Preferencje/Kuroshitsuji

Co cię w nim irytuje?

Ciel
Szczerze mówiąc kochasz hrabię za wszystko i starasz się przymykać oko na jego wady czy irytujące zachowania, ale czasami ci po prostu nie wychodzi. Szczególnie gdy jego pesymizm osiąga szczytową formę i cały czas uprawia czarnowidztwo, albo narzeka. Starasz się przymykać na to oczy, ale każdy ma swoje granice. Szczególnie gdy dochodzisz do wniosku, że czujesz się jakbyś nie rozmawiała z 13 letnim hrabią, a 67 letnią wdową z piątką dzieci na głowie.

Sebastian
Demon jest cholernie perfekcyjny i to właśnie cię wkurza. Niekiedy masz dość tego, że co by nie zrobił wychodzi idealnie. Czasami jego wiedza i pomoc są nieodzowne, ale niekiedy to tylko  przechwalanie się czy chęć udowodnienia, że jest lepszy. To jego wywyższanie działa na ciebie niby płachta na byka.

Alois
Szczerze mówiąc jest wiele rzeczy, które irytując cię w hrabim. Najpewniej do zapisania wszystkich nie starczyłoby ci paru metrów pergaminu. Jednakże tolerujesz je, bo zdajesz sobie sprawę, że życie nigdy nie rozpieszczało blondyna. Starasz się, więc niekiedy ignorować jego zachowania, albo też próbować go uspokoić. Co prawda jego ataki agresji czasami potrafią doprowadzić cię do płaczu, albo takiej wściekłości, że wymsknie ci się coś nieprzychylnego, ale zawsze potem jedno z was przeprasza. Najczęściej jest to Alois, a jego przeprosiny są niezwykle spektakularne.

Claude
W Faustusie irytuje cię głównie brak umiejętnego przekazywania emocji, przez który czasami jest cholernie oziębły, albo tak wredny, że ledwie umiesz z nim wytrzymać. Zwykle nie chce cię zranić, ale po prostu jego znajomość ludzkich zachowań jest znikoma. Czasami się śmiejesz, a kiedy indziej po prostu bijesz go albo odgryzasz się co zwykle kończy się kłótnią.

Grell
Ciebie denerwuje to jak wesoły i energiczny potrafi być shingami. Nikt raczej nie byłby zadowolony musząc prawie codziennie zbierać skorupy po zniszczonych kubkach czy talerzach albo naprawiając zepsute przez boga śmierci urządzenia oraz przedmioty. Czasami też jego optymizm w naprawdę beznadziejnych sytuacjach działa na ciebie jak płachta na byka.

William
Pracoholizm boga śmierci to rzecz, która doprowadza cię do szewskiej pasji. Gdy słuchasz kolejnej historii o Grellu, albo papierach do wypełnienia nachodzi cię ochota, żeby wyłączyć mu głos. Czasami też w jego pracoholizmie irytuje cię fakt, że shinigami przedkłada własne zdrowie i szczęście ponad pracę, która jest najważniejsza.

Undertaker
Jego niepoważne podejście, do niektórych kwestii, doprowadza cię wręcz do białej gorączki. Śmiech Adriana jest czasami tak irytujący i nie na miejscu, że masz ochotę zamknąć swojego chłopaka w trumnie, ale niestety pewnie dość szybko zacząłby krzyczeć zmuszając cię do wypuszczenia go.

Ronald
Shinigami nie widzi niczego złego w niewinnych flirtach, zbyt intensywnemu patrzeniu na inne kobiety czy nawet klepaniu w tyłek. Jednakże ciebie za każdym razem doprowadza to do białej gorączki, a potem najczęściej kłótni, bo dla Ronalda nie ma nic złego nawet w tańczeniu z kobietą, która ewidentnie chce go poderwać, a ty robisz się zielona z zazdrości.

Bard
Oczywiście chodzi o jego umiejętności kulinarne, a raczej ich brak łącznie z niszczeniem kuchni, doprowadza cię do białej gorączki. Zwykle kłócicie się właśnie oto, doprowadzając pomieszczenie do takiego stanu, że Sebastian ma ochotę zamordować was oboje.

Finny

Szczerze mówiąc ogrodnik jest jedną z najsłodszych istot na świecie, więc naprawdę trudno ci się na niego gniewać. Nie masz zresztą za co, bo Finny stara się być jak najlepszym chłopakiem. Nawet jeśli zdarza mu się ciebie zdenerwować to dość szybko się uspokajasz, bo chłopak jest zbyt uroczy, no i zacząłby płakać.

Soma
W Somie irytuje cię wiele rzeczy, przede wszystkim jego dziecinność i zbytnia wrażliwość. O ironio są to rzeczy, które również strasznie w nim lubisz. Mimo tego czasami gdy po raz kolejny płacze, albo obraża się jak trzyletnie dziecko masz ochotę go zamordować lub potrząsnąć nim, żeby przestał. Jednak najpewniej nic by to nie dało lub też pogorszyło jego zachowanie.

Snake
W cyrkowcu denerwuje cię jego niska samoocena. Oczywiście masz świadomość, że jest spowodowane śmiechami innych ludzi, ale kiedy tylko coś mu nie wyjdzie od razu się załamuje i zaczyna gadać jak beznadziejny jest, a ty jesteś z nim tylko, żeby go pocieszyć. Raz nawet przez to byłaś gotowa z nim zerwać, ale w stwierdziłaś, że po prostu musisz jakoś dodać mu otuchy.

Zapraszam do książki ,,Preferencje/Nanbaka" jeśli lubicie to anime, bo zaczęłam właśnie tą książkę.

Rozmawiając z koleżanką AliToeko0wymień użytkownika (tego wymień użytkownika nie mogę usunąć ;)  ) doszłyśmy do wniosku, że Ciel to taka mohera... Xddd