11

805 16 4
                                    

Dni do mojego ślubu leciały, a ja z Nati byłyśmy zajęte przygotowaniami. Luca i Leo zajmowali się interesami a wieczorami spędzali z nami czas . No cóż Luca nadl był bossem mafi a raczej współ bossem i jakoś to doszło do mnie może nie pogodziłam się z tym ale zakceptowalm w małym stopniu. Wytlumaczyl mi jak działa mafia a także jego mama Laura i Ciotka Olga  udzielaly mi wiele wskazówek, wiedziałam że mogę na nie liczyć..... Moi rodzice i rodzeństwo  przylecieli w czwartek a reszta gości w piątek. W piątek z moją  Nati, siostra i szwagierka zrobiłyśmy sobie małe paninskie w ogrodzie połączone z kawalerski, byli też moi rodzice. Rozmawialiśmy, bawiliśmy się, atmosfera była świetna.  Nadszedł upragniony dzień ślubu wstał o 10 zjdlm śniadanie i przyjechali styliści. Umalowali mnie i Nati zrobili nam fryzury i ubrałyśmy nasze suknie.
-Moja kochana najmłodsza córka wychodzi za maz. Oczywiście było parę zdjęć z rodzicami i rodzeństwem. Moi rodzice uparli się na błogosławieństwo a rodzina Luci i on  się zgodzili. Tata prowadził mnie do ołtarza a dzieci mojego rodzeństwa niosly obrączki. Kościół był pełen dziwnych ludzi których widziałam pierwszy raz. A przed ołtarzem stał on w czarnym smokingu mój przystojny mężczyzna. Nawet nie wiem kiedy się skończyło w kościele, później podpisaliśmy dokumenty i wyszliśmy z kościoła. Wszyscy złożyli nam życzenia. Wtedy dopiero zauważyłam że jest pełno ochrony, fotoreporterów i turystow którzy chcieli zwiedzić kościół i patrzyli na nas z sensacja. Wsiedliśmy do auta.
-Nareszcie jesteś moją żoną
Ucalowal mnie i ruszyliśmy.
-Blanko teraz słuchaj mnie uważnie, wiesz czym się zajmuje i wiem że  Ciotka z moją matka przygotowały Cie wystarczająco ale pamiętaj ja jestem głową rodziny i ja żądze i musisz mi być posłuszna. Po prostu nie zrób czegoś co mogło by wpłynąć na moją pozycje w magii.
-Słucham, mam być posłuszna i uległa a Ty władca I Pan?!! To sa jakieś żarty?
- Blanko czy Ty chociaż raz możesz mnie posłuchać, nie jestem twoim władca i Panem. Po prostu wiele rzeczy nie do końca się jeszsce zmieniło w mafi. Ale nie mam teraz czasu Ci tego tłumaczyć. Po prostu zachowuj się o tyle!!
-Aha czyli ja się nie umiem zachować
-Kurwa Blanka ja słowa Ty dziesięć.
-Rozumiem będę przykładna żona nie martw się. Będę Cie zdobić.
Pocałował mnie w czoło i ruszylismy.
-Chodź moja ozdobo przywitano nas chlebem, wódka a raczej woda i solą. Luca przeniósł mnie przez próg. Wypilismy szampan bezalkoholowego i zasiedliśmy do stołu. Po pierwszym daniu i pocałunkulodej pary był pierwszy taniec. Później robiłam jako ozdoba. Wesele minęło dosyć szybko a na drugi dzień polecieliśmy na Dominikanę. Miesiąc miodowy leciał nam szybko i miło. Spedzlaismy czas cały czas razem. Można powiedzieć że w trójkę. Dużo zwiedzlaismy, Luca opowiadał mi o swojej rodzinie i całej tej mafi. Wylegiwaliśmy się na plaży i wygłupialiśmy się. Byliśmy zwykła rodzinę a mój mąż moim mężem a nie  mafioza. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy i musieliśmy wracać po miesiącu do Włoszech.
Nati była szczęśliwa z Leo pod nasza nieobecność oświadczył się jej a ona go przyjęła. Codziennie cała nasza czwórka jadła śniadanie a pozniej my z Nati zwiedzalysmy zakątki miasta. Ja z miesiąc na miesiąc tylam ale była szczęśliwa . Miałam obok siebie wielu kochających ludzi, mogłam liczyć na mamę Luce i jego siostry czy na ciotkę Olgę i Leo siostrę. Moi rodzice po ślubie było kilka razy jeszcze we Włoszech i cieszyli się ze jestem w ciąży. Ciąża przebiegała dobrze a nawet wzorowo. Dzień porodu przebiegł dosyć szybko i na drugi dzień wyszłam że szpitala z małym. Wszyscy oszaleli a najbardziej Luca.
-Malenka dziękuję za nspieknieszy skarb jaki mi dałaś.
Złożył pocałunek na moich ustach....
  Kilka lat później
My z Luca mieliśmy trójkę dzieci Massima po ojcu Luci, Sofię i Ester. Massimo był kopia ojca i dziadka więc miał po nich temeprament, Sofia i Ester też były pięknymi drobnymi  dziewczynkami. Ogolnie  cała trójeczka była dosyć niesforną. Często lataliśmy do Polski a ja otworzyłam markę ubraniowa dla dzieci w czym pomogła mi teściowa i szwagierki. Szło mi bardzo dobrze bo szybko otworzyłam sklepy w Polsce, Włochy, Hiszpania, Anglia, Ameryka, i wielu innych państwach Europy. Mafia szła do przodu a nasza rodzina była potęga. Nati wzięła ślub z Leo po roku i mają dwójkę dzieci syna i córkę. Oboje są niesforni tak jak moja trójeczka. Żyjemy szczęśliwie.....

     KONIEC
Dziękuję Kochanie za przeczytanie mojego opowiadania do końca 😘 Dzięki Wam postanowiłam napisać nowe opowiadanie w którym będzie miłość, romans, prawdziwe życie, i przygoda życia dla młodej DZIEWCZYNY
Szukajcie UCIEKAJĄCA

Kontynuacja 365 dni - Żona gangstera Where stories live. Discover now