52. On co?!

3.1K 221 48
                                    

*Sophie*

Obudziłam się następnego poranka mając nadzieję, że znajdę Nialla w naszym łóżku, obok mnie, ale niestety było ono puste. Chciałam czuć jego dłonie trzymające moją talię. Beznadziejnie chciałam przebiec swoimi dłońmi po jego miękkich włosach i patrzeć w krystalicznie niebieskie oczy, kiedy się śmieje. Tak bardzo tęskniłam za jego śmiechem, to taki piękny dźwięk, który mogłabym słuchać do końca życia, to jak muzyka dla moich uszu. Łóżko było zimne i niekompletne bez niego, tak bardzo tęsknię za jego dotykiem i zapachem. Jest niedzielny poranek, a tego piątku nareszcie zakończymy egzaminy końcowe, co znaczy, że lato się zaczyna. Naprawdę nie chcę, żeby lato się zaczęło, ponieważ Niall i ja nie wspomnieliśmy sobie o swoich planach i jestem prawie przekonana, że poleci prosto do Irlandii.

Nie spałam dużo ostatniej nocy, byłam zbyt zajęta panikowaniem nad moją przyszłością, która prawdopodobnie nie dotyczy już Nialla. Jestem zdecydowanie zbyt zaangażowana, a on nie, co łamie moje serce.

Po debatowaniu przez jakieś pół godziny o tym, czy powinnam wstać z łóżka zdecydowałam, że muszę wkrótce zacząć powtarzać materiał i muszę porozmawiać z Niallem. Jest właśnie 10.30, Niall powinien już wstać. Szybko sprawdziłam się w wielkim lustrze, upewniając się, że moje włosy nie są wszędzie. Założyłam białą koszulkę Nialla, która spadała mi z ramion i przebiegłam dłonią przez moje rozczochrane w włosy, próbując usunąć pęki.

Cichutko zeszłam na dół, próbując uspokoić nerwy i mając nadzieję, że był w bardziej wyrozumiałym i lepszym humorze, niż wczoraj. Tak, czy inaczej, kiedy osiągnęłam ostatni schodek, dom wciąż był wypełniony grobową ciszą.

On tu w ogóle jest?

Kanapa była całkowicie czysta, wyglądała, jakby nigdy tu nawet nie spał.

Gdzie on do cholery jest?

Nawet nie zostawił kartki. Czy on w ogóle tu spał? Co, jeśli poszedł imprezować ostatniej nocy i wypił dużo? Co, jeśli waśnie śpi w domu jakiejś przypadkowej dziewczyny? Nie sądzę, że jest zdolny do zrobienia tego mi, mam na myśli, kochamy się, prawda?

Przez to całe zamieszanie straciłam apetyt i pobiegłam z powrotem na górę i wskoczyłam do łóżka. Zadzwoniłam do jedynej osoby, która wspierałaby mnie i dała najlepszą radę, o jaką mogłabym prosić.

- Amy - płakałam do telefonu, kiedy nareszcie odebrała.

- Sophie, masz test jutro, powinnaś się uczyć - Amy odpowiedziała informując mnie. Jestem jedyną z naszej paczki, która ma jutro egzamin, jestem dość pechowa.

- Niall - pisnęłam.

- Co się stało? - zapytała ciekawie.

- Nie ma go tu, nie wiem co robić - powiedziałam, mój głos załamywał się na końcu.

- Co masz na myśli mówiąc, że nie ma go tam? Sophie, co się stało wczoraj w nocy po tym, jak Liam i ja wyszliśmy? - zapytała mnie poważnie.

- Chciał wrócić do Irlandii, Amy. Nawet sobie nie wyobraża przyszłości ze mną, powiedział mi to wczoraj - powiedziałam szlochając.

- Nie zrobił tego - Amy powiedziała zszokowana.

- Jest więcej. Później chciał spać na kanapie, zamiast w łóżku ze mną. Obudziłam się dzisiaj rano i jego nie ma tutaj, Amy. Nie ma śladu po nim, śpiącym tutaj ostatniej nocy. Nie ma go kurwa nigdzie, nie wiem co robić - wykrztusiłam pomiędzy łkaniem.

- Wiesz co jest najgorsze w tym wszystkim? Jest to, że on jest moim numerem jeden, moją przyszłością. Nie mam przyszłości, jeśli on nie jest w niej. Jest moim całym życiem, a ja nie jestem nawet częścią w jego planach! To boli tak bardzo, Amy, to boli tak strasznie bardzo. Mam jutro test, co mam do cholery zrobić - ciągnęłam.

Blue Eyed Beauty × N.H •tłumaczenie•Where stories live. Discover now