Rozdział 6

4.2K 277 32
                                    

  Do szkoły przyszłam spóźniona, ponieważ zaspałam. Zaczęłam szukać swojej klasy, gdyż nie było ich tam gdzie powinnam mieć lekcję. Napisałam do HaNy, a ta mnie poinformowała, że mamy łączoną matematykę ze starszą klasą.

Wchodząc do środka, przeprosiłam za spóźnienie, a następnie dosiadłam się do dziewczyny.

- Po co mam ta lekcja? - mruknęłam niezadowolona, a ona w odpowiedzi tylko wzruszyła ramionami.

Gdy nauczyciel zaczął sprawdzał obecność, rozejrzałam się po pomieszczeniu. Zdziwiłam się, że mamy lekcję z klasą Jeongguka. Oczywiście siedział z tyłu wraz z Jiminem, a przed nimi Taehyung z jakąś dziewczyną.

- Chcę do domu - jęknęłam, wracając wzrokiem na swoje dłonie.

Jak gdyby nic zaczęłam rozmawiać z HaNą na różne tematy.

- Dziewczyny z pierwszej ławki od drzwi, może nam też powiecie, o czym plotkujecie - Usłyszałam zdenerwowany głos nauczyciela, co nie wróżyło nic dobrego.

Ani ja, ani ona nie odpowiedziałyśmy, tylko spoglądałyśmy na niego.

- Jeżeli nie słuchacie, to proszę do tablicy - Wskazał na mnie.

Zabierzcie mnie stąd.

Podeszłam do tablicy, a następnie oczekiwałam, aż poda treść zadania do rozwiązania. Oficjalnie padło na obliczenie wartości bezwzględnej. Szybko uporałam się z zadaniem, po czym spojrzałam na nauczyciela. Nie usłyszałam od niego odpowiedzi, więc usiadłam na swoim miejscu.

Kontynuował prowadzenie lekcje, jednak po jakimś czasie znowu zaczął krzyczeć, że ostatnia ławka rozmawia. Siedział tam Jeongguk. Jemu też kazał podejść do tablicy.

Podyktował mu zadanie, lecz on nie potrafi go rozwiązać.

- Siadaj, ocena niedostateczna - odparł zdenerwowany nauczyciel, a ja cicho parsknęłam śmiechem.

- I co się cieszysz? - zapytał chłopak, gdy przechodził obok mnie. Uśmiechnęłam się złośliwe.


~*~

  Na długiej przerwie usiadłam z HaNą na ławce, która znajdowała się szkoły.

- Może wybierzemy się na imprezę? - zapytałam, wracając myślami do ostatnich wydarzeń.

- Lepiej nie - jęknęła, a ja się zaśmiałam.

Siedziałyśmy i rozmawiałyśmy o różnych tematach, nie odbyło się bez naszych głośnych śmiechów. HaNa jest jedyną osobą, która potrafi mi poprawić humor, czy doradzić.

- Yuri? - Usłyszałam pytania za sobą, więc się odwróciłam.

- Tak? - Zapytałam, gdy ujrzałam Jeongguka.

- Mogłabyś mi pomóc z matematyką? - zapytał speszony, drapiąc się nerwowo po karku. W odpowiedzi wybuchłam śmiechem. Załapałam się za brzuch, bo mnie rozbolał od kolejnej dawki śmiechu.

- Ja? - zaczęłam, gdy się uspokoiłam. - Nie bądź już taki zabawny - rzekłam rozbawiona.

- To super - mruknął i odwrócił się, aby odejść.

- Czekaj! - krzyknęła, a on spojrzał pytająco - Co to było za akacja na torze? - zapytałam zaciekawiona.

- Mam słabszą kondycję od Ciebie - prychnął.

- Doprawdy? Kapitan drużyny piłkarskiej ma słabą kondycję? - prychnęłam.

On jedynie coś mruknął pod nosem i zostawił nas samych. Wróciłam do rozmowy z dziewczyną, lecz ta była jakaś nieobecna i rozkojarzona.

~*~

  W piątek pod wieczór siedziałam u dziewczyny w pokoju. Wpadła na pomysł abym u niej nocowała, oczywiście się zgodziłam, bo nie chciałam być w domu z rodzicielem.

- Może idziemy do sklepu po jakieś żarcie? - zaoferowała, a ja przytaknęłam.

Droga minęła nam szybko. Chodziłyśmy pomiędzy regałami i szukałyśmy tego na co miałyśmy ochotę.

- HaNa, a co będziemy u ciebie robić? - zapytałam, jednak zdziwiłam się, że nie dostałam odpowiedzi. - Co ty wyprawiasz? - Stała i spoglądała w jednym kierunku.

Podeszłam do niej, a następnie chciałam pociągnąć ją i iść dalej, jednak ujrzałam Taehyunga.

- Ty się w nim zauroczyłaś czy co? - Zmarszczyłam brwi.

Ona przytaknęła po kilku minutach, a ja byłam zdezorientowana.  

- Ale spokojna głowa - zaczęłam, gdy ruszyłyśmy dalej - Ja, ekspert od takich rzeczy Ci pomogę - stwierdziłam.

- Tak, tak już to widzę - mruknęła, a ja zrobiłam urażoną minę. 






Heej~ Powracam po dłuższej przerwie:( 

Wybaczcie, że krótkie i tak długo czekaliście, ale nie dałabym rady napisać niczego, przez sytuacje w domu xx

Ale spokojna głowa, teraz wrócę do częstego pisania :) 

Second chance || JungkookWhere stories live. Discover now