43. Ale nie przyszedł.

4.7K 271 42
                                    

*Sophie*


- Tutaj prosto - Niall prowadził mnie przez drzwi lotniska, ponieważ właśnie przylecieliśmy do Irlandii. Jest przerwa Wielkanocna, mamy około 2 tygodni wolnego, marzyłam o tym, żeby Niall zabrał nie do swojego miasta rodzinnego, przez tak długi czas.

- Jest tak ładnie, Niall, jesteś takim szczęściarzem przez to, że mieszkałeś tutaj przez całe swoje życie - powiedziałam, kiedy popatrzyłam dookoła siebie. Było naprawdę pięknie, wszędzie było całkowicie zielono.

- Poczekaj, aż zobaczysz Mullingar - uśmiechnął się głupio do mnie.

- Robimy się trochę zarozumiali, czyż nie? - zaśmiałam się, kiedy Niall poszedł wynająć samochód, ponieważ Mullingar jest 4 godziny drogi stąd.

- Jestem po prostu naprawdę dumny z mojego miasta rodzinnego i kraju - wzruszył ramionami.

- Chodź kochanie - powiedział, kiedy szliśmy w kierunku czarnego auta, które miało być nasze przez następny tydzień.

- Chcesz, żebym poprowadziła, kiedy będziesz zmęczony? - zapytałam go. Jest już 20, naprawdę nie chcę jego odpychającego się, ponieważ wygląda na wykończonego.

- Przerwa od kierowania brzmi dość miło, szczerze mówiąc - powiedział, kiedy zapakował auto naszymi bagażami. Zanim wsiedliśmy, przygwoździł mnie do auta i pocałował miękko, owijając ramiona dookoła mojej talii.

- Naprawdę cieszę się, że przyjechałaś ze mną, nie wiem, jak zrobiłbym to sam. - powiedział Niall, zanim ponownie się pochylił.

- Zawsze jestem tutaj, Niall - powiedziałam mu sprawiając, że uśmiechną się jak małe dziecko.

Była 22, kiedy Niall obudził mnie, pytając mnie, czy przejmę prowadzenie auta, więc on będzie mógł spać. Dał mi wskazówki i wytłumaczył mi wszystko. Trochę panikowałam, ponieważ było ciemno, a te drogi nie były mi znane, jak Niallowi.

Godzinę później nie miałam pojęcia, gdzie jadę i wydawało się, jakbym wjechała do ślepego zaułka. Zatrzymałam samochód i próbowałam wymyślić sposób, jak wydostać się z tej sytuacji.

- Kurwa, kurwa, kurwa - przeklęłam, kiedy uderzyłam dłońmi o kierownicę. Miałam głowę w dłoniach, próbując rozgryźć, co do cholery mam zrobić. Nie mogłam obudzić Nialla przez 2 powody. Pierwszy - ponieważ wyglądał tak uroczo, kiedy spał, jest jak mój mały aniołek. A drugi jest taki, że byłby kompletnie wściekły na mnie,  byłby cały wściekły i prawdopodobnie nie rozmawiałby ze mną, lub nie spałby w tym samym łóżku, co ja przez resztę wakacji.

Nagle nastało pukanie w moje okno, które spowodowało, że wrzasnęłam i odskoczyłam. Popatrzyłam, żeby znaleźć starego mężczyznę szczerzącego się do mnie, sygnalizującego, żebym otworzyła oko. Piekielne nie, nigdy się nie wydarzy.

Dlaczego zawsze przyciągam starych facetów? Przysięgam, jeśli położyłby palca na mnie, byłby martwy.

Może powinnam obudzić Nialla. Chciałam go obudzić, kiedy mężczyzna znowu zaczął pukać w okno. Nie mogę zgodzić się na to, co, jeśli tym razem właściwie zostanę zgwałcona?

Ledwo co opuściłam okno, więc mogłam usłyszeć go mówiącego.

Mógł właściwie być słodki, nawet jeśli wygląda, jak kompletny lunatyk. Prawdopodobnie lunatykuje.

- Gdzie jedziesz? - zapytał z Irlandzkim akcentem, który był ostrzejszy, niż Nialla. Jak to było możliwe?

- Um, ja, um - wyjąkałam całkowicie spanikowana.

Blue Eyed Beauty × N.H •tłumaczenie•Where stories live. Discover now