I want You to want me // Taekook

15

Tae wrócił do domu zmęczony wykladami. Chciał już wakacje by odpocząć od studiów, ale zostały mu do nich jeszcze 2 miesiące. Wszedł do mieszkania i uśmiechnął się czując zapach naleśników. Przywitał się z Yeontanem i wszedł w głąb kuchni widząc Jungkooka sprzątającego kuchnie

-Zrobiłem jedzonko- Powiedział podchodząc by przytulić starszego- Nie próbuj mówić że jesteś na diecie bo sie wkurwie

-Akurat jestem na diecie ale zdrowszej niż wtedy

-Dokładniej jakiej?

-Ograniczam kalorie, jem mniej węglowodanów, a więcej białka, ale wszystko wyliczone tak, że jest to serio zdrowe. Przytyłem przez to w sumie, ale mam lepsze mięśnie więc zgaduje że to

-Aj nie wiesz jak sie cieszę- Wtulił się w niego mocniej, a Tae uśmiechnął się- Przytyłeś napewno przez mięśnie, bo widzę to, ale to powinno cie cieszyć. Gdy jesteś umięśniony to waga powinna być wyższa. Nawet im wyższa tym lepsza, bo więcej mięśni

-Mhm wiem- Powiedział gładząc policzek chłopaka i całując go

Młodszy oddał pocałunki przymykając oczy. Zrobił krok w tył pod naciskiem mężczyzny i plecami zetknął się ze ścianą. Taehyung przycisnął go do niej przywierając do niego swoim ciałem i ograniczając jego ruchy. Poczuł jak rośnie w nim podniecanie, aż odsunęli się od siebie ciężko oddychając

-Nie umiem się przy tobie powstrzymywać- Westchnął i odsunął się od Kooka

-Więc nie rób tego

-Musze. Nie wiesz jak bardzo mnie podniecasz i jak bardzo chcę cię dotknąć. Po prostu muszę się powstrzymywać

-Jeśli chodzi o seks to nie chce, ale wszystko inne tak, więc przy reszcie nie musisz się powstrzymywać- Odparł podchodząc do niego i całując go znowu- Uwielbiam twój dotyk i twoje usta... Błagam nie powstrzymuj się i mnie dotknij

Taehyung słysząc to przyparł go znów do ściany całując go bardziej namiętnie i pocałunkami schodził na jego żuchwę i szyję. Zassał się na niej robiąc mu malinkę, a Kookie westchnął z przyjemności. Mógł zostać tak na zawsze. Czuł przyjemne dreszcze, gdy mężczyzna całował i zasysał się na jego szyi

-Mógłbym tak w nieskończoność, ale... Jestem strasznie głodny, więc możemy najpierw...?- Spytał w chwili przerwy, a starszy uśmiechnął się

-Jasne, też jestem głodny- Odparł całując go ostatni raz i poszli by zjeść przygotowane przez chłopaka danie

Zjedli dość szybko, nie tylko przez to że byli głodni, ale też przez to że chcieli wrócić do tego co przerwali. Nie byli oficjalnie razem, zachowywali się jak połączenie przyjaciół ze związkiem i ich relacja rozwijała się dość wolno, ale czuli się razem po prostu dobrze i chcieli poczekać ze związkiem aż młodszy mniej więcej ogarnie sie po poprzednim związku.

Tae chciał dla niego jak najlepiej dlatego niezależnie jak długo będzie musiał na niego czekać, poczeka