#42

40 5 0
                                    

Nieznośnie przeszywający ból głowy zdołał mnie rozbudzić z wyjątkowo głębokiego snu

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Nieznośnie przeszywający ból głowy zdołał mnie rozbudzić z wyjątkowo głębokiego snu. Zdecydowanie wczorajszego wieczoru przekroczyliśmy granicę co do spożywania procentowych trunków. Choć i tak zszokowany byłem jak mocno na mnie ten jin zadziałał. Wpłynął do tego stopnia, że uciął część wspomnień związanych z wczorajszym wieczorem. Po rozciągnięciu się, zmęczony oparłem się o kolana i przetarłem twarz dłońmi wzdychając cierpiętniczo. Próbując zaktualizować moje wczorajsze wspomnienia, miałem wrażenie iż są wybrakowane. Pamiętałem wszystko z choćby najmniejszymi szczegółami, do momentu zakończenia naszej rozmowy o Olivii i siostrze Kim Taehyunga. Jednak to co działo się później, stało się dla mnie całkowitą niewiadomą.

Jak to możliwe?

- Cholera... Czyżbym wyszedł z wprawy? - wysyczałem pod nosem niezadowolony i w pewnym sensie zgorszony swoim wczorajszym zachowaniem.

Przecież mógł tyle wtedy powiedzieć, a ja głupi z jakiegoś powodu pozwoliłem się ponieść prymitywnemu alkoholowemu uniesieniu. Mógłbym przysiąc, iż nigdy żadna ilość nie wpłynęła na mnie w tak ekstremalny sposób. Zawsze byłem osobą w towarzystwie z najmocniejszą głową. To ja wyśmiewałem żałosność rasy ludzkiej, gdy popadali w tak zabawny w moich oczach stan samoniewiedzy, braku kontroli. Przez moment siedziałem w tej nędznej pozycji z podpartą brodą na dłoni, powoli ze znudzeniem obracając głowę w swoją lewą stronę. Widok jaki zastałem był dość zaskakujący. Mianowicie malował się przede mną obraz naszego podejrzanego, ułożonego w wyjątkowo nienaturalnej pozycji, niemal zsuwając się z miękkiej kanapy. Jego twarz oświetlona wpadającymi przez okno promieniami słońca, nadal z lekka opuchnięta po nocy, owiana była prawdopodobnie spokojnym, beztroskim snem. Cera niczym porcelanowej figury, była gładka, przechodząca gradientem ze słodkiego karmelu w karmazynową czerwień w okolicach kości jarzmowych. Powieki delikatnie posiniałe, ale z jakiegoś powodu podkreślające jego skomplikowaną urodę. Przymknęły oczy przyozdobione gęstą kotarą wyjątkowo długich, jak na mężczyznę, ciemnych rzęs. Usta miał podrażnione, niemal niewidocznie rozchylone, a cichutki dźwięk oddechu opuszczał jego wargi, odznaczając się w tej panującej w niewielkim salonie ciszy. Ręce ulokowane miał niedbale nad głową, od łokcia w dół zwisające z oparcia, które posłużyło mu za prowizoryczną poduszkę. Szyja była wyjątkowo uwydatniona dzięki mocno rozciągniętej linii dekoltu jego beżowego swetra, który co ciekawsze, wczoraj wydawał mi się wyglądać na mniej porozciągany. Wełniany materiał podwinął się nieco ku górze odsłaniając skrawek płaskiego brzucha nie naznaczonego mięśniami, co mimo wszystko dodawało spójności całokształtowi. Włosy naturalnie nikle falowane, rozsypane były w artystycznym nieładzie, układając się we wszystkie strony świata, przy okazji okraszając niskie czoło. Można było całość tej sceny przyrównać do śpiącego dziecka, które po wyczerpującym dniu zabawy padło ze zmęczenia w całym swoim umundurowaniu. Schyliłem się nieco, by rozsunąć niesforne kosmyki włosów z tej nadal śniącej twarzy, która nawet nie drgnęła. Jednak w porę resztki mojego zdrowego rozsądku mnie powstrzymały. Przekląłem siebie pod nosem. Gdy tylko się poruszyłem dopiero wtedy dotarł do mnie chłód, który panował w całym pomieszczeniu. Przez to, że wczoraj tak nagle zasnęliśmy, żaden z nas nie napalił w kominku, który był jedynym źródłem ciepła w tym mieszkaniu. Za szybą grasowała powoli nadciągająca zima, która drażniła kark przechodniów swoim zimnym, mrożącym krew w żyłach oddechem. Drzewa ogołocone, obdarte z liściastych szat, łkały żałośnie chyląc się ku dołowi, widząc ubogich, kryjących się po kątach, mających świadomość zbliżającego się do nich nieubłaganego głodu, bólu, strachu i śmierci.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Mar 03 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Reflection of Souls «~TAEKOOK~»Where stories live. Discover now