Po dłuuugiej nieobecności zdecydowałam się dokończyć i zmienić całkiem moją książkę. Codziennie będę dość mocno zmieniać każdą część. :) Pisałam książkę w złym stanie, nie mając weny na jej dokończenie, traktowałam pisanie jako ucieczkę od złych momentów, które już minęły. Mam nadzieję, że garstka osób, które ją czytały nadal ze mną jest i czeka na kolejne rozdziały oraz, że wybaczycie mi tak długą nieobecność :)