Blue Eyed Beauty × N.H •tłumaczenie•

46. Jak mam to teraz naprawić?

*Sophie*

- Co, jeśli nie nie polubią? - zapytałam nerwowo Nialla, kiedy parkował samochód na parkingu.

Jechaliśmy spotkać kilka przyjaciół Nialla w pubie, a ja jestem przerażona, że nie polubią mnie. Wariowałam przez całą jazdę.

- Soph, przestań - Niall westchnął.

- Co zrobię, jeśli oni mnie nie polubią? - zapytałam go.

Zgasił samochód i popatrzył na mnie.

- Posłuchaj mnie, dobrze. Czy polubią cię, czy nie, oni nie zmienią mojego zdania o tobie. Zawsze będziesz moją wyjątkową dziewczyną. Moi przyjaciele musieliby być idiotami, żeby cię nie polubić. Więc proszę, kochanie, przestań się martwić - powiedział, zanim pochylił się, żeby pocałować mnie miękko. Gdybym nie była taka nerwowa, skoczyłabym na niego, za tą niesamowitą, mała przemowę, którą przed chwilą mi dał.

- Dobrze, ale jesteś pewny, że założyłam właściwe ubrania? - zapytałam go, a on przewrócił oczami.

- Wysiadaj Soph, zanim stracę to - powiedział, kiedy się śmiał.

Niall powiedział mi, żeby się nie stroić, ponieważ kiedy jest z przyjaciółmi, wszystko jest utrzymywane naprawdę przypadkowo. Więc poszłam w prostych czarnych legginsach, białym swetrze i białych converse. Też dużą, puszystą kurtkę w razie czego, ponieważ jest tu zimno, zwłaszcza, że jest to pora nocna. Niall i ja byliśmy jakoś dopasowani, ponieważ miał ubraną białą koszulkę i też converse.

Niall otworzył mi drzwi od auta i zaoferował swoją dłoń. Szczęśliwie ją wzięłam, a on zatrzasnął drzwi, później popchnął mnie delikatnie na auto.

- Zrobisz dobre wrażenie, tylko nie przestawaj pokazywać tego swojego wspaniałego uśmiechu - powiedział i pocałował mnie w czoło.

- Chodź miłości - powiedział, kiedy spletliśmy nasze dłonie i poszliśmy do drzwi pubu.

Czuję, że moje całe dłonie spociły się, a moje serce biło naprawdę szybko. Nienawidzę uczucia jak to, nie wiedząc, co się stanie.

Tak szybko, jak weszliśmy byliśmy otoczeni ciepłem i był tu zapach piwa.

Niall rozejrzał się dookoła i wtedy zaczął iść w kierunku stolika, który był okupiony przez tylko trzech facetów. Dzięki Bogu, naprawdę myślałam, że będę musiała poznać jakieś 10 osób. To sprawia, że jest nawet lepiej, że nie ma żadnej dziewczyny, mniej oceniania.

Kiedy zobaczyli Nialla zaczęli krzyczeć i śmiać się, wstali, żeby go przytulić. Rozmawiali przez kilka minut, pytając co robił i to wszystko. Myślałam, że pozostanę na uboczu przez całą noc i szczeże nie miałam nic przeciwko. Nagle Niall powiedział moje imię, a ja poczułam że 3 chłopaków, z którymi rozmawiał patrzą się prosto na mnie.

- Więc nareszcie znalazłeś sobie dziewczynę, eh? - jeden z nich powiedział.

- Taak - powiedział uśmiechając się i owijając dłoń dookoła mojej talii

- Soph, to jest Paul, Ruben i Andy - Niall przedstawił mnie im. Wyglądali dość przyjaźnie, co trochę uspokoiło moje nerwy.

Potem zaangażowali się do własnej konwersacji, znowu, kiedy usiedliśmy przy stoliku, ale Niall upewniał się, że byłam w porządku, ponieważ trzymał na mnie wzrok co jakiś czas, lub dawał dwoją dłoń na moje udo i ściskał je. Uwielbiam jego małe, słodkie gesty, jak te, on naprawdę jest idealnym facetem.

Czułam się trochę niekomfortowo w jakimś sensie, nie wiem dlaczego. Po prostu czułam, że ktoś oglądał mnie cały czas, odkąd przyjechaliśmy. Milionowy raz obserwowałam pub, próbując dostrzec coś niezwykłego, kiedy znalazłam źródło. Był tam facet, w mniej więcej tym samym wieku co Niall, patrzący na mnie przerażająco. Siedział tam tylko, na stołku ze szklanką alkoholu, popijając go powoli, kiedy sprawiał to całkowicie oczywiste, że sprawdzał mnie mnie.