Kochankowie Z 12 - Trudna Miłość

Rozdział 20

2 dni później

Dzisiaj są urodziny Peety. Już dzisiaj wreszcie będę mogła wyjawić Peecie prawdę. O 15 przychodzą wszyscy goście. Już nie mogę się doczekać. Zaczęliśmy z Peetą wszystko przygotowywać. Gdy było już wszystko gotowe poszłam na górę się przebrać. Gdy zeszłam na dół akurat wybiła 15. Po chwili wszyscy goście już byli na miejscu. Gośćmi byli m.in rodzice Peety, moja mama, Prim, Joanna, Jason i Annie i Finnick. Usiedliśmy wszyscy do stołu i zaczęliśmy jeść przepyszny tort który upiekł Peeta. Po około godzinie nastał czas na prezenty. Byłam bardzo zestresowana. Gdy reszta gości dała już Peecie prezenty nastał czas na mój prezent. Wszyscy byli zdziwieni, gdy podeszłam do Peety z pustymi rękami.
- Peeta to jest mój prezent dla ciebie. - powiedziałam wzruszona, złapałam jego rękę i przyłożyłam do mojego brzucha.
- Będziesz tatą - powiedziałam.
- Katniss na prawdę? - spytał szczęśliwy Peeta.
- Tak to już potwierdzone. - powiedziałam wzruszona ze szczęścia.
Peeta mnie przytulił, a ja płakałam w jego ramionach ze szczęścia.
- To najwspanialszy prezent jaki kiedykolwiek dostałem. Strasznie się kocham Katniss. - powiedział Peeta.
- Ja ciebie też. - powiedziałam.
Wszyscy zaczęli na gratulować. Nasi rodzice rozpłakali się ze szczęścia na wieść o tym, że będą mieli wnuka lub wnuczkę. Byliśmy wszyscy bardzo szczęśliwi.
- Który to miesiąc? - spytała Annie
- To dopiero 3 tydzień. - powiedziałam.
- Słuchajcie bo ja i Annie też musimy wam coś powiedzieć. Annie też się spodziewa dziecka. To już 1 miesiąc. - powiedział Finnick.
- Gratulujemy. - powiedziałam.
O 22 wszyscy goście pojechali do domów, a my z Peetą posprzątaliśmy po imprezie. Gdy skończyliśmy poszliśmy się położyć.
- Katniss ja nadal nie mogę uwierzyć, że to prawda. Od kiedy to wiesz? - spytał Peeta.
- Gdy dwa dni temu byłam u lekarza to się dowiedziałam. - powiedziałam
- Widzisz dobrze mówiłem, że coś ukrywasz. - zaśmiał się Peeta.
Po tym Peeta mnie przytulił i zasnęliśmy.