Pistolet i nóż

5.1K 91 67
                                    

Nie wiedziałam co ta kobieta od nas chce. Nie wiedziałam co się dzieje, byłam po prostu przerażona. Płakałam,Tony dalej był nieprzytomny. Co chwila sprawdzałam jego funkcje życiowe. Na szczęście wszystko było dobrze ale nie wiedziałam czemu tyle jest nieprzytomny. Martwiłam się o niego ale nie mogłam nic zrobić. Później wszedł jakiś mężczyzna i mnie wyciągnął siłą z tego pokoju. Ja klęczałam przy Tonym, on uderzył go znowu w głowę. Byłam przerażona.
On zaczął się do mnie dobierać. Zaczął zdejmować mi bluzkę gdy przypomniałam sobie o nożu i pistolecie które miałam. Wyjęłam nóż i go dźgnęłam w klatkę. Coś krzyczał ale nie słuchałam go. Po chwili do pokoju do którego wróciłam weszła Clarissa.

-No możesz być dumny z siostrzyczki, ty mi się już nie przydasz.-wypowiedziała i wyciągnęła pistolet w stronę tony'ego.

Gdy usłyszałam dźwięk Przeładowywania broni wiedziałam że muszę coś zrobić. W ostatniej chwili zasłoniłam go własnym ciałem. Trafiła mnie w brzuch. Wyciągnęłam swoją broń i też strzeliłam. Strzeliłam w klatkę piersiową. Wybiegła z pokoju zostawiając nas samych. Po chwili poczułam że coś się za mną ruszyło. To był Tony który odzyskał przytomność. Zobaczył kałuże krwi i od razu zorientował się co się stało.

-Hailie? Co ci się stało?
Wtedy się odwróciłam a on zobaczył na mojej jasnej koszulce czerwona plamę.

- Połóż się Hailie, spokojnie się połóż. Pomogę ci ale musisz mnie słuchać.

Zdjął z siebie bluzę i przyłożył mi ja do rany uciskając z całej siły. Wyciągnął telefon i zadzwonił do Vince'a.

-Potrzebujemy pomocy wysyłam lokalizację. Hailie została postrzelona. Nie wiem co się stało, dopiero odzyskałem przytomność.

-Już jedziemy trzymajcie sie- uslyszałam głos mojego najstarszego brata. Słyszałam jakieś krzyki w słuchawce jakieś wydawane polecenia ale nie skupiałam się nad tym.

-Hailie cholera nie zamykaj oczu. Patrz na mnie, jestem z tobą. Chłopaki zaraz będą. Powiedz mi jak to się stało że dostałaś.

-To ty miałeś zostać zastrzelony -wycedziłam przez zęby- Byłeś nieprzytomny przez parę godzin. Ja cię zasłoniłam.

-Hailie nie musiałaś ja bym sobie dał rade. Złego diabli nie biorą.

-Kocham cie Tony-powiedziałam i zaczęłam tracić przytomność.
Dla mojego organizmu to było za dużo.

-Hailie-krzyczal Tony ale ja nic nie mogłam już zrobić-Hailie, słuchaj dasz radę, dasz radę tylko otwórz oczy. -Nie dałam rady.

Moje funkcje życiowe stanęły. Tony sprawdzał pare razy. W Końcu zadzwonił do Vincenta.

-Vincent, Hailie ona nie oddycha -zaczął krzyczeć zapłakany.
-Tony spokojnie wiesz co robić?

-Tak wiem.

-No to ją reanimuj.Bedziemy za 5 minut.

Tony zaczął mnie reanimować. Był na siebie zły bo to on miał dostać te kulke. A to ja teraz tu umierałam.

-Hailie proszę cię proszę, wróć. Będę dla ciebie milszy. Obiecuje. -krzyczał -Hailie proszę.

On desperacko krztusił się swoimi łzami. Moja twarz już była cała mokra od jego łez. Naprawdę on to bardzo przeżywał. Znałam podobne uczucie. Gdy go znalazłam w łazience odczuwałam to samo. Nagle usłyszał jakieś kroki i głosy. To nasi bracia.

-Tony gdzie jesteś?-To był Will.

-Gdzie jesteście? -kolejny głos był Shane'a

-Tutaj! -zawołał na cały głos Tony.
Chłopaki przyszli od razu. Will sprawdził i powiedział że zaczęłam oddychać.

-Tony-powiedział łagodnie. -już wszystko dobrze.

-Dobrze się spisałeś bracie-powiedział Shane.

Dobra robota-odezwał się w końcu Vincent.
Później oglądnął moją ranę.

-Widać ją? -zapytał mój ulubiony brat.

-Widać, chłopaki zabieramy ją. Tony niech jedzie z Dylanem. Ja z Willem i Shanem pojedziemy z Hailie. -powiedział Vincent.

-Nie ja jade z Hailie-powiedział poważnie Tony-ja z nią jadę wszystko wam powiem to co powiedziała mi ona.

-Tony nie powinieneś. Nie jesteś w nie najlepszym stanie. powiedział Dylan

-Shane jedz z Dylanem-wyszeptał Tony-no proszę cię.

-Dobrze to niech Shane jedzie z Dylanem a my z Hailie. -powiedział Will.

-Będzie dobrze-powiedział mu Shane. Musiał widzieć w jakim stanie psychicznym jest Tony i się o niego martwił.

Historia Rodzina Monet „Wypadki" Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz