7

433 21 4
                                    

Tae obudził się słysząc wibracje, które najpierw ignorował, ale gdy nie ustawały westchnął i niechętnie otworzył oczy. Spojrzał na przyjaciela, który spał całkowicie w niego wtulony. Obok niego leżał telefon, który od kilku minut ciągle wibrował. Tak jak się spodziewał, była to była młodszego i rozłączył. Robił to kilka razy, aż w końcu odebrał przyciszając dźwięk

-Czego chcesz?

-Gdzie Jungkook?

-W dupie, ale spokojnie, nie twojej

-Taehyung!

-Uwierz że mogę jechać po tobie godzinami, mówiąc jak bardzo cię nienawidzę, ale się streszczę. Odpierdol się, a jeśli tego nie zrobisz to szybko sprawie, że tego pożałujesz. Zadzwoń do niego lub napisz jeszcze raz i kurwa nie, nie żartuje- Rozłączył się

-Nie powinieneś być tak niemiły, jest jednak w ciąży- Powiedział Jungkook, którego obudziła rozmowa

-Nie z tobą, więc co cię to

-Taeś

Mężczyzna westchnął i zadzwonił niechętnie do dziewczyny

-Zmieniłeś zdanie?- Spytała z nadzieją w głosie, a Taehyung chwile się zastanowił zanim odpowiedział

-Po przemyśleniu sytuacji postanowiłem, że cię nienawidzę, ale nie chcę być niemiły tylko ze względu na dzieciaka. Dbaj o dziecko i no pozdrawiam, całuski i chuj ci w dupę tyko żebyś przypadkiem nie doszła

-Aha? Żartujesz se?

-Jestem całkiem poważny XD- Powiedział po czym rozłączył się i zadowolony spojrzał na Kookiego, który patrzył na niego zaspany

-Głupi jesteś- Mruknął przytulając się do niego i ponownie zamykając oczy

-Dzięki. Za chwilę musisz wstać

-Nie chce

-Nie zostało Ci dużo, a lepiej byś nie opuszczał lekcji, bo masz niedługo maturę

-No niby tak- Westchnął i przetarł oczy patrząc na mężczyznę- Jesteś hot

-Co tak randomowo

-Nie wiem- Parsknął bawiąc się jego bluzką, po czym ścisnął jego cycka

Tae uśmiechnął się i przewrócił ich na drugą stronę, tak że on był nad chłopakiem i tym razem on zmacał chłopaka, który próbował sie wyrwać, ale udało mu się dopiero po chwili

-Nie doceniłem cię- Powiedział zdyszany krótką zabawą, gdy w końcu udało mu się wyrwać i to on był znów na górze, a Tae patrzył na niego z uśmiechem

-Można powiedzieć że też trochę ćwiczyłem

-Mrau czyli będziesz umięśnionyyy

-Jak mi się nie znudzi. Choć mam motywacje, bo chce abs

-Też chce

-Ty masz

-No ale chce większy- Powiedział i podniósł się, a Tae przyjrzał się jego ciału i zagryzł wargę- W ramach nagrody dla mnie za to, że idę do szkoły nie chciałbyś może kupić jakiegoś alkoholu i wieczorem wypić?

-Dzieci nie piją

-Mam 20 lat

-Kurde serio?

-Aha?

-Żartuje- Zaśmiał się wstając i przeszedł obok chłopaka uderzając go w tyłek, na co chłopak jęknął bo nie spodziewał się tego- Mrrr fajnie dla mnie jęczysz

-Tae kurwa

Mężczyzna wyszczerzył się, ale po chwili sam dostał. Skończyło się na tym, że Kookie spóźnił się na pierwszą lekcje, a na dupie miał już na pewno sporego siniaka



I want You to want me // TaekookOnde histórias criam vida. Descubra agora