11

394 21 0
                                    

Kook obudził się wtulony w mężczyznę. Spojrzał na jego pogrążoną w śnie twarz i uśmiechnął się. Często słyszał komplementy odnośnie swojego wyglądu, ale przy Tae czuł się brzydki. Zastanawiało go jak to możliwe by być tak przystojnym. Czuł, że jego myśli były gejowe, ale nie przejmował się tym jakoś szczególnie. Poczuł, że starszy mocniej obejmuje go w pasie poprawiając się i dalej śpiąc, a on uśmiechnął się

Minęły jakoś 2 tygodnie od dnia w którym zerwał z Chae i na ten moment czuł się dość dobrze. Tęsknił za nią, a właściwie... Za wspomnieniami z nią, bo sama dziewczyna jak teraz widział była bezwartościowa. Taehyung lepiej mu ją zastępuje i daje mu zdecydowanie więcej miłości, więc czuł się lepiej. Nagle usłyszał dzwonek telefonu i poderwał się przestraszony budząc tym mężczyznę

-Jeju przestraszyłeś mnie- Westchnął sennym głosem i spojrzał na chłopaka, który wyłączył budzik

-Przepraszam

-Nie no nie przepraszaj, tylko informuje cię o tym że mnie przestraszyłeś. Weź się znów przytul bo mi zimno

Chłopak uśmiechnął się i wtulił w ciało starszego, który objął go

-Jaki jest twój typ?- Spytał kładąc głowę na jego klatce piersiowej i przymykając oczy

-Faceta?- Spytał, a Jungkook mruknął na tak- Ciężko stwierdzić, ale właściwie ty jesteś w moim typie

-Serio czy żartujesz?

-Teraz akurat serio, choć... Nie no jakbyś był jeszcze bardziej uległy to idealnie w moim typie

-Ja uległy odpada

-I tak jesteś- Zaśmiał się, a młodszy mimo, że chciał zaprzeczyć zrozumiał, że przy Taehyungu był rzeczywiście uległy

-Chuj

Tae uśmiechnął się i pogładził nagie plecy chłopaka przyglądając się jego mięśniom. Uważał za niemożliwie atrakcyjne ciało młodszego i jednocześnie zazdrościł go mu, ale wiedział, że może osiągnąć to samo ćwicząc regularnie przez dłuższy czas

-A twój typ?

-Ciężko stwierdzić, bo często podobają mi się kompletnie inni mężczyźni. Nie wiem czy są jakieś cechy które pociągają mnie bardziej, ale ty w sumie jesteś w moim typie. Choć jesteś wychudzony czym mnie wkurwiasz, bo kurwa masz tak śliczne i cudowne ciało, a się głodzisz i ja pierdole- Mruknął i spojrzał na Tae, który wydawał się zaskoczony, ale uśmiechnął się pokazując zęby

-Czyli ty jesteś w moim typie, ja w twoim i leżymy teraz w jednym łóżku przytuleni do siebie i wyglądając, zgaduje, gejowo w chuj

-Nom właściwie tak- Parsknął i spojrzał w oczy mężczyzny, czując jak tonie w jego spojrzeniu

Jego uśmiech zmalał gdy zaczął rozumieć co zaczyna z nim się dziać. Coraz mniej kochał Chaewon, coraz więcej czasu spędzał z Tae. Bał się, że może zakochać się w mężczyźnie. Długo się przyjaźnili i też już dawno temu dostrzegł że przyjaciel mu się podoba, ale było to wizualne, potem może bliżej zakochania, ale spotkał Chae. Teraz zbliżali się do siebie jeszcze bardziej i czuł że jego uczucia wracają, a nie chciał tego. Bał się że Tae go przez to odrzuci, a potrzebował go. Jego miłości, choć przyjacielskiej

-Kookie? O czym myślisz?

-O... O niczym ważnym- Uśmiechnął się sztucznie i podniósł udając że normalnie szykuje się do szkoły

Nie wiedział, że Tae i on bali się dokładnie tego samego

I want You to want me // TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz