32. To wszystko, co pamiętam, zanim wszystko stało się czarne.

4.9K 257 16
                                    

*Sophie*


Od Anonim:

Bądź ostrożna, suko, wkrótce przyjdę.

Westchnęłam i zablokowałam telefon. To piąta wiadomość, którą otrzymałam w tym tygodniu od anonima, który grozi mi. Nie wiem co robić, chcę powiedzie Niallowi, ale nie chcę w tym samym czasie, ponieważ będzie wściekły. Te wiadomości są gorsze każdego dnia. Pierwsza, w poniedziałek, była tylko prostą wiadomością, mówiącą, o tym, jak chcę "dostać to", a kolejne wystartowały stąd.

- Nie wiem co zrobić - powiedziałam Amy. Powiedziałam Amy, ponieważ ufam jej we wszystkim i zawsze pomaga mi i sprawia, że czuję się lepiej.

- Naprawdę myślę, że powinnaś powiedzieć Niallowi - powiedziała mi.

- Jeśli dostanę jeszcze jedną, powiem mu - powiedziałam nareszcie dochodząc do wniosku.

- Podekscytowana na wielki mecz w następnym tygodniu? - zapytała mnie.

- Taak, nie mogę odczekać się być częścią cheerleaderek, plus kibicowanie Niallowi będzie takie niesamowite! - powiedziałam z ekscytacją.

- A wtedy punkty Niall trafi, zadedykuje ci gole i później będziecie mieli podniecającą sesję obściskiwania się na boisku, przed wszystkimi - drażniła się ze mną.

- To się nie stanie - powiedziałam, kiedy rumieniłam się, ale uwielbiam mały scenariusz, który mam teraz w głowie dzięki Amy.

- Jak się macie? - zapytała kiedy leżała na brzuchu i wpychała popcorn w swoją twarz.

Zdecydowałyśmy się mieć babską noc, tylko ona i ja, ponieważ nigdy nie mamy czasu, żeby się zobaczyć. Zawsze jestem z Niallem, a ona zawsze z Liamem, więc zdecydowałyśmy się mieć wiążącą więzi noc, żeby trochę nadrobić wszystko. Więc jesteśmy tutaj, na moim łóżku, rozmawiając o właściwie wszystkim, kiedy Liam i Niall robią nie wiadomo co.

- Naprawdę dobrze, traktuje mnie ja księżniczkę - przyznałam z małym uśmiechem na twarzy.

- Mieliście... No wiesz? - zapytała mnie z małym głupim uśmieszkiem na twarzy.

- Naprawdę nie - przyznałam.

- Naprawdę? Jestem zszokowana, jeśli mam być szczera. - powiedziała.

- Robiliśmy rzeczy, ale to jest to. Nie naciska na mnie i nie myślę o wskakiwaniu od razu w to, pokazuje mi, że naprawdę zależy mu na mnie. - powiedziałam.

- Jestem taka szczęśliwa wami - powiedziała kiedy pisnęła.

- Dzięki. Powinnam pójść kupić nam więcej popcornu, racja? - zapytałam jej.

- Tak, upewnij się, że włożysz ciepłe rzeczy, jest zimno na zewnątrz i dzięki, następnym razem będzie moja kolej - powiedziała mi, kiedy zakładałam buty i szłam na dwór.

Jest tutaj mały supermarket na kampusie, pięć minut od naszego pokoju, jest otwarty 24/7, to takie przydatne. Przez nasz intensywny dzień, żadna z nas nie miała czasu, żeby kupić dodatkowy popcorn i oczywiście szybko skończyłyśmy ten, który został, więc zaoferowałam, że pójdę, ponieważ kocham spacerować nocą zwłaszcza w czasie, kiedy jest śnieg.

Kocham atmosferę w tym czasie w nocy, jest około 22 i wszyscy są gdzieś poza domem lub tulą się w domu w tą śnieżny, piątkowy wieczór. Uwielbiam po prostu patrzeć na drzewa i oglądać, jak śnieg pada na nie. Nigdy nie miałam śniegu w LA, więc śnieg bardzo fascynuje mnie, całkowicie kocham, kiedy wszystko jest kompletnie białe i przykryte śniegiem. Dom bractwa ma prawdopodobnie imprezę, nie ma niespodzianki tutaj. Tylko mam nadzieję, że Niall nie wplątał się w coś głupiego.

Blue Eyed Beauty × N.H •tłumaczenie•Where stories live. Discover now