39. Nie chcę go mieć w rodzinie

1.2K 114 336
                                    

Hej, kochani! Dawno nie było rozdziału... brak weny niestety. Nadal do mnie nie wróciła... ekhem... szmata.  Jednak z racji tego, że zaczął się rok szkolny, uznałam, że muszę wrzucić wam rozdział na pocieszenie ^.^

Miłego czytania 💜

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

- Mowy nie ma. - Mruknął wyraźnie niezadowolony Akutagawa, patrząc wymownie na siostrę. Zdecydowanie nie zgadzał się z tym, co właśnie od niej usłyszał.

- Ale Ryuu... to też mój kolega. Zaprosiłam go. - Czarnowłosy westchnął na jej słowa przeciągle. Tym samym dał jej do zrozumienia, że nie jest zachwycony pomysłem dziewczyny. - Ty zapraszasz kolegów. Również mam do tego prawo. - Czarnowłosa skrzyżowała ręce na swojej klatce piersiowej. Tak, zdecydowanie próbowała strzelić focha na starszego.

- Ale dlaczego musiałaś zaprosić akurat Tachiharę..? To idiota... - Jęknął z bezsilności szarooki. Nie lubił, kiedy młodsza stawiała go w takich sytuacjach: Kiedy kogoś zapraszała i mówiła o tym po fakcie. On wtedy nie miał czasu zaprotestować, gdy ów gość był już w drodze do ich domu.

Gin zaprosiła Michizou do ich mieszkania na wieczór filmowy, jak to pięknie ujęła. Nic wcześniej nie powiedziała bratu. Jasne, on też jej nie wspomniał, że Atsushi, który teraz siedział na kanapie u nich w salonie, również będzie. Dlatego odpuścił z nią sprzeczkę o brak informacji. Jednakże nie mógł odpuścić faktu, że zaprosiła akurat rudzielca. Dziewczyna miała wiele koleżanek oraz posiadała kolegów ze swojego gimnazjum, więc dlaczego musiała zaprosić akurat Tachiharę? Tego nie wiedział, ale chciał się dowiedzieć. Jednak nie dane mu było uzyskać odpowiedzi na swoje pytanie, ponieważ rozmowę przerwał rodzeństwu dzwonek do drzwi, które pobiegła otworzyć młodsza. Starszy zaś wywrócił na to tylko oczami i wrócił do salonu, gdzie czekał na niego Nakajima, teraz popijający sok owocowy. Przysiadł obok niego, tempo zerkając na chłopaka, który co najmniej nie wiedział o co mu chodzi.

Jasnowłosy przyszedł do Ryuunosuke zaraz po lekcjach, gdyż ten go zaprosił. Oboje nie mieli pojęcia o tym, co się wydarzyło w Hitorizawie po zajęciach. Nikt do nich nie zadzwonił, aby poinformować o całej sprawie. Najwidoczniej nie było na to czasu, tak więc żyli w niewiedzy. To było zrozumiałe, ze względu na stan Dazaia i Nakahary. Ranpo wraz z Poe, Yosano i Kunikidą opiekowali się nimi przez cały czas spędzony na komisariacie. Byli potem zbyt zmęczeni, aby wydzwaniać i opowiadać o tym co się stało, do reszty przyjaciół z grupy. Wszyscy jednogłośnie uznali, że zrobią to później, aby nie martwić Tachihary, Akutagawy oraz Nakajimy na noc...

- Witam moich wspaniałych przyjaciół! - Zawołał Tachihara już od progu, zaraz ściskając na powitanie rozbawioną Gin. Jednakże jej brat tylko zareagował prychnięciem, świadczącym o jego niezadowoleniu z obecności rudzielca w swoim domu, kiedy Nakajima mu kiwał na powitanie.

- To my pójdziemy do mnie. Przyjdziemy potem obejrzeć z wami horror. - Zakomunikowała Gin, zaraz zaciągając Michizou do swojego pokoju. Zrobiła to na tyle szybko, że starszy Akutagawa nie zdążył zaprotestować, z czego zachwycony nie był, a Atsushi tylko się z niego śmiał.

Ryuunosuke był bardzo troskliwym bratem. Bardzo kochającym i... nadopiekuńczym, co już dało się zauważyć. Nie lubił, kiedy do jego siostry przychodzili chłopcy. A tym bardziej nienawidził, kiedy jednym z nich był Tachihara. Drugoklasista uchodził za podrywacza. Czarnowłosy obawiał się, że wykorzysta Gin i porzuci, zupełnie jak zużytą zabawkę. Wolał temu zapobiec, niż później ją pocieszać po fakcie. Jednakże... nie potrafił na nią wpłynąć. Nie ważne ile razy jej mówił o zachowaniach rudzielca, ta go nie słuchała. Była uparta. Niestety tę cechę miała wspólną z bratem, a nawet bardziej nasiloną. Ryuunosuke sobie tłumaczył, że to przez to, iż jest młodą kobietą, która woli sama wyrabiać sobie o kimś zdanie. To zdecydowanie nie było jej bratu na rękę... lecz nic nie mógł z tym zrobić. Nie był w stanie jej niczego zabronić. W końcu była jego ukochaną, młodszą siostrzyczką. Robił wszystko, aby tylko była szczęśliwa.

Ścieżki (Bungou Stray Dogs - School AU) //FanfictionOn viuen les histories. Descobreix ara