- Tyler! – krzyknąłem do niego, a speszony chłopak natychmiast odwrócił się i skierował się do drzwi swojego pokoju. Nie mogłemtego tak zostawić. Wiedziałem, że powie Kylie, co widział... nie to, żeby mi zależało, żeby Kylie się nie dowiedziała, czy coś. W końcu ona raczej nie była mną zainteresowana, więc dlaczego mi ma zależeć na tym, co ona sobie o mnie pomyśli?
Podbiegłem do Tylera i chwyciłem go za ramię. Chłopak spojrzał na mnie zmieszany i otworzył usta, żeby coś powiedzieć, ale w ostatniej chwili zrezygnował.
- Posłuchaj... - zacząłem, ale mi przerwał.
- Nie, Luke. To ty posłuchaj. – powiedział i strzepnął moją dłoń ze swojego ramienia. – Nie obchodzi mnie, co i z kim robisz.
- To znaczy, że nie powiesz Kylie, co widziałeś? – zapytałem trochę zdziwiony i podrapałem się po karku.
Tyler pokręcił głową.
- Nie. Nie chcę, żeby było jej przykro, więc jej o tym nie powiem, jeśli będziesz trzymał się od niej z daleka. Jeżeli się do niej zbliżysz, to powiem jej, bo nie dopuszczę do tego, żebyś zranił moją najlepszą przyjaciółkę. Ona zasługuje na kogoś lepszego niż ty. – powiedział, mierząc mnie pogardliwym spojrzeniem, po czym wszedł do pokoju, zostawiając mnie na korytarzu.
Wieczorem mieliśmy próbę przed jutrzejszym koncertem. Kylie nie pojawiła się na niej, co trochę mnie zaintrygowało i zaniepokoiło. Podsłuchałem rozmowę jakiś dziewczyn, żeKylie nie zatańczy jutro i zastąpi ją niejaka Lucy. Przez cały czas obserwowałem choreografa. Nie chciałem, żeby zniknął mi z oczu, ponieważ musiałem z nim porozmawiać po próbie. Przez półtorej godziny patrzyłem, jak Nate obserwuje tancerzy, krzyczy na nich, albo rozmawia z nimi. Gdy próba się skończyła, chłopak wyszedł z sali, na której miał się odbyć jutrzejszy koncert w towarzystwie przyjaciół Kylie, czyli Tylera i Jake'a. Zastanawiałem się, jak to wszystko rozegrać, ale postanowiłem działać instynktownie, zamiast snuć szczegółowy plan.
- Hej, Nate! – krzyknąłem za nim, a on zatrzymał się i odwrócił w moim kierunku. – Mógłbyś zostać na chwilę? Mam do ciebie ważną sprawę.
Nate bez wahania skinął głową, powiedział coś do Tylera i Jake'a i podszedł do mnie.
- O co chodzi? – zapytał, a ja odczekałem, aż wszyscy opuszczą pomieszczenie. Gdy zostaliśmy sami, od razu zacisnąłem dłoń w pięść iuderzyłem Nate'a.
- Auć! – krzyknął i otarł krwawiąca wargę. Spojrzał na mnie z nienawiścią i zdezorientowaniem. – O co ci kurwa chodzi? – zapytał, a ja prychnąłem cicho.
- Nie udawaj, że nie wiesz. – warknąłem i podszedłem do niego, by uderzyć go po raz kolejny, ale odsunął się i uniósł ręce w geście obronnym.
- Zaczekaj! Zanim znowu dasz mi w pysk, to wyjaśnij mi,dlaczego, bo naprawdę nie rozumiem, co ci zrobiłem. – powiedział, a ja zmarszczyłem brwi w zdziwieniu. On chyba serio nie ogarniał...
- Chodzi mi o Kylie i o tą twoją chorą propozycję. –syknąłem przez zaciśnięte zęby. – Seks za rolę w filmie? Serio, Williams? Nie umiesz sobie znaleźć dziewczyny, więc wykorzystujesz biedną, naiwną Kylie? – kumojemu zdziwieniu Nate wybuchnął śmiechem.
- O mój boże, Hemmings. Kto ci takich bredni nagadał? –zapytał, powstrzymując śmiech.
- Ashley... - odpowiedziałem zmieszany.
Chłopak zaczął śmiać się jeszcze bardziej.
- Jesteś skończonym idiotą, skoro słuchasz Ashley. –powiedział, po czym wziął kilka głębokich wdechów, żeby się uspokoić i wytarł krew, spływającą z jego wargi. – Owszem, zaproponowałem Kylie rolę w filmie,ale nie wiązało się to z żadnym seksem. Kylie jest cholernie utalentowana i stwierdziłem, że warto dać jej szansę. Szanuję kobiety i nie załatwiam niczego przez łóżko. Poza tym nie wiem, czy wiesz, ale jestem biseksualny i mam chłopaka. – po tych słowach było mi już kompletnie głupio i nie wiedziałem, co powiedzieć.
![](https://img.wattpad.com/cover/28809603-288-k818726.jpg)
YOU ARE READING
Hearts Upon Our Sleeve | L. Hemmings
FanfictionCzego brakuje idolom nastolatek, którzy mają wszystko? Kontroli! Oto historia mojej popieprzonej osobowości, skomplikowanego życia, dziewczyny, która stała się moją grawitacją i błędów, które popełniłem. - Luke xx © hemmsvalley 2015 06.10.2015 - #2...