49. Zastanawiam się, co ma do powiedzenia.

3.5K 227 15
                                    


*Sophie*

Siedziałam na środku drogi nie wiem jak długo, dopóki nie usłyszałam, że ktoś woła moje imię.

- Wstawaj, jedziemy zobaczyć Nialla - Louis powiedział, kiedy wyciągnął ręce, żeby podnieść mnie z podłogi.

- Co? Nie masz meczu do zagrania? - zapytałam, kiedy otarłam swoje łzy.

- Trener posadził mnie na ławce na cały mecz - powiedział, kiedy otworzył dla mnie drzwi swojego samochodu.

- Dzięki - mruknęłam, kiedy weszliśmy do auta i odpalił samochód.

- Który to szpital? - zapytał mnie.

- Um, widziałam z tyłu karetki, to główny szpital, ten gdzie jechaliśmy, kiedy Harry raz złamał rękę, pamiętasz? - powiedziałam mu.

- Oh, tak, dobrze. Nie martw się, będziemy tam za niedługo - zapewnił mnie.

Piętnaście minut później wtargnęliśmy przez drzwi frontowe i podbiegliśmy do pani w recepcji.

- Przepraszam, pacjent został przywieziony tutaj nie dawno, wie pani, czy możemy go zobaczyć? - zapytałam tak grzecznie, jak to było możliwe.

- Imię? - zapytała.

- Niall Horan - wyszeptałam nerwowo.

- Niall Horan jest pod ścisłą opieką w tej chwili, ponieważ wydaje się, że cierpi na wstrząs mózgu i poważnie krwawił. Odwiedzający nie mają wstępu, dopóki lekarz nie powie, że jest w stabilnym stanie. - wyczytała z kartoteki Nialla.

- Oh - było wszystkim, co powiedziałam, zanim pobiegłam w ramiona Louisa, a łzy powróciły, ale tym razem sto razy gorzej.

- Co się stało, kochanie? - Louis zapytał miękko.

- Miał wstrząs mózgu i powiedzieli, że stracił dużo k-krwi - wyjąkałam.

- Cholera - Louis zaklął do siebie.

- Przykro mi, Sophie. Naprawdę chciałby, żebym mógł coś zrobić. Wszystko, co musimy teraz zrobić to usiąść i czekać. Napiszę do Harry'ego, żeby poinformować go o sytuacji. - Louis powiedział, zanim złapał moją rękę i zaprowadził nas do krzeseł, żeby czekać.

- Chcesz coś do jedzenia? - zapytał, a ja potrząsnęłam głową.

Była północ, kiedy pielęgniarka, która nazywała się Diane przyszła powiedzieć mi, że Niall się obudził i że nareszcie mogę go zobaczyć. Sprawdzała mnie całą noc, ponieważ widziała mnie  w tym zrozpaczonym stanie, była jedyną, która mnie uspakajała, kiedy Louis poszedł. Błagałam ją, żeby sprawdzała, czy Niall się obudził i na szczęście to zrobił.

Pobiegłam do jego pokoju i popchnęłam drzwi, odsłaniając mojego przystojnego niebieskookiego pokrytego w siniakach. Nawet, jeśli wyglądał na całkowicie chorego i bladego, nie mogłam przestać się uśmiechać, kiedy jego oczy spotkały moje.

- Sophie - odetchnął.

Skoczyłam na niego i owinęłam ramiona dookoła niego.

- Ouch ouch, ostrożnie. Myślę, że złamałem żebra i nogi - powiedział boleśnie.

Szybko wstałam z łózka i zaczęłam go przepraszać, ale uciął mi swoimi miękkimi ustami.

- Szczerze, myślałam, że cię stracę, że może straciłeś pamięć lub coś takiego - wyznałam mu, kiedy łzy zaczęły się znowu budować.

Westchnął miękko i powoli przesunął się na drugą stronę łóżka. Poklepał przestrzeń na łóżku, obok niego, zapraszając mnie, żebym dołączyła do niego. Zdjęłam buty i kurtkę, pozostając w białej koszulce Nialla i czarnych, potarganych rurkach.
Weszłam do łóżka i przekryłam się kołdrą, kiedy przytuliłam się do Nialla, próbując być tak blisko niego, jak to możliwe.

Blue Eyed Beauty × N.H •tłumaczenie•Where stories live. Discover now