🍑33🍆

2.3K 99 52
                                    

🎶 I wanna be your slave
I wanna be your master 🎶

Po wziętym prysznicu, oboje wrócili do pokoju chłopaka. Tam starszy zmienił pościel, po czym z szafy podał ciuchy dla młodszego. Wiedział jak ten zmęczony zakłada bluzkę oraz bokserki po czym siada na łóżku.

W pewnym momencie poczuł się trochę winny lecz to szybko minęło, gdy przypomniał sobie jak młodszy błagał o więcej i więcej, czując się lepiej. Wiedział że sprawiał mu przyjemność a więc te uczucie winny znikało.

-Zmęczony?-spytał siadając obok niego na co ten pokiwał głową na boki

-Niezbyt, mimo wszystko wciąż czuje w sobie emocje z dzisiaj-odparł na co starszy kiwnął głową i wtedy zauważył czerwone ślady na nadgarstkach chłopaka

-Poczekaj chwilkę

Głaszcząc go po włosach ruszył do łazienki skąd wziął maść na obtarcia oraz suszarkę do włosów. Widział jak młodszy miał wciąż mokre włosy i nie chciał aby ten się przeziębił czy coś. Wracając do pokoju kucnął przed nim i wycisnął trochę maści na palec

-Przepraszam Sungie, nie pomyślałem że zostaną z tego obtarcia-przyznał delikatnie wcierając maść w rany chłopaka

W głowie chłopaka, zapaliło się od razu światełko. Czy starszy naprawdę przepraszał go za coś takiego po tym gdy sprawił że miał najlepszy seks w życiu? Wzdychając zszedł na dół tak że przewrócił go na tyle że ten usiadł na ziemi przez co, brunet mógł znaleźć swoje miejsce na jego udach.

Wbijając się w jego usta, poczuł jak starszy oddaje pocałunek. Nie był to jakiś agresywny czy też zachłanny. Był to jeden z tych przyjemnych i delikatnych, które sprawiało że jego serce powoli robiło miejsce dla starszego.

-Czasami jesteś naprawdę głupi, Lee know-zaśmiał się-Nie przepraszaj mnie za coś takiego, nigdy więcej dobrze? Ten seks był naprawdę mega i chętnie go powtórzę i nawet jakbym miał mieć kolejne obtarcia to jestem gotów na to-odparł na co starszy uśmiechnął się łącząc ich usta w szybkim pocałunku

-Dobrze wiedzieć, a teraz wstawaj wysuszymy Ci włosy

Jisung kiwając głową usiadł na łóżku i po chwili poczuł ciepły podmuch wiatru. Był to pierwszy raz kiedy ktoś inny niż jego mama, suszyła mu włosy. Nigdy nikt nie zajmował się nim tak jak Minho teraz. Ostatnio zauważał iż ten zajmował się nim co raz bardziej, na co naprawdę czuł wdzięczność.

-Minho?-mruknął na co ten popatrzył na niego-Dziękuję

-Hmm za co?-spytał wyłączając sprzęt

-Nie wiem, za wszystko chyba

-Cóż... Nie wiem za co dokładnie a teraz pozwól iż dokończę suszyć Ci włosy

🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆

Co robi dwójka młodych chłopaków, która mimo męczącego seksu nie może zasnąć? Próbuje robić go na nowo. A bardziej Jisung, biorąc członka Minho głęboko do swojego gardła

-Myślałem że na dziś Ci już wystarczy?-zaśmiał się po chwili jęcząc uderzając w gardło młodszego

-A ja myślałem że jesteś zawsze gotowy na drugą rundę-odparł patrząc wprost na niego

Na te słowa Minho zaśmiał się, od razu zrzucając go na poduszki tak że leżał na brzuchu. Dobrze wiedział że młodszy nie miał dość, gdyż widział jak jego ruchy robią się bardziej uległe na jego zachowanie.

-Chcesz drugą rudne? Proszę bardzo, Skarbie-odparł ściągając mu bokserki

Wiedział co chciał zrobić, dlatego wiedział że musi przygotować młodszego. Oczywistym dla niego było sposób aby tego dokonać, dlatego bez żadnego słowa zaczął poruszać językiem toż przy wejściu chłopaka.

-Kurwa!-jęknął za co został ukarany klepnięciem w pośladek

-Grzeczniej

-Cholera jasna, hyung- jęknął na co Minho uśmiechnął się

-Czyżby mój Babyboy lubił klapsy?-spytał klepiąc go na nowo na co ten jęknął głośno-Kurwa, idealny

-A ty możesz, klnąć!-krzyknął na co ten prychnął na nowo zabawiając się wejściem chłopca

-Mam ochotę na to żebyś ujeżdżał mnie, chętny?

-Bardzo-przyznał

Blondyn usiadł wygodnie po czym wylał sporą ilość lubrykantu na swojego członka, na co Jisung  uśmiechnął się po czym upuścił biodrami, nabijając się na niego.

-Cholera-jęknął kręcąc biodrami

-Naprawdę idealny-mruknął starszy przenosząc swoją dłoń na członka młodszego

Jisung nabijając się i czując dłoń stymulująca swojego członka czuł jakim bałaganem się stał. Wiedział że wychodzące z niego jęki sprawiały że Minho sam to zauważył, na co zadowolony uśmiechał się pod nosem.

-Cholernie piękny, cholernie kuszący i do tego cały mój-mruknął przejeżdżając językiem po szyi chłopaka czując jak ten zaciska się na nim a po chwili upada głową na jego ramienie

Minho trzymając go za pośladki sam wykonał kilka dodatkowych ruchów, dochodząc we wnętrzu chłopca. Czuł jak ten wzdycha delikatnie, kiedy ścigał go z siebie.

-Masz siłę się ogarnąć?-spytał na co ten pokręcił przecząco głową

-Śpiący, chce tuli i spać-mruknął wtulając się w klatkę piersiową chłopaka i zasypiając

-Cóż.. Prysznic poczeka do jutra, Dobranoc Babyboy

Be mine // Minsung ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz