Autor: Bachantka21
Tytuł: Gotham: Potępiona
Ilość rozdziałów: 10+ postacie i zwiastun
Status: Pisane
Gatunek: Fanfiction
Pierwsze wrażenie:
W Gotham pojawiło się nowe zło - Joker. Jego jedynym pragnieniem jest zniszczyć złudną nadzieję, że jesteś bezpieczny. Właśnie zaczęła się śmiertelna gra niezłomnych z szaleńcem. Czy uda im się powstrzymać go nim „podpali" całe miasto? A czas ucieka nieubłaganie.. W sam środek chaosu trafia ona, Panna znikąd, która sama skrywa wiele tajemnic. Czy odnajdzie w końcu swoje przeznaczenie? Jaką podejmie decyzję? Tik-tak, tik- tak... Why So Serious?
Na pierwszy ogień wita nas zwiastun, który jest zlepkiem scen z różnych filmów. Nie jest on jakiejś specjalnej jakości, ale czego można się spodziewać po połączeniu różnych wideo.
Karty postaci pokazują za to charakter każdego z bohaterów, co dla mnie jest ogromnym plusem.
Prolog przedstawia nam sposób myślenia głównego bohatera, który jest księciem zbrodni. W czasie kolejnego niszczenia miasta zauważa on kobietę, która pomimo chaosu stoi w miejscu niczym posąg. Niestety obserwację przerywa mu Batman, który, jak zawsze, pomimo możliwości złapania Jokera, woli pomóc ludziom w niebezpieczeństwie. Ogólnie ta część bardzo mi się spodobała. Sposób pisania i konstrukcja zdań bez zarzutu pasowała mi do klimatu, w którym książka się utrzymuje. Niestety pojawił się pierwszy rozdział, gdzie niespodziewanie przeskakujemy do przeszłości i dostajemy dodatkowe informacje o zdarzeniu, o którym czytaliśmy wcześniej. Moim zdaniem autorka mogła po prostu zmieścić to wszystko w całości, ponieważ takie częste przeskakiwanie jest bardzo dezorientujące dla czytelnika.
Następnie w historii pojawia się wątek śmierci przyjaciółki głównej bohaterki i oczywiście, co za tym idzie, składanie zeznań. Kobieta jednak nie pojawia się na komisariacie mimo upływu kilku dni. Policjant, który miał z nią rozmawiać, postanawia poszukać jej w domu. Nie znajduje jej tam jednak, a my znów przeskakujemy w czasie, dowiadując się o uprowadzeniu dziewczyny.
Plusem książki jest wielu bohaterów, którzy mają swoje momenty i historię w całym opowiadaniu. Nawet policjanci, którzy, jak na razie, nie pojawiali się za często, mieli swoje momenty, a nawet motywy do odszukania sprawcy ataków na Gotham.
Wracając jednak znów do dziewczyny. Budzi się ona kilka razy w różnych miejscach, próbując się za każdym razem wydostać.
Ukazanie przeszłości, pomimo kolejnego skoku było naprawdę dobrym posunięciem. Dzięki napisaniu tego wszystkiego w jednym rozdziale, mieliśmy okazję do odkrycia przeszłości bohaterki, co pomogło zrozumieć trochę jej charakter. Przynajmniej ja tak miałam.
W końcu budzi się w izolatce, poznając Jokera. Mężczyzna oznajmia jej, iż kobieta zniewoliła samą siebie, udowadniając jej to otworzonymi drzwiami, i wychodzi. Biorąc z niego przykład robi to samo, po chwili spotykając umięśnionego typka. Na szczęście, czy nieszczęście, ratuje ją Batman, który odwozi dziewczynę do domu.
Przez pewne zdarzenia kobieta w końcu dociera na komisariat, gdzie spotyka Wayne'a. Bezczelny typ.
Kolejna zmiana czasowa, która przy okazji pokazuje nam wcześniejsze zdarzenia z perspektywy Jokera. Po randce z Wayne'm kobieta wraca do domu, gdzie czeka na nią zielonowłosy.
Opisy i zachowania postaci z oryginału pasują do pierwowzoru co jest wielkim plusem. Za to panna znikąd sama w sobie jest świetnie stworzona. Niebanalny charakter, który z jednej strony jest zimny i opanowany, a z drugiej zmienia się przy Jokerze.
Treść: 8
Pomysł na książkę: 9
Poprawność tekstu: 9,5
Pierwsze wrażenie: 8,5
Indywidualne wrażenia: 9
Stylistyka: 9
53/60 czyli dziewięć kociołków. Tak jak pisałam możesz popracować nad zmianą czasu w taki sposób, aby nie psuła przyjemności z czytania.
CZYTASZ
Kociołek Prawdy || Recenzje || ZAMKNIĘTE
RandomSzczerość, sumienność i prawość to nasze przywary, zajrzyj do kotła, zaczynamy czary! Czytamy, recenzujemy i oceniamy historie różnego kalibru. Jesteś początkującym autorem, a może masz za sobą kilka tekstów? Chcesz poznać rzetelną, konstruktywną i...