🍑51🍆

1.8K 112 79
                                    

🎶I'ma break you off, let me be your motivation
To stay and give it tonight 🎶

Dwa tygodnie później Jisung wchodził na salę gimnastyczną, razem z trzymającym jego dłoń Minho. Szczerze podobało mu się to że starszy nie przejmował się tym co inni pomyślą i bez problemu pokazywał innym że są razem. Było to uroczo podniecające.

Podchodząc do reszty przyjaciół Minho mógł zauważyć Seonghwe i jego chłopaka, na co uśmiechnął się do nich. Ta dwójka była jedynymi osobami które polubił więc naprawdę ucieszył się na ich widok.

-Jisung! Przyszedłeś-odparł czarnowłosy przytulając go do siebie- Już myślałem że twój prezent będę musiał przekazać przez Minho

Na jego słowa brunet przypomniał sobie że przez tą akcje na imprezie, faktycznie nie wziął swojego prezentu. Zrobiło mu się głupio gdyż Hwa sam z siebie poszedł do sklepu i coś mu kupił. Przypomniał sobie też że przez swoją zazdrość trochę zniszczył mu tą imprezę.

-Przepraszam hyung, nie dość że o tym zapomniałem to tak trochę popsułem Ci tą imprezę

-Dlaczego do niego mówisz hyung a ja byłem Lee Know?-mruknął Minho ściągając kurtkę

-Bo nie zasłużyłeś, proste-odparł wzruszając ramionami

-Dzięki Ji, dobrze wiedzieć

-Urocza z was parka, a tak po za tym to nie zepsułeś mi imprezy-odparł Hwa- To jak sprawiłeś że Lia siedziała cicho zawstydzona cała resztę imprezy sprawiło że lubię cię jeszcze bardziej

-Ouu, cóż.. Miło mi w takim razie

-A tak apropo jej, to co ona właśnie odpierdala?-spytał Hongjoong pokazując na wchodzącą na salę dziewczynę w stroju amerykańskiej cheerleaderki-Pojebało ją?

-Minho Oppa! - krzyknęła podbiegając do nich-Przyszłam Cię oglądać! Razem z moim teamem będziemy niczym prawdziwe cheerleaderki! Dzięki nam na pewno będziesz miał energię żeby wygrać

-Dzięki Lia ale ja już mam swoją cheerleaderkę-odparł pokazując na Jisung'a, który z uśmiechem ściągnął swoją kurtkę pokazując bluzkę z imieniem chłopaka

-Ale zawsze możesz mi pomóc, tylko może zmień te ubranie bo tak trochę zaliczyłaś klapę z nim-mruknął Jisung

-Co chcesz przez to powiedzieć? Hmm?

-Mam być szczery? Nawet ja będąc tu po raz pierwszy wiem że numer Minho to 8 nie 10. Do tego ulubiony kolor mojego chłopaka to mięta lub czarny nie zieleń i żółty. A do tego żeby nosić taki strój to powinno się mieć chociaż trochę co pokazywać a ja nie widzę tu nic ciekawego po za tymi pomponami co trzymasz w dłoni. Mogę je pożyczyć? Będą robić mi za poduszkę gdy gra będzie nudna a ja pójdę spać-odparł na co ta obrażona odwróciła się odeszła

-Kurwa Minho trzymaj się go bo przysięgam jak spierdolisz to, zabije cie-mruknął Seonghwa śmiejąc się na co blondyn popatrzył tylko na niego załamany

-Nie zamierzam nic spierdolić ale dobrze wiedzieć-mruknął po czym przeniósł wzrok na swojego chłopaka-Zadowolony?

-Może a może nie. Zastanowię się nad tym. Ale serio chciałem te pompony pomogłyby mi podczas snu

-Jesteś tu po to żeby mnie dopingować nie żeby spać Skarbie

-Watch me

🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆

Mecz trwał już jakiś czas i Jisung naprawdę był dość mocno jak na niego zaangażowany we wspieranie blondyna. Siedząc razem z Hongjoong'iem wiwatował gdy ten rzucał piłkę do kosza. Naprawdę nie wiedział skąd wzięła się w nim ta cała faza wspierania ale wiedział że naprawdę chciał aby ten wygrał.

Jedyne co wkurzało go to że co chwilkę czuł wibracje w telefonie i po zobaczeniu kto dzwonił, wychodził mu numer jego ojca. Starał się to olewać ile mógł ale gdy zobaczył wiadomość od jego brata żeby odebrał te połączenia westchnął tylko.

-Trzymaj mi miejsce, zaraz wrócę-odparł do blondyna, który kiwnął tylko głową

Idąc w stronę wyjścia zauważył wzrok swojego chłopaka, który skupił się na nim. Jisung szybko kazał mu dłonią wracać do gry i pokazał na telefon. Minho wtedy tylko kiwnął głową i ruszył przed siebie.

-No wreszcie! Nie widziałeś tych ponad dziesięciu połączeń ode mnie!-usłyszał gdy tylko odebrał telefon

-Widziałem po prostu nie miałem zamiaru ich odebrać i gdyby nie twój desperacki ruch w stronę Younghyun'a, tego połączenia też bym nie odebrał

-Gdzie twój szacunek do mnie! Jestem twoim ojcem!

-Poszedł się jebać tak jak ty z matką Hyunjin'a-odparł na co usłyszał jak mężczyzna wykrzykuje jego imię-Dzwonisz po coś konkretnego? Tak trochę mi przeszkadzasz

-Co może być ważniejszego od rozmowy z ojcem?

-Dosłownie wszystko, a więc?

-Za tydzień widzę Ciebie na wspólnym obiedzie. Nie możesz unikać mnie do końca życia

-Mogę i zrobiłbym to, ale wiem też że będziesz zatruwał mi życie dopóki nie przyjdę a więc niech Ci będzie

-Cudownie, wyślę Ci szczegóły wiadomością

-Cokolwiek-mruknął rozłączając się

Wzdychając wsadził telefon w tylną kieszeń i wrócił na salę. Widział jak Minho wkurzony siedzi na ławce razem z jego drużyną. Widział też że druga drużyna też siedzi więc pewnie mają przerwę.

-Co jest?-spytał Hongjoong'a gdy wrócił na swoje miejsce

-Zostały nam ostatnie minuty a przegrywamy dwoma punktami, któreś z nich musi rzucić za 3 punkty a więc wszyscy są trochę spięci

-Minho wciąż gra?

-Owszem

Jisung na jego słowa kiwnął głową i zszedł na dół. Podchodząc do drużyny wyciągnął dłoń do starszego który zdziwiony popatrzył na niego lecz mimo wszystko uścisnął jego dłoń. Brunet pociągnął go tak że ten wstał i dosłownie w sekundzie złączył ich usta razem w mocnym pocałunku.

-Rzuć tą piłkę, wygraj ten mecz a dostaniesz nagrodę, hyung-wyszeptał prosto do jego ucha w tym samym momencie co rozbrzmiał gwizdek mówiący że to koniec przerwy

-Nie uciekniesz od tego Babyboy-przyznał ściskając jego brodę na co ten kiwnął głową

-Wygraj najpierw, a pogadamy

-Mówisz masz

Brunet szybko wrócił na swoje miejsce gdzie spotkał się ze zdziwionym wzrokiem starszego, na co tylko wzruszył ramionami. Czuł też wzrok na sobie innych ludzi lecz miał już go gdzieś. Wszyscy i tak wiedzieli że on i Minho są razem przez ten jego występ na Open Stage.

-Coś ty mu powiedział?-zapytał starszy widząc jak Minho dosłownie przebiega z piłką całe boisko i w ostatnich chwili wrzuca piłkę do kosza i tym sposobem jego drużyna wygrywa mecz

-Cóż... Mam swoje sposoby-odparł puszczając oko do wiwatującego Minho





Mały prezent na Walentynki 🥰😅

Be mine // Minsung ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz