I want You to want me // Taekook

34

Jungkook wrócił do domu dość późno bo był z Chaewon by pomóc jej i pobyć też z dzieckiem i sie z nim oswoić. Przywitał się z psami i szukał wzrokiem partnera, ale nie widział go. Wszedł głębiej i zauważył mężczyznę uczącego się czegoś. Nie przeszkadzając mu poszedł się umyć i nałożył na swoje ciało balsam przez co jego skóra błyszczała się

Wyszedł z łazienki i przeszedł obok mężczyzny i zignorował ogromną chęć przytulenia się do niego, bo nie chciał go rozpraszać. Poszedł do sypialni kładąc się na łóżku z telefonem i włączył dramę którą w ostatnim czasie zaczął oglądać. Tak minęło mu trochę czasu i nawet wciągnął się w fabułę, w której były coraz gorętsze scenki

Poczuł że łóżko się ugina a za nim kładzie sie Taehyung. Przywarł do jego klatki piersiowej plecami i oglądał dalej, a starszy spojrzał na ekran i uśmiechnął się, bo wiedział co sie stanie po chwili. Oczywiście nie było to nic innego jak gra wstepna i to wyjątkowo dobrze zagrana i początek seksu, ale był to na nieszczęście Tae tylko fragment

-Rumienisz się wiesz?- Powiedział na tyle blisko Jungkooka, że ten poczuł jego ciepły oddech na szyi

-Mhm, nie zawstydzaj mnie dodatkowo

Mężczyzna uśmiechnął się i pocałował go w tył szyi a Kookie wyłączył telefon i obrócił się, czując że cały się ramieni

-Czemu wyłączyłeś?

-Bo już nie umiem oglądać- Odparł napierając na jego usta, a mężczyzna zadowolony odwzajemnił pocałunki, bo osiągnął to czego chciał- Specjalnie mnie prowokujesz

-Może tak- Mruknął zasysając się po chwili na szyi chłopaka i robiąc mu malinkę

Chłopak jęknął i wplótł palce w jego włosy. Tae delikatnie przygryzał jego skóre doprowadzając tym chłopaka szybko na skraj podniecenia. Odsunął się w końcu, by wyjąć z szafki lubrykant,  a Kook czuł że policzki go dosłownie palą ogniem podniecenia i zawstydzenia, bo dalej nie czuł się przy mężczyźnie pewnie gdy był nago

-Będę delikatny- Usłyszał zapewnienie gdy lekko się odciął

-Nie, nie o to chodzi, ból nie jest taki zły tylko po prostu nie czuje się jeszcze do końca pewnie. Lepiej niż przy pierwszym razie, ale dalej nie tak jak bym chciał

-Mhm rozumiem to bo ja właściwie mam podobnie, tyle że podniecenie przeważnie wygrywa- Odparł a Kookie parsknął i pozwolił mężczyźnie, by go rozciągnął

Nie czuł się pewnie, ale napewno wystarczająco, by móc się cieszyć ze stosunków i mimo to ich chcieć. Wiedział, że pewność siebie tu jest kwestią czasu więc był cierpliwy

-Dobrze jest?- Spytał w końcu Taehyung wyjmując z niego palce, a młodszy pokiwał głową i uśmiechnął się widząc jak mężczyzna ściąga bieliznę

-Mogę coś zrobić?- Spytał, a gdy starszy kiwnął głową, nie do końca rozumiejąc o co chodzi, podniósł się

Zlapał jego penisa delikatnie i wziął go do ust, a Tae nie spodziewał sie tego i jęknął, chłopak drażnił główkę językiem i starał się mimo odruchu wymiotnego zjechać po nim jak najniżej. Słyszał głośny oddech mężczyzny co utwierdzało go w tym, że nie idzie mu aż tak źle. Po kilku minutach odsunął się i spojrzał na Taehyunga, który próbował dojść do siebie

-Pierwszy raz więc pewnie chujnia nie musisz mówić, ale się nauczę z czasem, obiecuje

-Co ty pierdolisz, to było dojebane- Odparł i popchnął chłopaka zawisając nad nim i całując go namiętnie

Jungkook lekko zniecierpliwiony wysunął biodra do góry, a Tae uśmiechnął się i nakierował penisa na jego dziurkę wchodząc w niego. Młodszy jęknął częściowo z bólu ale na to nie zwracał uwagi, czuł w tym momencie tylko przyjemność

Wysunął biodra lekko w górę by Taehyung wszedł w niego jak najgłębiej i zniecierpliwiony spojrzał na starszego

-Gdzie twoja nieśmiałość skarbie?

-Spierdoliła, a ty weź nie przeciągaj błagam- Jęknął czując łzy spowodowane podnieceniem i przyjemnością

Osiągnął jednak to na czym mu zależało i Tae wyszedł z niego by ponownie się w niego wsunąć. Westchnął unosząc biodra by przyspieszyć tempo, a drugi mężczyzna widząc to przyspieszył, chciał w końcu jak najlepiej zadowolić partnera

Poruszał się w nim szybko co powodowało jęki których nie był pewien czy nie było słychać nawet na dworze. W miarę ogarnął gdzie jest czuły punkt młodszego i często udawało mu się trafić właśnie w niego

Czuł i widział, że chłopak jest blisko więc przyspieszył jeszcze bardziej i doszedł, ale poruszał sie dalej aż Kookie także nie doszedł. Położył się koło niego oddychając szybko, a Jungkook wtulił się w starszego

-Kocham Cię

-Też Cię kocham- Odparł przytulając chłopaka i uśmiechając się i długo przytulał go tak, dopóki nie był pewien, że Kookie śpi