43

5.7K 203 16
                                    

Trzeci dzień,

Cały dzień kazali łazić nam po lesie i zbierać drewno na opał. Robota nudna jak flaki z olejem dodatkowo cały czas zielony upierdas nie dawał mi spokoju łażąc za mną i twierdząc że moja aura przyciąga jednorożce!

Czwartego dnia

Wyszliśmy na wycieczkę po miejscowym lesie, podobno w okolicy jest pare ruin po których mogliśmy pochodzić. Każdy miał też zabrać śpiwór bo zamierzaliśmy nocować pod gołym niebem.

Gdybym znała tą okolice już dawno bym stad spieprzyla.

- Rose! - zawołał luke z początku pochodu - nie zostawaj w tyle!

Bla bla bla... nagle taki mądry przy ludziach. Mialam serdecznie dość tego zgrywania się. Najgorsze ze został na samym końcu czekając na mnie.

Już otwierał usta żeby coś powiedzieć ale kazałam mu milczeć, uśmiechnął się i ruszyliśmy w milczeniu.

W tym był akurat dobry.

###

hi, I am Luke || l.h✔✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz