2: Chapter Thirteen🕷️

702 52 3
                                    

Lizzie's Pov

- Dlaczego mnie unikałeś? - pytam po chwili ciszy.

- To dlatego, że... cię kocham.

- No to niezły powód, myślałam, że ludzi, których się kocha nie zostawia się w samotności od tak.

- Nie rozumiesz, zależy mi na twoim bezpieczeństwa, a...

- Miles, ile razy mam ci powtarzać. Przestań tak mówić, to głupie. Jestem z tobą naprawdę szczęśliwa. - mówię patrząc mu w oczy głaszcząc jego policzek.

- Nie zasługuje na ciebie - stwierdza Miles uśmiechając lekko.

- Za dużo zła było w twoim życiu - mówię - Bardzo mi przykro z tego powodu.

- O nie, nie, nie, nie rozuczulamy się teraz nade mną - Miles patrzy na mnie ostrzegawczo.

- Po prostu... Chciałabym, żebyś w końcu był szczęśliwy.

- Hej, jestem szczęśliwy - chłopak podnosi się na łokciu. - Dzięki tobie.

- Fu, weź, to zbyt romantyczne - śmieję sie, a zaraz ze mną chłopak. - Kocham, kiedy się uśmiechasz.

- Fu, weź, to zbyt romantyczne - chłopak próbuje naśladować mój głos, a potem całuje moje usta.

~*~

Gówniane fu

𝐃𝐨𝐧'𝐭 𝐁𝐞 𝐀𝐟𝐫𝐚𝐢𝐝 • 𝐌𝐢𝐥𝐞𝐬 𝐅𝐚𝐢𝐫𝐜𝐡𝐢𝐥𝐝 ✓Where stories live. Discover now