30. Memory

1.5K 137 17
                                    

Kylie's POV

Życie z amnezją to chyba najgorsze, co może się przytrafić. No dobra, może przesadzam. Ludzie doświadczają dużo większych tragedii, ale ja nie mogłam poradzić sobie z tą moją prywatną katastrofą. Wszyscy oczekiwali, że moja pamięć wróci natychmiastowo, a ja czułam, że ich rozczarowuję. Najgorsze było to, że nie mogłam nic zrobić. Tak bardzo się starałam, ale nic z tego nie wychodziło. Wszyscy starali się pomóc mi. Moi rodzice i przyjaciele ciągle zabierali mnie w miejsca, w których byliśmy razem, opowiadali mi o naszych wspólnych przeżyciach. To wszystko brzmiało niesamowicie, ale to nie były moje wspomnienia.
Jeśli chodzi o mnie, to na początku chciałam każdą chwilę spędzać z Luke'iem. Może moja głowa go nie pamiętała, ale moje ciało wręcz przeciwnie. Reagowałam na niego, jak na magnes i czułam, że przyciąga mnie do niego, ale bałam się bliskości. Kochałam słuchać, jak w nocy chłopak grał na gitarze i śpiewał w drugim pokoju, myśląc, że śpię. Miałam wrażenie, że właśnie wtedy wracają do mnie fragmenty wspomnień.
Z każdym dniem sytuacja między mną i Luke'iem się pogarszała. Czułam się, jak intruz. Chłopak wychodził wieczorami, żeby uniknąć mojego towarzystwa, a ja zaczęłam cieszyć się za każdym razem, gdy ktoś proponował mi wyjście, bo Luke nie musiał mnie znosić. To, jak na mnie patrzył, gdy byłam w pobliżu... miałam ochotę płakać. Jego oczy wprost mówiły "nie chcę cię, jesteś rozczarowaniem". Nie mogłam znieść myśli, że nie jestem taka, jak on chce, żebym była.... nie jestem tym, kim Luke chce.
Byłam w domu już od około trzech tygodni. Prawie cały dzisiejszy dzień spędziłam z Tylerem i Jake'iem. Miałam zostać u nich na noc, ale gorzej się poczułam, więc odprowadzili mnie do mieszkania. Upierali się, że zostaną, dopóki Luke nie wróci, ale powiedziałam, że nie ma takiej potrzeby i odpuścili. Było dość późno w nocy, leżałam na kanapie w salonie i oglądałam telewizję, gdy usłyszałam głosy i otwieranie drzwi. Chichot jakiejś dziewczyny i głos Luke'a sprawiły, że automatycznie postanowiłam się schować. Wstałam z kanapy i po cichu przeszłam do sypialni, położyłam się na łóżku i nakryłam kołdrą.
- To, że ma amnezje, nie upoważnia jej do zostawiania włączonego telewizora. Nie płaci rachunków, to myśli, że jej wszystko wolno. - mruknął Luke w salonie, a towarzysząca mu dziewczyna ponownie się zaśmiała. - Chodźmy do sypialni. Tam nam będzie wygodniej.
Gdy to usłyszałam, zaczęłam panikować. Nie mam czasu, żeby się schować. Wejdą tu za kilka sekund. Miało mnie tu nie być... Spokojnie, Kylie - upomniałam sama siebie w myślach i wzięłam głęboki wdech. Zamknęłam oczy i udawałam, że śpię. Po chwili drzwi sypialni otworzyły się, a ktoś zapalił światło.
- Kurwa. - usłyszał zdenerwowany głos Luke'a. Odruchowo wstrzymałam oddech. - Co ona tu robi? Przecież miało jej tu nie być. Czyli impreza skończona. - mruknął, dorzucając pod koniec kilka przekleństw. - To twoja dziewczyna? - zapytał kobiecy, nieznany mi głos, a Luke przytaknął. - W takim razie jesteś dupkiem, skoro chciałeś ją zdradzić ze mną. Posłuchaj, ja nie wezmę od ciebie pieniędzy, a ty nigdy więcej nie będziesz nawet myślał o zrobieniu jej takiego świństwa. Masz być dla niej najlepszym facetem na świecie, rozumiesz mnie? - zapytała, a Luke nic nie odpowiedział. Potem usłyszałam trzask i wywnioskowałam, że chłopak dostał w twarz. - To ona powinna to zrobić, ale tacy nie zasługujesz nawet na to. Weź się w garść. - warknęła i usłyszałam oddalający się stukot obcasów, a później dźwięk zamykanych drzwi.
Przez kilka minut nic się nie działo. Potem Luke położył się obok mnie, przytulił się do moich pleców i zaczął płakać. Nigdy nie byłam świadkiem, jak płacze, a przynajmniej nie pamiętam. Czułam od niego bardzo mocną woń alkoholu.
- Księżniczko... - odezwał się przez łzy, a jego głos drżał i załamywał się. - Przepraszam. Wybacz mi, błagam. Nie chciałem tego. Kocham cię. Ciągle jesteś moją kochaną księżniczką, tylko nic nie pamiętasz, ale to przeze mnie. Robię straszne głupoty, bo poczucie winy sprawia, że wariuję. Boję się, że jak sobie wszystko przypomnisz, to nie będziesz chciała mnie znać, a wiesz, że jak się boję, to robię największe głupoty. Księżniczko moja... - w tym momencie głos odmówił mu posłuszeństwa, wtulił twarz w moją szyję i płakał, jak małe dziecko. Miałam ochotę odwrócić się i przytulić go i zrobić wszystko, żeby nie płakał i żeby był szczęśliwy. Z drugiej strony chciałam go uderzyć za to, że chciał się przespać z tą laską, ale gdybym była na jego miejscu i miała tak beznadziejną dziewczynę, to też szukałabym innych rozrywek.
Luke zasnął dość szybko, tuląc się do mnie i dopiero wtedy ostrożnie odwróciłam się i przytuliłam go. Pocałowałam chłopaka w czoło i zaczęłam głaskać go po włosach, przez co na jeho twarzy pojawił się delikatny uśmiech. Wyglądał tak pięknie, gdy się uśmiechał. Postanowiłam zrobić wszystko, co w mojej mocy, by odzyskać pamięć. Chcę znowu być dziewczyną, której Luke potrzebuje i którą kocha.
Do rana siedziałam w salonie i przeglądałam wszystkie zdjęcia i notatki, jakie znalazłam w moich rzeczach. Odszukałam również mój stary dziennik, więc zaczęłam go przeglądać. Pomiędzy stronami znalazłam jakąś osobną kartkę, którą postanowiłam przeczytać. Był to list od Luke'a, który dostałam w Nowym Jorku... zaraz, skąd ja to wiem? To była noc premiery mojego filmu, recepcjonistka w hotelu dała mi list i płytę. Właśnie, płyta! Przeszukałam wszystkie rzeczy, które miałam zamiar przejrzeć, ale płyty z piosenką od Luke'a nigdzie nie było. W międzyczasie usłyszałam, że chłopak wstał i poszedł do łazienki. Gdy z niej wyszedł, wziął gitarę i zaczął grać. Drzwi do sypialni były uchylone, więc dokładnie słyszałam każdy znajomy dźwięk. Luke zaczął śpiewać, a ja uświadomiłam sobie, że to właśnie ta piosenka, która nagrana była na płycie, której szukałam. Zamknęłam oczy i po prostu słuchałam, a wspomnienia tej nocy, w której ja i Luke wyznaliśmy sobie miłość, wróciły do mnie, zanim zabrzmiały ostatnie dźwięki gitary. Wstałam z podłogi, przeszłam przez zawalony moimi rzeczami salon i weszłam do sypialni. Podeszłam do Luke'a, który siedział na łóżku i trzymał gitarę. Usiadłam obok niego i wzięłam go za rękę. Spojrzał na mnie zdziwiony.
- Cześć, Kylie. - powiedział bardzo niepewnie, a na jego twarzy pojawił się nieśmiały uśmiech. - Jak się czujesz? - zapytał, a ja w odpowiedzi wzruszyłam ramionami.
- Chyba dobrze. - przygryzłam wargę i wbiłam wzrok w moje dłonie. - Fragmenty wspomnień zaczynają mi wracać.
- Naprawdę? - zapytał zaskoczony Luke, zawahał się chwilę, po czym objął mnie ramieniem. - To wspaniale. A co pamiętasz?
Skinęłam na gitarę, która leżała na jego kolanach.
- Tą piosenkę... i cały dzień, w którym pierwszy raz ją usłyszałam. Znalazłam list, który mi wtedy napisałeś. Po przeczytaniu go zdałam sobie sprawę, że pamiętam cały ten dzień. To była premiera mojego filmu. Pamiętam, jak się denerwowała, jak robiono mi włosy i makijaż, jak wkładałam tą piękną, ale nie wygodną sukienkę, premierę, after party i kopertę, którą dostałam w recepcji. Pamiętam też, jak bałam się zaglądać do tej koperty, jak wzruszyłam się po przeczytaniu listu... awanturę z April, rozmowę telefoniczną z Michaelem i jazdę autobusem, a potem bieg w deszczu, żeby cię znaleźć, i nasz pocałunek, i zasypianie w twoich ramionach. - czułam, jak moje policzki czerwienią się z każdym słowem, ale nie przejmowałam się tym. Byłam szczęśliwa, bo wreszcie miałam jakieś swoje wspomnienia. Spojrzałam niepewnie na Luke'a i wzięłam głęboki wdech. - Zamknij na chwilę oczy. Chcę coś zrobić.
Chłopak wydawał się zdziwiony, ale wykonał moje polecenie. Przysunęłam się do niego bardzo blisko i również zamknęłam oczy. Zawahałam się, ale w końcu zdecydowałam się pocałować Luke'a. Chyba go zaskoczyłam, bo przez chwilę nie wiedział, co zrobić i po prostu wstrzymywał oddech. Gdy zrozumiał, co się dzieje, bardzo delikatnie i nieśmiało odwzajemnił pocałunek, a ja poczułam, jak przyjemna fala ciepła rozpływa się po moim ciele. To było wspaniałe uczucie.

______________________
Cześć moje misieeee! ❤
Jak wam się podoba rozdział? 


Hearts Upon Our Sleeve | L. HemmingsWhere stories live. Discover now