- mój ulubiony - mówi gdy biorę rzemyk z jego dłoni
Jest piękny. Właściwie to jedyny prezent jaki dostałam, moje dzieciństwo było przepełnione strachem. Nikt o mnie nie dbał, a on ciągle się mną interesuje.
To było dziwne uczucie, ale też zaskakująco miłe.
- możesz już sobie iść... - powiedziałam odwracając się w drugą stronę.
- zawiozę cie do domu, chce mieć pewność że tu nie zostaniesz. - stwierdził
Litości, akurat tam jestem najmniej bezpieczna.
- Nie. Nie chce żebyś mnie odwoził!
Wstał i wyciągnął dłoń w moją stronę ale ją odtrąciłam.
- powiedziałam że możesz już iść. Zostaw mnie Hemmings.. - jęknelam cicho
- Chodź.
- Nie chce... - nadal trzymał swoją dłoń wyciągniętą w moją stronę - Zostaw...
- Chodź, możesz zostać u mnie - oferuje się, na co patrzę na niego zszokowana
- Kurwa! - krzyczy gdy przejeżdżający samochód przez chwilę oświetla meline.
###
![](https://img.wattpad.com/cover/55480977-288-k236609.jpg)
YOU ARE READING
hi, I am Luke || l.h✔✔
Fanfictionluke jest nowym bardzo młodym nauczycielem a rose... cóż, ona jest zbuntowana ### zapraszam, LukeyMickeyCalAsh