8

819 29 1
                                    

Wstałam był następny już dzień i dosyć późno....  Dziś targi i przyjęcie jutro też targi i też przyjęcie...... Masakra nie czułam się najlepiej ale wiedziałam że dam radę bo musiałam. Od tego zależała moja firma i jej dalsza pozycja na rynku modowym. Wszedł Czarny do pokoju z taca a na niej same pyszności.
- Moja Mała Kochana Żonka już wstała
- Kochanie śniadanie do łóżka?
- Nie chcesz?
- Chcę, jestem bardzo głodna. Massimo powiedz mi co z synem Karola i Roberta.
Massimo patrzył na mnie i się śmiał a raczej wybuch śmiechem.
-Jedz Kochanie
-Możesz mi powiedzieć a ja będę jadła, ok?
-Kochanie jak zasnęłaś ja z Domenicem  pojechalismy  do klubu do biura w którym Oni tam byli z naszymi  ludźmi. Zapytałem się czy mam im przestrzeli ręce za wyciąganie łap do cudzych żon czy wola przestrzelenie kutasa i zamiast nim zaczną myśleć mózgiem. A Oni sir posikali ze strachu. Domenico zrobił im zdjęcia i im pokazał, a ja im powiedziałem że jeszcze raz się dowiem o ich przewinięciu u nie szanowanie kobiet to te zdjęcia ujrzał światło dzienne. Chlocy się wystraszyli obiecali ze będą się zachowywać. Dałem im spodnie i odlecieli naszym samolotem do Polski gdzie odebrali ich rodzice. I tyle Kochanie.
-A co na to Robert i Karol?
-Nic dziękowali nam i się śmiali no i mają też te zdjęcia. Chłopcy są już w domu i póki co są grzeczni. Bo Oni mieli naprawdę duże z nimi problemy. Zresztą Oni sami nam na to pozwolili, bo jak tylko tak się zachowali to w samochodzie rozmawiałem z Karolem a Domenico z Robertem i chcieli żeby ich troszkę nastraszyć....
Wstałam i poszłam się wykąpać. Później cała nasza czwórka poszła na spacer po plaży było super. A później przyszedł fryzjer i makijażystka. Założylam swoją czerwona sexowna suknie do tego czarne sandlki i czarna torebka wszystko projektu naszej firmy, a Ola postawiła na sexowna szara suknie i czerwone sandały i do tego czerwona torebka też projekt naszej firmy. Nasi mężowie byli ubrani w czarne garnitury i białe koszule. Jaki ten mój mężczyzna był przystojny i sexsowny, mój Czarny i tylko mój. Kroczylismy przez tergi i widziałam wzrok tych ludzi "to Ona żona mafiozy" ale w sumie miałam to gdzieś co inni myślą. Byłam żona, matka i kochanka dla tego człowieka, to On mnie kochał i uszczęśliwiał najbardziej na świecie. Nikt go tak nie znał jak ja i chyba nikt go tak nie wkurwiał jak ja. Zdobyłyśmy wiele cennych kontaktów i wiedziałam że możemy je dobrze wykorzystać z czego bardzo się cieszyłam. Myslalm ze mój mąż się będzie nudził ale nie było tak razem z Domenicem rozmawiali z kilkoma ludźmi. Nasze projekty spodobały się wielu ludziom bo widziałam ich miny. Później był  bankiet więc trochę potańczyłam z mężem i uzyskałam jeszcze parę kontaktów i wyszliśmy już do hotelu bo maluszek dał się juz we znaki i byłam zmęczona. Następny dzień był jeszcze lepszy tylko Massimo był taki  trochę poderwowany. My z Olga się przygotowywałyśmy do targów i nastała wreszcie upragnioną chwila. Znowu subtelny makijaż i fryzura oraz piękna sukienka w kolorze złotym i cieliste sandały oraz cielista torebka. Olga założyła błękitna kobieca suknie oraz czarne szpilki i czarna torebkę wszystko projektu naszych ludzi. Nasi mężczyźni byli gotowi i z ochroną ruszyliśmy na targi. Gdzie ludzie patrzyli na nas ale już inaczej niż wczoraj. Znowu wystąpiły nasze projekty. Zdobyłam współpracę z paroma ciekawi osobami oraz na bankiecie gratulowali nam projektów. Więc to były ciężkie ale udane dwa dni. Szybko wróciliśmy do pokoju hotolewogo gdzie mój mąż porządnie się mną zajął. Zerwał ze mnie kreacje  i mnie zerżnął. Uwielbiałam z nim  rzniecie i tego potrzebowałam. Zasnęłam bardzo szybko. Rano się przebudziłam i tylko słyszałam jak Czarny krzyczał coś po włosku do telefonu.
Zamówił śniadanie do apartamenty i poszłam pod prysznic. Poczułam jak Czarny obejmuje mnie nagi, odwróciłam się i jego usta były już na moich.
-Moja Mała Kocham Was bardzo
-Wiem Kochanie myć Ciebie też
Zaczął błądzić swoimi dłońmi po moim ciele i wszedł we mnie swoimi palcami. Wchodził i wychodził dotykając mojej lechtaczki. Syknęłam tylko - oszaleje zaraz Kochany.
Massimo wyciągnął mnie z pod prysznica i wytarł szybko. Zaraz wylądowaliśmy na łóżku. A on pocałował mnie namiętni w usta, czoło i BRZUCH. Znalazł się między moimi udami mówiąc - Lauro patrz na mnie cały czas. Massimo coraz szybciej mnie lizał a ja byłam już na skraju i doszłam.
-Mała uwielbiam Twoje jęki, napędzasz mnie jak najlepszy narkotyk świata, jesteś moim narkotykiem. Mój mężczyzna przekręcił mnie i od tyłu posiadł mnie poruszając się szybko i coraz szybciej - Malenka muszę Cie widzieć jak dochodzisz. Ujeżdżałam go szybko i jeszcze szybciej a on zatakowal mój tyleczek swoimi palcami. Doszliśmy razem a on patrzył na mnie. Jego oczy były takie ciemne jak niebo nocą. Leżeliśmy tak nadzy a Massimo rozmawiał z naszym syna, uwielbiałam taki widok swojego męża to był widok tylko dla mnie i nikogo więcej. No ale cóż zjedliśmy śniadanie i Czarny wrócił do pracy, natomiast ja z Olga poszłyśmy na mały spacer oczywiście z ochroniaczami. Dogadałyśmy szczegóły jej kreacji i wesela.
-Oli jak wrócimy to zajmiemy się wszystkim, będziesz miła wszystko jak z bajki.
-Kurwa Lari ob jest jak z bajki a jego kuta jak z piekła. Zaczęłyśmy się śmiać z Olą i wróciłysmy na obiad do naszych mężczyzn którzy byli bardzo napięci. Po obiedzie ja się położył i zasnęłam bo byłam bardzo zmęczona a Massimo dalej pracował. Zjadłam kolację w łóżku i oglądałem tv. Przyszła Olga
-Lari ale nudy Oni kurwa nob stop pracują. Ja pierdole  co to ma być?
-Oli też mam tego  dosyć ale nie mam siły się kłócić z Czarnym bo strasznie jestem zmęczona, młody daje w kość ale to ma po tatusiu. Śmiałyśmy się z Olka aż nagle wszedł Massimo z Domenicem - co ma po tatusiu? Syknal Massimo
-Kochanie charakterek ma Twój syn po tobie i nie wiem jak ja wytrzymam później z Wami dwoma
-Kochanie charakterek ma po nas obojgu i to jest dopiero mieszanka wybuchowa. Zaczęliśmy się śmiać wszyscy. Olga zabrałam Domenica do sypialni a my z Massimem leżeliśmy razem.
-Mała co się dzieje
-Boję się porodu i tego czy dam radę być matka i czy Tobie się nie znudze ja i cała ta sielanka?
-Kochanie Kocham  Ciebie i  naszego syna, wiem że damy radę razem. Będę Cie wspierać i Ci pomagać. Jestem Donem ale też Twoim mężem i będę też ojcem i to Ty mnie zmieniłaś. Pamiętaj o tym i nigdy nie zapominaj ale pamiętaj też o tym że nigdy bym Cie nie zdradził i nic mi się nie znudzi mój Gluptasku Kochany. Pocałowałam go i zasnęłam. Obudziłam się rano poszłam pod prysznic, zrobiłam lekkiakijaz założylam zwiewna sukienkę. Massimo wrócił z jakiegoś spotkania bardzo zły. On i Domenica nigdy tak nie szaleli jak ostatnio. Oczywiście nic nam nie mówili tylko zwiększyli ochronę.
-Massimo co się dzieje?
-Mała nic się nie dzieje?
-Do cholerny nie mów mi że nic się nie dzieje przecież widzę!!!
-Lauro nie denerwuj się
-Kurwa powiedz mi co się dzieje?!
-Mala interesy i tyle powinnaś wiedzieć.
Czarny wyszedł i rozmawiał przez telefon na tarasie. Nagle słyszę strzaly i Czarny ktory wpada do pokoju aby mnie chronić.
-Mała nic Ci nie jest?
-Massimo a Ty jesteś cały?
-Tak nie bój się!
Do pokoju wpadła ochrona a raczej brygada i wyprowadzili mnie Massima, Olgę i Domenica jak conajmniej  prezydenta USA. Nagle ja poczułam że mi mokro kurwa odeszły   mi wody!!!!
-Massimo odeszły mi wody, kurwa ja rodze!!!! Zaczęłam krzyczeć a Massimo spojrzał na mnie przestraszonym wzrokiem.
-Szybko do naszej prywatnej kliniki - Kochanie ale my nie zdążymy do naszej kliniki! Krzyknęłam do Massima
-Kochanie zdążymy bo też mamy ja tutaj. Za jakieś 20 minut byłam już na sali. Gdzie lekarze i pielęgniarki biegali obok mnie i gdyby mogli to weszli by mi w dupe. Zrobili mi badania i żeby nie obciążać mojego serca miałam cesarkę. Mój Czarny był tak spanikowany i wystraszony ze chyba nigdy go takiego nie widziałam ale był przy mnie do końca. Słyszałam płacz dziecka i mojego męża
-Kochanie to Luca i dał mi dumnie ze łzami naszego syna. Kocham moich mężczyzn. A jeśli chodzi o strzał to chcieli zabić mojego męża i zajął się tym Domenica i Mario. Massimo oczywiście też się tym zajął w szpitalu  bo była potrojona ochrona i był wściekły bo przecież mogło coś się stać mi i jego następcy. Nasz syn był taki maleńki i podobny do Massima, miał czarne włosy i oczy ogólnie cały mój mąż. Po mnie może miał tylko nos. Jeśli bedzie miał mój i Massima charakter to się wykończę bo to będzie wulkan wybuchający codziennie.....

Kontynuacja 365 dni - Żona gangstera Where stories live. Discover now