieszno było mi do Lena.
* Narrator
Patrząc na nią nie mógł się oprzeć jej urokowi ,gdy uśmiechała się nieśmiało ,a jej zapach go odurzał i działał jak narkotyk.
Przyciągnął ją do siebie , a potem przyparł do ściany i dodał .

-Chcę znowu cię mieć między nogami czuć i wypełniać cię całą .- szeptał rozgrzany na maksa, wkładając jej dłonie pod koszulkę i ściskając obie piersi naraz.

Lena
Wiedziałam od Lali , że wilki tym bardziej przywódcy stada bywają zaborczy ,a od Karoliny, że bardzo namiętne ,ale namiętności mego chłopaka mnie zaskakiwała. Zwłaszcza, że po powrocie z szpitala bywał taki opanowany i szarmancki, może powstrzymywał się ze względu na mój stan zdrowia.
Nie powiem ,że jego pieszczoty mi się nie podobały,bo na sam jego widok miałam mokro w majtkach. Ale wiecie jak to jest ,kiedy takiej szarej myszce jak ja ,która nie miała do czynienia z facetami ,a tu trafia się przystojniak jakich mało który w dodatku jest buchającym erotyzmem , testoronem, wilkiem oraz alfą.W dodatku nie żebym miała rozeznanie ale ma kurwa dużego.

-Chwileczkę - powstrzymała jego dłoń ,która wsuwała się już pod materiał moich majtek.

- Co jest ?-spojrzał na mnie tymi czarnymi z pożądania oczami ,które przyprawiały mnie o dreszcze i to nie tylko z pożądania . Nie wiem dlaczego.

- Przecież wczoraj byłaś zadowolona. - nie podawał się ,a jego sprawne palce torowały sobie drogę do mojego wnętrza.
Zaczęłam szybciej oddychać.
- Widzisz. - śmiał się zadowolony widząc moją reakcje docisnął mnie bardziej do ściany swoim całym ciałem. Ja też czułam jego podniecenie ,ale nie byłam pewna czy dam radę znowu go przyjąć. Co prawda maść od Lali działa cuda ,ale dalej byłam tam obolała.
W końcu odważyłam się mu to powiedzieć ,a właściwie zdałam w przerwie od jego ust na zaczerpnięcie oddechu.

-Dobrze zrobimy sobie dobrze w inny sposób - uśmiechnął się i wziął mnie na ręce i zaniósł na łóżko

To co działo się później zakrawa na czyste szaleństwo.
Alan pieścił mnie językiem i był w tym cholernie dobry. Celowo omijając te najważniejsze i najwrażliwsze miejsce, żebym chciałam go błagać o to w by końcu zrobił, kiedy wiłam się i jęczałam.
-Hm jaka mokra i gorąca na dodatek tylko moja. - mruczał zadowolony kończąc moją udrękę ,a ja za pomocą jego języka doszłam.
Twierdząc, że mogę robić to codziennie
~ Do usług kochana ~ czytał w moich myślach,również w głowie usłyszałam iż teraz moja kolej. Kierowałam swoją dłonią na jego spodnie, w których utworzył się namiot.
I powiem , że robiłam to co chciał bez cienia wstydu. Nie wiedząc ,że wkrótce będę przeklinać tą więzi

*********"***************************************************

Kochani raz jeszcze zapraszam do tego opowiadania bo warto i naprawde nie porzałujecie czytając

Kochani raz jeszcze zapraszam do tego opowiadania bo warto i naprawde nie porzałujecie czytając

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Moja i Tylko Moja. *ZAKOŃCZONE *Where stories live. Discover now