*Sophie*
- Tak i znalazłam go obściskującego się z Chelsea przy ścianie - płakałam do Liama i Amy.
- Zabiję go kurwa! - powiedział ze złością Liam.
- Nie, nie zrobisz tego. - powiedziała Amy próbując go uspokoić.
- Wiecie, myślę, że wrócę do domu na weekend, jestem tu tylko dwa tygodnie i już jest tak dużo problemów. Muszę wrócić do domu. - oświadczyłam wstając.
- Jesteś pewna, że to jest to, co chcesz zrobić? Proszę, nie pozwól stawać Niallowi na twojej drodze do czegoś. - Amy powiedziała mi.
-Właśnie to zrobił, czuję coś do niego i to wzrasta z każdym dniem. - powiedziałam biorąc laptop i bukując bilety na samolot.
- Jeśli to jest to, czego chcesz Sophie. - powiedział Liam przed tym, jak dał Amy buziaka i spieszył się z naszego pokoju przed tym nie trzaskając drzwiami.
- Dlaczego się tak zdenerwował? - zapytałam Amy.
- Myśli, że jeśli Niall coś ci zrobi, to będzie odbijało się na moim i jego związku, więc pod tym względem go nie lubi. - Amy westchnęła mówiąc mi.
--------------
- SOPHIE!- moja najlepsza przyjaciółka Anna krzyczała kiedy weszłam do domu. Przybiegła do mnie i pochłonęła mnie w wielki, ciasny uścisk. To dlatego wróciłam do domu, potrzebuje moich najlepszych przyjaciół. Nie jest tak, że nie wliczam Amy do moich najlepszych przyjaciół, po prostu tęsknie za przyjaciółmi z domu, naprawdę potrzebuję ich rady teraz.
- Jak się masz miłości? - zapytała.
- Um, problemy z chłopakiem. - powiedziała czując gulę w gardle.
- Czy o jest powodem, przez który wróciłaś do domu? - zapytała mnie, a ja szybko przytaknęłam
- Jest martwy. - powiedziała poważnie.
- Nie, myślę że nie możesz go zranić Anna, on jest inny. Jest twardy i umięśniony i ugh. - powiedziałam jej.
- Chodź, przygotujesz się, powiedziałam reszcie paczki że spotkamy się na plaży i zrobimy ognisko jak za starych dobrych dni. - śmiała się kiedy zaciągnęła mnie do pokoju.
- Naprawdę? - powiedziałam uśmiechając się, bardzo szczęśliwa decyzją wrócenia do domu.
- Taa, wskakuj pod prysznic, wybiorę ci coś do ubrania. - mrugnęła.
Wszyscy chodziliśmy wzdłuż plaży, śmialiśmy się i gadaliśmy jak za starych czasów. Tęskniłam za tym tak bardzo. Robiliśmy to praktycznie codziennie. Odkąd mieszkamy na plaży, możemy chodzić serfować i pływać codziennie, w nocy robić ogniska albo grille, albo nawet chodzić na karnawał. Czasem chodziliśmy do miasta i do sklepów lub po prostu chodziliśmy po mieście. Każdej soboty Anna wyprawiała wielką imprezę w swojej willi i raz lub dwa razy w tygodniu jeździliśmy do miasta o klubów na imprezy. Kilka razy zostaliśmy całą noc poza domem i kąpaliśmy się nago. Większość czasu byliśmy na dworze i oglądaliśmy zachody słońca wszyscy razem na plaży.
Moja mama naprawdę nic nie ma do tego, że nie ma mnie w domu całą noc. Mam dwóch starszych braci, więc jest przyzwyczajona do tego, ze robimy dziwne rzeczy i jesteśmy poza domem cały czas. To rzeczywiście wygląda naprawdę zabawnie, widząc ją próbującą przekonać tatę, ponieważ on nie lubi kiedy jesteśmy poza domem całą noc.
YOU ARE READING
Blue Eyed Beauty × N.H •tłumaczenie•
FanfictionByła dziewczyną szukającą miłości. *PROSZĘ PRZECZYTAĆ WIADOMOŚĆ W ROZDZIALE "INFORMACJA" ••••••••••••••••••••••••••••••• Ten fanficton jest tłumaczeniem, na które dostałam pozwolenie. Dostałam rownież pozwolenie na startowanie w wa...