Preferencje/Kuroshitsuji

Taniec

Ciel:
Hrabia wręcz nienawidzi tańca, o czym zdążył cię poinformować jakieś tysiąc razy. Jednakże są pewne wyjątki. Kiedy jesteście na balu i inny mężczyzna próbuje zwrócić na siebie twoją uwagę Ciel od razu zaczyna z tobą tańczyć i przyciąga cię jak najbliżej może. Czasami też gdy ładnie go poprosisz to niechętnie się zgadza i idzie z tobą na parkiet, ale zazwyczaj robisz to tylko wtedy gdy jest naprawdę specjalna okazja, żeby Ciel nie zwariował.

Sebastian:
Na balach Sebastian pilnuje Ciela choć kilka razy porwał cię na parkiet. Zdarza się mu też włączać gramofon i tańczyć w domowym zaciszu. Zawsze jesteś na to chętna, bo twój chłopak to piekielnie dobry tancerz i jest cholernie perfekcyjny w tym co robi.

Alois Trancy:
Uwielbia z tobą tańczyć. Najczęściej Tango lub po prostu jakiś romantyczny taniec, w którym musicie być strasznie blisko. Obejmuje cię wtedy i wykorzystuje każdą okazję, żeby troszkę pomacać. Na balach hamuje się, ale nadal przyciska cię mocno, aby pokazać, że jesteś jego.

Grell:
Shinigami lubi tańczyć, ale ty już niekoniecznie. Żniwiarz zawsze chociaż raz musi ci nadepnąć na stopy. Potem oczywiście cię przeprasza stokrotnie i obiecuje, że więcej tego nie zrobi, ale koniec końców znowu twoje nogi cierpią. Wybaczasz mu jednak, ale rzadko przystajesz na propozycje tańca.

Claude:
On uwielbia, wręcz z tobą tańczyć. Prawie zawsze jak ma czas to cię do tego namawia. Bardzo często tobą obraca, podrzuca do góry, unosi lub łapie na ręce. Uwielbia mieć ciebie blisko i wymyśla coraz to nowe tańce jakich macie się nauczyć.

Undertaker:

Zdarza mu się wieczorem włączyć muzykę na gramofonie i porywać cię przy niej do tańca. Jest to rzadkie, ale jeśli już to wirujecie po całym zakładzie. Raz skończyło się to nawet tym, że wywróciliście trumnę z denatem w środku...

William
Niestety shinigami tańczył z tobą tylko raz. Było to wtedy kiedy zaczęłaś się z niego nabijać i stwierdziłaś, że pewnie ma dwie lewe, a w dodatku pożyczone. Jak wiadomo męska duma jest bardzo krucha, więc William poczuł się dotknięty i zaczął z tobą tak tańczyć, że aż chwilami brakowało ci tchu.

Bard
O dziwo tańczycie prawie co wieczór, bo Bard to uwielbia. Szczerze mówiąc zazdrościsz mu nawet jego ruchów, bo jest naprawdę świetny. Rusza się nawet lepiej od ciebie co jest niebywale zaskakujące. 

Finny
Chyba tylko raz w życiu tańczyliście, bo cóż, jako służba macie tyle roboty, że potem brak wam siły na chociażby umycie się czy nawet przebranie... Finny jest bardzo nieśmiały i delikatny. Bardzo się boi, że może ci coś nieumyślnie zrobić, więc tylko raz cię przytulił, oczywiście na krótką chwilę.

Ronald
Jako, że spotykacie się w tajemnicy przed wszystkimi to nie tańczycie. Chociaż była jedna sytuacja, kiedy wujostwo pojechało do jakieś dalekiej rodziny, a ciebie postanowili zostawić samą. Wtedy Ron włączył muzykę na gramofonie i porwał cię do tańca, dosłownie. Żniwiarz raczej nie należy do nieśmiałych i delikatnych partnerów. Jest gwałtowny i naprawdę potrafi tańczyć, więc jakoś ci to nie przeszkadza.

Soma
Można powiedzieć, że wasza miłość zaczęła się od tańca, po którym cię pocałował. Od tego czasu zdarza ci się tańczyć choć zazwyczaj książę musi cię ciągnąć za rękę i godzinami błagać, ale jego mina kiedy się zgodzisz jest taka wesoła, że dość szybko ulegasz jego prośbą. Soma zawsze w tańcu traktuje cię delikatnie. Przytula cię lekko do siebie, kołysząc w takt muzyki, nie ma w tym gwałtowności i bardzo ci to pasuje.

Snake
Przez nawał obowiązków raczej nie macie czasu, a co więcej chęci na takie rzeczy jak taniec, więc tego nie robicie. Jeśli jednak w waszym cyrku odbywają się bale, a raczej imprezy, bo nie są zbyt formalne, ani wyszukane to zdarza ci się wyciągnąć go na parkiet. Snake jest nieco nieśmiały, ale potem kiedy zapomni o tym, że ktoś go obserwuje szaleje i przyciska cię do siebie bardzo mocno, albo wywija jak zawodowy tancerz. Zawsze potem otrzymujecie oklaski i jesteście niezwykle spoceni.

Tak u góry to seksmasterka, ale bit jest fajny to pierwsze, a kolejne: chodzę ostatnio zaspana i 3 ostatnie dni żarli mnie żywcem... Uroki wsi :) ale było fajnie, a jak u was majówka? Mam nadzieję, że taki luźniejszy rozdział się wam spodoba! To pa !