5. Z wielkim uśmiechem na twarzy.

7.1K 327 51
                                    

*Sophie*

Przez minioną godzinę zapijałam moje smutki i gapiłam się na Nialla i tą dziwkę, którzy praktycznie rozbierali się nawzajem przed wszystkimi.

Kto zabiera kogoś na imprezę a później go zostawia? Moje najgorsze obawy na dzisiejszą noc sprawdziły się. Dzisiejsza noc nie miała miejsca. Ugh, czuję się okropnie.

- Ma na imię Chelsea, spała praktycznie z całym bractwem, byli widziani razem już dość dawno. - słyszałam mówiący głos przede mną. HARRY. Zapomniałam że przyszedł.

- HARRY, TĘSKNIŁAM ZA TOBĄ. -krzyknęłam. Uśmiechnął się do mnie, wiedząc, że jestem kompletnie zmarnowana.

- Gdzie jest Louis? - zapytałam go.

- Nie mógł przyjść, poszedł na kolację ze swoją dziewczyną. - odpowiedział mi. Moje usta lekko się rozchyliły, nie byłam świadoma, że Louis ma dziewczynę. Awwh.

- Więc kochanie, jak impreza do tej pory? - zapytał.

- Okropnie. Niall był naprawdę słodki i sądziłam, że spędzimy naprawdę fajny czas razem. Tańczyliśmy zanim ona przyszła i on po prostu zniknął ode mnie i skończył z nią. Co ona ma czego ja nie mam? Nie rozumiem, co zrobiłam, co sprawiło, że poszedł do niej. -mówiłam chaotycznie nagle czując się ekstremalnie emocjonalnie.

- Nie wiem co jest nie tak z tym chłopakiem. - pocieszył mnie.

- Dlaczego on mnie tutaj zabrał? Oni są razem? - zapytałam.

- Może on nie potrafi wybrać pomiędzy tobą a nią. Nie jest z nią, ale byli przyjaciółmi z przywilejami całe lato, a później ona go odrzucała, więc korzysta z każdej szansy, jaką może spędzić z nią. - wytłumaczył.

- Oh, dobrze wiedzieć, jestem drugą opcją. - mruknęłam zimno.

- Co powiesz na to, żeby to odwrócić kochanie? damy Niallowi mały pokaz? - mrugnął do mnie.

- Co masz na myśli? - zapytałam.

- Po prostu chodź. - uśmiechnął się.

Doprowadził mnie do parkietu, gdzie Chelsea i Niall ocierali się o siebie nawzajem. Harry zaczął całować moją szyję sprawiając, że wyszedł ze mnie jęk, co sprawiło że sporo ludzi, łącznie z Niallem popatrzyło się na mnie. Czułam, że patrzył się na mnie wypalając dziurę w mojej głowie. Popatrzyłam na niego, żeby zobaczyć, że przestał tańczyć z Chelsea i po prostu stał tam z zimnym wyrazem twarzy.

- Harry, Niall wygląda na wściekłego. - ostrzegła Harry'ego. Nawet jeśli byłam całkowicie pijana, pamiętam co Liam powiedział pierwszego dnia kiedy przyjechałam, żeby nigdy nie sprawiać, żeby Niall był wściekły.

- Dobrze. - uśmiechnął się podziwiając najnowszą malinkę na mojej szyi, którą zrobił.

Nagle Harry został wyciągnięty z mojego uścisku, żeby spotkać się z Niallem.

- Myślisz że co robisz kolego, myślałem, że się wycofałeś. - powiedział Niall do rzekomego jego najlepszego przyjaciela.

- Byłeś takim dupkiem dla niej Niall, zabrałeś ją na tą imprezę, a później zostawiłeś, to nie jest fajne kolego. - wytłumaczył Harry.

- Więc zdecydowałeś, żeby wziąć ją w zamian, mówiłem ci, ona jest inna tym razem. - powiedział Niall, który nagle wyglądał na naprawdę wściekłego.

- Niall, jesteś pijany, uspokój się. - powiedział spokojnie Harry.

- Nie mów mi, żebym się uspokoił - Niall splunął z powrotem na Harry'ego.

Blue Eyed Beauty × N.H •tłumaczenie•Where stories live. Discover now