hi, I am Luke || l.h✔✔

64

- nie ważne... - machnełam ręką - nadal nie wiem po cholere tu jesteście? Zwłaszcza ty, luke

Odwrócił głowę zmieszany

- bo widzisz... - zaczął thomas - luke hemmings to glina.

Glina? Co on pieprzy? Jest moim nauczycielem przecież.

- luke? - patrze na niego z nadzieją że thomas kłamie, ale ten odwraca wzrok - luke, kurwa!

Rzucam się na niego okładając po brzuchu torsie, wszędzie. Łapie mnie za ręce i unieruchamia.

- to prawda, rose. Jestem policjantem i ochroniarzem. - mówi obojętnie - twój ojciec wynajął mnie bym cię pilnował.

- pilnował a nie ją w sobie rozkochiwał! - warknął pseudo ojciec - nie pozwalałem ci się do niej zbliżać hemmings!

Jaka ironia. Facet który jako jedyny interesował się mną okazał się być marionetką mojego ojca, który jeszcze niedawno był dla mnie tak samo martwy jak teraz matka.

###