🍑26🍆

2.2K 127 123
                                    

🎶One sip of you, I'm hooked 🎶

Podjeżdżając samochodem pod budynek szkoły młodszy westchnął tylko. Nie chciał tu być po wczorajszej akcji z Hwang'iem. Wiedział że zapewne jest na języku każdego tutaj, a fakt iż teraz siedzi obok Minho będzie dodatkowym powodem do rozmów.

-Hej wszystko dobrze?-spytał starszy na co ten wzruszył ramionami

-Nie chce tu być, najchętniej nie przychodziłbym dziś tutaj

-Wybacz mi skarbie za przypomnienie, ale Chan cie potrzebuje, do tego nie możesz unikać szkoły, mimo tego jak bardzo byś chciał-mruknął łapiąc go za dłoń-Jednak przypominam także, że od dziś masz spędzać  lunch z Hyunjin'em a więc ja też tam będę tak? Po za tym, mówiłem już że jestem dla Ciebie gdy tylko będziesz potrzebował. Jedna wiadomość i jestem

-Mogę napisać w każdej chwili?

-Oczywiście

-Może z tego skorzystam Lee Know-zaśmiał się puszczając mu oko na co ten poruszył brwiami

-Gotowy?

-Miejmy już to za sobą-mruknął wychodząc ze samochodu

Dobrze wiedział, że wszyscy popatrzyli w jego stronę na co od razu poczuł jak jego ciało się spina. Poczuł jak dłonie mu się pocą a stres odbiera mu siłę. Słyszał ich głosy, które mówiły o wczorajszym zdarzeniu oraz o Minho obok.

Dla wszystkich było to coś nowego. Minho nigdy nie woził nikogo autem. Nawet Hyunjin będący jego przyjacielem przyjeżdżał swoim samochodem, a więc zastanawiało ich jak Han Jisung to zrobił że teraz stoi obok tancerza.

-Nie przejmuj się nimi, słyszysz?-spytał łapiąc go za dłoń-Skup się na mnie, tak?

-Cholera nienawidzę być w centrum uwagi-westchnął ściskając mocniej dłoń starszego

Nie czekając na jego odpowiedź pospieszył do budynku w celu dostania się do swojej szafki. Nie zdziwiła go obecność starszego chłopaka, który gdy tylko ten znalazł się obok niego, zaczął go oglądać.

-Hyung sprawiasz że więcej ludzi zwraca na nas uwagę-mruknął na co ten popatrzył na niego

-Nie mój problem, spałeś coś?-spytał widząc jego zmęczony wzrok

-Tak hyung, spałem-przyznał na co ten popatrzył na niego sceptycznie i przeniósł swój wzrok na Minho, który kiwnął głową

-Spał

-Cudnie, ja już wiem co chciałem a więc widzimy się na lunchu-mruknął odchodząc

-Teraz twoja pora Minho- odparł biorąc książkę

-Hmm? Pora na co?-spytał zdziwiony

-Żeby iść sobie

-Pójdę po odprowadzeniu cię na zajęcia

-Wiem gdzie mam matmę, hyung- zaśmiał się odchodząc

-Strasznie marudzisz Babyboy

🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑

Totalnie nie mógł się skupić. Lekcje mijały mu za lekcją , a kiedy zaczęła się ostatnia przed przerwą obiadowa, miał wrażenie że wszyscy się na niego patrzyli, jakby czekając na to co się dzisiaj wydarzy.

Czuł że nie potrafi dłużej zostać na miejscu. Dlatego właśnie napisał do Chan'a żeby usprawiedliwił mu tą godzinę i że musi pobyć chwilę sam. Oczywiste było użycie do tego radiowęzła.

Siedząc tutaj nigdy nie czuł samotności, jednak dzisiaj miał wrażenie że czegoś mu tutaj brakuje. Odpowiedzieć przyszła szybko gdy wspomnienia zaatakowały jego głowę. Szczerze mówiąc zastanawiał się tylko chwilę nim wysłał jednego SMS do blond włosego chłopaka, który zjawił się raptem kilka minut później.

-Co tam Jiji?-spytał wchodząc na podany już mu kiedyś kod. Był on na tyle łatwy że zapamiętał go bez problemu-Uciekamy z lekcji.?

-Mówiłeś że mogę pisać kiedy chce-wzruszył ramionami

-Bo to prawda, ale coś się stało?

-Nie nic, po prostu chciałem odpocząć od ludzi i pomyślałem sobie że nasza dwójka tutaj to będzie dobry pomysł-przyznał podchodząc bliżej-Widzisz zrozumiałem iż odkąd my.. No.. Zbliżyliśmy się do siebie? Dobra nie to brzmi głupio. Od tamtego wieczora minęło kilka dni i w sumie to minęło w chaosie przez moją historie z Hyunjin'em i w sumie to nie mieliśmy zbytnio czasu na dokończenie tego co przerwał nam Chan

-Do czego zmierzasz?-spytał

-Do tego-mruknął rzucając go na kanapę

Od razu usiadł na nim okrakiem i złączył ich usta razem. Miał wrażenie że dosłownie właśnie tego mu brakowało. Ust starszego, które teraz tańczyły w pocałunku z tymi jego. Czując jego dłonie na swoich biodrach nie zdziwił się kiedy ten przybliżył ich do siebie. Zjeżdżając pocałunkami coraz niżej druga ręka rozpiął spodnie starszego, na co ten zdziwiony odsunął się od niego

-Co ty planujesz, hmm?-spytał

-Mała nagroda za bycie przy mnie wczoraj-zaśmiał się puszczając mu oko

Schodząc na dół, ściągnął mu spodnie razem z bokserkami po czym sprawnie złapał jego przyrodzenie do ust. Słyszał jak starszy wciąga powietrze na tą czynność przez co uśmiechnął się delikatnie. Podobało mu się że ten tak na niego oddziałowywał. Teraz to nie tylko Jisung był tym wrażliwym.

-Cholera, Jiji...

Jisung rzadko kiedy sam z siebie chciał sprawiać komuś przyjemność. Wolał przechodzić od razu do sedna. Biorąc pod uwagę, że przed Minho jego jedyną osobą z którą robił to więcej niż raz, był Hwall, który wszystkiego go nauczył, to nic dziwnego że tak było. Po prostu nie znał nic innego.

-Przysięgam te usta zostały stworzone dla mojego kutasa-westchnął czując że jest blisko

Wizja że są w szkolnym radiowęźle, gdzie zawsze może ktoś wejść, sprawiała ze podobało mu się to wszystko. Wizja iż ktokolwiek może przyłapać ich w takiej sytuacji, gdzie młodszy zabawiał się jego przyrodzeniem sprawiło że pobudził się na tyle iż po chwili doszedł, spuszczając się głęboko w gardle chłopaka.

-Kurwa... Przyjdź dziś do mnie hmm?-spytał na co ten śmiejąc się wstał z kolan, siadając na krześle przed biurkiem-Co?

-Serio, ja i Hwang w jednym pomieszczeniu? Nie po to chciałem się teraz choć trochę odprężyć przed lunchem żeby nic mu nie powiedzieć, żeby później samowolnie udać się do miejsca gdzie on jest-prychnął

-Odprężyłeś się robiąc mi loda? Naprawdę ?

-Troszeczkę-wzruszył ramionami i wtedy do głowy przyszła mu jedna myśl-Możesz jednak sprawić abym odprężył się mocniej

-O bardzo chętnie-uśmiechnął się pociągając go za dłoń, czym sprawił że ten poleciał prosto na niego-Sprawie że będziesz naprawdę odprężony, babyboy

Be mine // Minsung ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz