Be mine // Minsung ✅

🍑87🍆

🎶But you gotta be there for me too🎶

Wchodząc do kawiarni przy stoliku od razu zauważył blondyna. Umówili się dzisiaj razem z Younghyun'em, który dosłownie wybłagał ich o te spotkanie. Dlatego podchodząc do niego ściągnął jego czapkę z daszkiem.

-Od kiedy lubisz bejsbol?

-Odkąd Seungmin zdecydował się  zapisać do klubu bejsbolowego. Mam zamiar wspierać go tak jak Minho wspiera ciebie

-Coś w tym jest-przyznał oddając mu czapkę-Właśnie nie wiesz o co chodzi Hongjoong'owi? Ostatnio co chwilę naskakuje o coś na Minho

-Też to zauważyłem i przecież Minho oddał te pieniądze-mruknął zakładając czapkę daszkiem  do tyłu

-Nie wiem ale to jest dziwna sprawa. Nic nie słyszałeś? Przecież też pracujesz w tym studio?

-Nic

-Dziwne

-Hej nie przejmuj się tym. Znasz to towarzystwo, może wydają się fajni ale w końcu przyjaźnią się z kimś pokroju Lii

-Chyba po prostu za bardzo się przejmuje

-Bo ci zależy. Zawsze tak było że gdy ci na kimś zależało to wariowałeś. Dalej miewasz ataki przez  przytłoczenie?

-A jak myślisz?

-Myślę że tak-westchnął- Jisung znam Minho i wiem że ostatnie czego by chciał to żebyś się nie potrzebnie przejmował jego kłótniami. Jeżeli powiedział ci że to nic ważnego to pewnie tak jest. Wyluzuj i zaufaj mu

-Robie to

-No i git, a jeżeli chcesz to mogę obiecać Ci też że odkąd jesteście razem ten nie miał nikogo na boku. Przysięgam na Pana Dodo

-Twojego pluszaka kaczkę?

-To jest kanarek ty idioto!

-Serio? Zawsze myślałem że to kaczka

-A Twetty to dla Ciebie kto?

-Żółty ptak?-spytał wzruszając ramionami

-Jesteś po prostu debilem

-No to mamy coś rodzinnego w końcu

-Serio? Musiałem przyjść akurat na taki moment-usłyszeli na co oboje popatrzyli w bok i uśmiechając sie uroczo popatrzyli na starszego chłopaka

-Cześć hyung

-Gdzie twoja druga lepsza połowa, którą lubię bardziej

-Jestem twoim rodzonym bratem Jiji. Wychowuję cie

-Younghyun hyung przykro mi ale idzie ci to chujowo-mruknął Hyunjin

-Spierdalaj Hwang

-Przykład numer A

-A jest literą a nie liczbą ty amebo umysłowa

-Wiecie co idę sobie zamówić kawę i zaraz do was wrócę-westchnął najstarszy

-Domów mi sernik, hyung

🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆

Jisung nie był głupi i wiedział że jego brat chciał się spotkać z nimi z jakiegoś specjalnego powodu. Widział jak ten kursuje od tematu do tematu, próbując tworzyć z nimi rozmowę życia. Najwidoczniej zapomniał przy tym że młodszy znał jego zachowanie tak dobrze jak ten znał jego.

Widział jak ten bawi się placami u dłoni. Widział jak ściągał i zakładał obrączkę, która dostał od Jaehyung'a na ich drugą rocznicę. Wiedział że to znak że ten się stresuje, dlatego westchnął tylko odkładając łyżeczkę na talerz.

-Co jest hyung?-mruknął na co oboje popatrzyli na niego-Czuje twój stres i aż sam zaczynam się stresować? W ciąży jesteś?

-Serio Ji? W ciąży? Jestem facetem

-Wiem ale twój stres jest wielki

-Szczerze? Też go czuje-dodał Hyunjin

-Widzisz, a więc coś w tym jest

Younghyun na ich słowa westchnął. Jego chłopak tłumaczył mu że nie musi się stresować ani nic takiego, ale najwidoczniej jego słowa nie zadziałały. Wychodzi na to że tamta dwójka też coś o tym wiedziała.

-Chciałem spotkać się z wami gdyż wydaje mi się że już czas

-Czas na co?

-Odnowienie naszej przysięgi

Przysięga braci H. Przysięga wymyślona przez starszego gdy Jisung i Hyunjin mieli po dziesięć lat. Wtedy Younghyun wymyśli kilka zasad, które podpiął pod przysięge między nimi. Została ona złamana w dniu kiedy młodsza dwójka zerwała ze sobą kontakt.

-Chcesz ją odnowić?-spytał Hyunjin upijając swoją kawę

-Wiem że dopiero co się pogodziliście i naprawdę nie oczekuje od was przyjaźni i bycia braćmi na nowo, ale chce żebyście wiedzieli że macie mnie. Ostatnia przysięga nam nie wyszła. Hyunjin zapomniał że może na mnie liczyć, a Jisung zdecydował się mi nic nie mówić. Moje miejsce zajął każdy inny.

-Nie wiedziałem że mogę wciąż do ciebie przychodzić hyung

-Hyunijin jesteśmy rodziną i naprawdę o twoim życiu musiałem dowiadywać się od Minho? Albo Seungmin'a? Kiedy chciałeś mi powiedzieć że zostałeś na tym świecie sam bez rodziny. Każde święta spędzałeś z Minho

-Czekaj-odparl Jisung przenosząc swój wzrok na blondyna-Ostatnie święta Minho spędził z nami i wiem że Seungmin nie był w Seulu a więc? Byłeś sam?

-A niby z kim? Matka dziwką?-zaśmiał się

I znowu to poczuł. Poczuł ile cierpienia przeżył Hyunjin przez to wszystko. Tym razem już do końca zrozumiał że dosłownie blondyn nie miał już nikogo z rodziny. Wtedy zdecydował że naprawi to.

-Przysięga braci H, zaczyna działać od dziś ale mam nowy punkt do tego-odparł na co Younghyun dał mu znak żeby kontynuował-Zero kłamstw i zero kłótni. Szczerze mam już dość tego wszystkiego. Straciłem to na dwa lata przez własną głupotę i serio chce to odzyskać.

-Jestem za, a ty Jinnie?-spytał na co blondyn popatrzył na nich

-Nie chce się już kłócić Jisung. Nie wiem czy uda nam się odzyskać to co mieliśmy ale chętnie spróbuję

-Wiesz co jednak z poznania tej mendy wyszło coś dobrego gdyż możliwe iż odzyskałem swojego brata

-Ta menda to Lee Know?

-A kto inny?

-Wow Jisung mówisz o swoim chłopaku tak milutko-zaśmiał się Younghyun-Ale miło że bliźniaki znowu razem

-Jestem w 80% pewien że Felix wkurzy się jak to usłyszy-zaśmiał się brunet

-Ma pecha, może i dzieli was tylko dzień ale nas dzieli historia

-I prawnie złączone rodziny-odparł na co ten popatrzył na niego załamany- Za wcześnie? Ta no trochę

-Debil

-Już dzisiaj to mówiłeś, naucz się nowych słówek. Zbliża się koniec roku szkolnego chcesz słownik w prezencie?

-Właśnie ile zostało? Półtorej miesiąca?

-Niesamowite jak ten czas leci, dopiero co były moje urodziny

-Tak idioto, dwa tygodnie temu-westchnął Jisung-I hyung pomyliłeś się, Channie ma zakończenie za półtorej miesiąca, my za ponad dwa

-I co dalej? Zostaje w Korei?

-Zostaje i zajmuje się 3racha hyung. Dobrze wiesz że uczę się tylko tak o, żeby Eomma nie była zła, a tak to zależy mi na 3rachy . To samo tyczy się Changbin'a

-Pamiętam, a więc pewnie szykuje się jakiś występ hmm?

-Na zakończenie roku na pewno coś

-Też mam wtedy występ

-Super, przyjdę. Wasz starszy brat zrobi wam przypał życia

-Cudnie

-Już nie mogę się doczekać hyung