Rozdział 14

104 5 0
                                    

Obudziłam się o 10. Miałam 15 nieodebranych połączeń od Peety i pełno wiadomości. Przebrałam się i wyszłam z pokoju. Poszłam na dół do Annie i Finnicka.
- Jak się czujesz? - spytała Annie.
- Już dobrze, ale mam pełno nieodebranych połączeń i wiadomości od Peety.- powiedziałam.
- Nie oddzwaniaj ani nie pisz jak narazie. Pewnie do nas też zadzwoni więc wtedy sobie z nim pogadam. - powiedział Finnick.
Gdy siedzieliśmy w salonie nagle zadzwonił telefon. Finnick dał rozmowę na głośnomówiący i odebrał.
- Halo? - spytał Finnick.
- Finnick? Tu Peeta.
- Czemu dzwonisz?
- Jest u was może Katniss?
- A co?
- Martwię się o nią.
- Trzeba było myśleć co się robi, a nie.
- Czyli jest u was?
- Wiemy gdzie jest ale obiecaliśmy, że nic nikomu nie powiemy. Przyszła do nas cała roztrzęsiona i zapłakana. Zapewniliśmy jej nocleg, ale to już nie ważne gdzie.
- To moja narzeczona martwię się o nią.
- Ja na twoim miejscu nie byłbym taki pewny czy jest nadal twoją narzeczoną.
- Za 2 godziny będę u was i wtedy sobie pogadamy. - powiedział Peeta.
Finnick się rozłączył.
Za 2 godziny przyjedzie Peeta. Nie chcę go nawet widzieć na oczy, ani z nim rozmawiać. Na pewno nie uwierzył Finnickowi i będzie chciał wejść do środka żeby zobaczyć czy mnie nie ma.

Po 2 godzinach usłyszeliśmy pukanie do drzwi. Poszłam na górę, a Annie i Finnick otworzyli drzwi.
- Gdzie jest Katniss!? - Spytał Peeta.
- Mówiłem ci, że jej tutaj nie ma.
- Powiedz gdzie jest, martwię się o nią.
- Powiedziałem ci już trzeba było myśleć co robisz, a nie.
- Mówię, że ja nic nie zrobiłem przyrzekam.
Nie wytrzymałam i zeszłam na dół.
- Nic nie zrobiłeś? No ciekawa jestem.
- Katniss naprawdę. Mogę ci to wszytko wytłumaczyć.
- Wiesz co? Nie chcę mi się na ciebie patrzeć ani słuchać.
- Katniss proszę...
- A i jeszcze jedno. - powiedziałam i rzuciłam w niego pierścionkiem zaręczynowym.
- Katniss proszę nie skreślaj naszego związku. Ja na prawdę mogę ci to wszytko wytłumaczyć. Przyjdź jutro na plażę o 15. Porozmawiamy na spokojnie.
Nie odpowiedziałam i zamknęłam drzwi. Poszłam na górę i zaczęłam płakać. Dlaczego on mi to zrobił. Pójde jutro na tą plażę żeby zobaczyć, czy Peeta powie to samo co podejrzewam. Jak na razie nie chce nawet o nim myśleć.

Kochankowie Z 12 - Trudna MiłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz