(28)

209 12 0
                                    

Minęło kilka dni. Czułam się okropnie jak potraktowałam przyjaciół. Wytłumaczyłam im, że musiałam udawać, aby mnie puścił. Zrozumieli to. W końcu ugryzienie Klausa mogłoby mnie zabić. Codziennie pytałam się Eleny jak się czuje i czy wszystko w porządku. Powoli ją to irytowało ale powiedziała mi, że jestem kochana. Damon był zły, ale przeszło mu po jakimś czasie. Przestałam myśleć o Klausie i Rebekah i w końcu zaczęłam żyć dla siebie. James był dla mnie kimś ważnym i robił się co raz ważniejszy. Nie chciałam wchodzić do tej samej rzeki drugi raz, ale to uczucie było bardzo przyjemne. Przyjemniejsze niż z Tylerem.

Ja i Damon mieliśmy dość Stefana. Od kiedy wyłączył emocje zachowywał się jak prostak. Usłyszeliśmy z dołu muzykę, wiec stwierdziliśmy zejść na dół wyłączyć, jednak na schodach były dziewczyny wyssane do ostatniej kropli z krwi. Szliśmy dalej, a na macie do gry "twist" było kilka dziewczyn i Stefan wybierał, którą gryzie i gdzie.

- Dziewczyny zabrudziły mi trochę schody. - Odchrząknął Damon pokazując ręką na nie.

- Chyba nam, ja też tu mieszkam. - Stwierdził.

- To miał na myśli Klaus, gdy cie zahipnotyzował żebyś chronił Elene? - Spytał Damon.

- To miał na myśli Klaus, gdy cie zahipnotyzował żebyś chronił Elene? - Spytał Damon

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- Te panie pozwalają mi pozostać sobą. - Oznajmił, a ktoś zapukał do drzwi. Damon je otworzył, a w progu pojawiła się wampirzyca o blond włosach.

- Nie miałaś wyjechać? - Zapytałam zaskoczona.

- Klaus mnie zostawił. Zostawił mnie! - Powiedziała zła.

- Siostra Klausa? - Spytał Damon zdezorientowany.

- Rebekah. - Odparła. - Gdzie mój pokój?

- Nie zostaniesz tu. - Rzekł Stefan z uśmiechem, a zmarnowana Bex odwróciła się w moją i Damona stronę.

 - Rzekł Stefan z uśmiechem, a zmarnowana Bex odwróciła się w moją i Damona stronę

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- Jesteście nie uprzejmi. - Powiedziała z gracją.

- Chodź. Wybierzesz sobie pokój. - Odparłam.

 - Odparłam

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
[SW] vol.1 Beginning of The End[KOREKTA]Where stories live. Discover now