🍑92🍆

1.2K 106 37
                                    

🎶Blessings wait for you (ayy),
for you (ayy)🎶

To już dzisiaj. Uroczyste zakończenie roku szkolnego dla Chan'a. Był to też dzień kiedy mieli wystąpić z nową piosenką. Jisung naprawdę zastanawiał się czy i ta piosenka się przyjmie. Miał nadzieję że tak będzie gdyż naprawdę po raz pierwszy nie był jej pewny.

Cały harmonogram wyglądał tak iż dyrektor przywita wszystkich uczniow powie swoje i później odda mikrofon Chan'owi. Ten ma wypowiedzieć kilka słów a na koniec wystąpi 3racha.

Właśnie dlatego teraz siedział on gdzieś pomiędzy nie znanymi mu uczniami. Właśnie stamtąd zacznie swoją wzrotke. Zauważył że to już chyba ich norma że każdy zaczynał swój występ z różnej strony a na końcu spotykali się na środku sceny razem. Minho śmiał się nawet że mają swoją własną choreografie.

-Oddaje teraz głos naszemu przewodniczącemu. Chan-odparł dyrektor na co blondyn podszedł pod mównicę

-Szanowna dyrekcjo, rado pedagogiczna. Drodzy koledzy i koleżanki-zaczął uśmiechając się przy tym swoim ciepłym uśmiechem-Dzisiaj spotykamy się wszyscy tutaj po raz ostatni. Z doświadczenia wiem iż w takich chwilach mówi się o wspomnieniach odnośnie minionych lat, dlatego i ja to zrobię. Bo to właśnie tutaj zrozumiałem dużo rzeczy. Zrozumiałem ile znaczą dla mnie moi przyjaciele i nasz zespół. To tutaj nauczyłem się że przyjaźń to nie tylko wspólne spędzanie czasu podczas lunchu ale także wzajemne kłótnie o duperele. To właśnie w tym budynku zrozumiałem że w życiu będę miał kilka osób które zostaną ze mną do jego końca. Wszyscy tutaj jesteśmy młodzi i mamy głowy pełne marzeń. Jedna osoba marzy o zostaniu doktorem, ktoś adwokatem a może ktoś chce być także aktorem. Ta szkoła pozwoliła nam te marzenia. Pozwoliła mi na spełnienie mojego, a brzmi ono... 3racha. A więc? Gotowi na trochę fanu?-spytał na co wszyscy uczniowie krzyknęli głośne Tak-Lets go!

Muzyka zaczęła się razem z rapem Changbin'a. Chłopak wyczuwając się przybił piątkę z nauczycielem, który uśmiechając się pod nosem także zaczął wczuwać się w rytm.  Naprawdę komiczny widok.

Refren był cały dla Chan'a, który zadowolony przybijał piątkę z każdym uczniem ze swojego rocznika. Wyłapując pełne wzruszenia spojrzenia od nich, wiedział że i tym razem strzelili w dziesiątkę z tą piosenką.

Moment Jisung'a sprawił że ten spędził go pomiędzy uczniami przy swoim miejscu. Widział ich zadowolone uśmiechy oraz jak bawią się razem z nim. Uwielbiał występować w takiej atmosferze.

Podchodząc do chłopaków jego wzrok napotkał się z tym jego brata, który dosłownie miał wielką kartkę z napisem "Han Jisung i Hwang Hyunjin moi bracia są the best gdyż i ja jestem". Załamany popatrzył na niego a gdy ten z uśmiechem zaczął ruszać tą kartką, zalałam się bardziej. Musi nauczyć go rymować

-Come on. J.one!

-It ain't over!

Jego high note było tak czyste jak jeszcze nigdy. Wszyscy znali jego twórczość ale nigdy nie słyszeli żeby śpiewał on aż tak dobrze. Zdjęcia wychodzące ze zrobionego przez nich ekranu dawały dodatkowy efekt i w tamtym momencie każdy już czuł delikatny smutek.

-Tą piosenką życzymy każdemu powodzenia!-odparł Changbin

-Mamy nadzieję usłyszeć o was wszystkich!-dodał Jisung-A teraz scenę oddaje mojemu bratu

-Hwang Hyunjin Let's go!

🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆

Jisung wiedział ile stresu odczuwał blondyn na ten występ. Był to pierwszy raz kiedy miał wystąpić sam bez chłopaków obok. Był to jego mały solo time i nawet on czuł dumę z tego.

Jego układ był naprawdę dobry. Jego ruchy mega płynne i naprawdę było widać że wyćwiczył je do perfekcji. To co najbardziej było widać to jego emocje wypisane na twarzy. Przekazywał on wszystko co tylko chciał.

Kończąc podziękował i zszedł na dół prosto w ramiona swojego chłopaka, który tylko czekał na to. Całując go mocno w usta nie patrzył na to że wciąż są przy nauczycielach.

-A wy mówicie że to ja ostatnio byłem zbyt dumny-prychnął Jisung

-Seungmin jest uroczy ty? Zrobiłeś przypał-mruknął Changbin

-Spadaj hyung!

-Dla mnie to też było urocze-przyznał Minho łapiąc jego dłoń-Twój krzyk był dość głośny ale słodki

-Ouu Minho-mruknął Jisung zbliżając swoją twarz do jego-Zamilcz-dodał całując jego nos

Na jego zachowanie starszy zaśmiał się tylko kręcąc na boki głową. W tym samym czasie zaczęło się rozdawanie dyplomów, a więc wszystkich uwaga skupiła się właśnie na tym.

-Nie wiedziałem że mamy tyle absolwentów-mruknął Felix widząc kolejną z rzędu wyczytaną osobę

-Obudźcie mnie kiedy to się skończy-westchnął Seungmin układając się na ramieniu swojego chłopaka

-Jesteście wredni- usłyszeli na co wszyscy popatrzyli zdziwieni w bok-Co?

-Od kiedy tu jesteś?-spytał Jisung

-Od samego początku, siedziałem dosłownie obok Younghyun'a hyung'a. Nie widzieliście mnie?-spytał na co wszyscy pokiwali przecząco głowami- Hyungowie roku

-A teraz pora na ostatnią osobę! Nasz przewodniczący Bang Chan!-oparł dyrektor na co Jisung kiwnął głową do czarnowłosego i oboje wstali ze swoich miejsc.

-Channie hyung! Channie hyung!-oboje krzyczeli na głos tupiąc przy tym nogami, dodając klaskaniem rytm

-Yaa hyung jesteś the best!

-Channie wyglądasz przystojnie w tym mundurku!

Zarówno Jisung jak i Changbin jeszcze wykrzykiwali dodatkowe zdania, aż do momentu kiedy bibliotekarka uciszyła ich karząc im siadać i się uspokoić albo znajdzie dla nich zajęcie do z
robienia przez kilka dni u niej na odbywaniu kary.

-Ci to dopiero wiedzą jak zrobić przypał-westchnął Jeongin chowając się załamany za Felix'em

-Czasami zastanawiam się czemu ja się z nimi zadaje-dodał Seungmin na co każdy pokiwał głową

Be mine // Minsung ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz