#CHRISTMAS GIFT

255 11 10
                                    

   Każdy spędza święta w określony sposób. Jedni z rodziną, inni pomagając potrzebującym, jeszcze inni samotnie w domu, a jeszcze kolejni z przyjaciółmi. Jednak jest taka grupa, która spędza Święta Bożego Narodzenia w każdy z tych sposobów na raz. BTS.

   Są dla siebie rodziną i przyjaciółmi, ale nie zawsze mogą być ze swoimi rodzicami i rodzeństwem, szczególnie podczas panującej na świecie pandemii. A pomaganie potrzebującym? To też robią, publikując zdjęcia czy piosenki. Ale jak to wygląda? Zajrzyjmy do dormu BTS.


   Członkowie zespołu siedzą w salonie i dekorują choinkę, śpiewając i wygłupiając się. Fizycznie są w szóstkę, ale z telefonu Jimina można usłyszeć śmiech Yoongiego. 

- Hyung! - Krzyczy Jungkook. - Gwiazda na choince ma być złota czy srebrna? 

- A zdjęcie Hoseoka nie może być? - Śmieje się Yoongi, a reszta mu wtóruje. - Złotą dajcie. 

- Tak jest! 

   Jungkook, zgodnie z instrukcją, zakłada na czubek choinki złotą gwiazdę i przygląda się jej przez chwilę. W końcu kręci głową, zdejmując ją. 

- Nie. Nie pasuje. - Mówi, siadając na podłodze. 

   Nagle, Jimin patrzy na zegarek i zrywa się z ziemi. Wybiega z pomieszczenia, a reszta patrzy za nim.

- A jemu co? - Pyta Namjoon. 

- Miał opublikować piosenkę dla ARMY. - Wyjaśnia spokojnie Jin. 

   Lider kiwa głową, wieszając bombkę na choince. Znaczy, próbuje, ale sznurek urywa się a szklana ozdoba roztrzaskuje się na podłodze. 

- Aish! - Krzyczy Namjoon. - Czy ja mogę chociaż raz czegoś nie popsuć? 

- Nie martw się, hyung. Przecież to nic wielkiego. - Odzywa się Taehyung, idąc do kuchni po zmiotkę. 

- No właśnie. Mamy dużo bombek. - Uśmiecha się maknae. 

- Ani mi się waż, Jeon Jungkook. - Mówi ostrym tonem Seokjin. 

- Spokojnie, hyung. - Śmieje się najmłodszy. - Pójdę po odkurzacz. 

   Kiedy po kilku minutach szkło zostało sprzątnięte, a pocięty palec Namjoona opatrzony, wracają do dekorowania. Jin po pewnym czasie idzie do kuchni, dokończyć gotowanie świątecznych potraw. 

- Już jestem. - Krzyczy rozpromieniony Jimin wpadając do salonu. 

- I jak ta piosenka? - Pyta z zaciekawieniem Hoseok. 

- Świetnie. ARMY's są naprawdę kochane. 

- A pochwalisz się wreszcie tym dziełem? - Usłyszeli głos Yoongiego. 

   Jimin włącza piosenkę na telewizorze, a reszta słucha, kołysząc się w jej rytm. Po trzech przesłuchaniach wszyscy śpiewali cały tekst, szeroko się uśmiechając. 

- Pomoże mi ktoś? - Krzyczy z kuchni Jin. Niemal natychmiast w jego stronę pobiegł Jungkook, a za nim Taehyung. - Zanieście to na stół. Tylko z głową mi to ustawiać, żeby nie było jak ostatnio.

- Mogę też pomóc? - Pyta nieśmiało Namjoon. 

- Możesz rozłożyć pałeczki i podstawki. 

   Na te słowa lider uśmiecha się szeroko, a w jego policzkach tworzą się urocze dołeczki. Bierze zestaw pałeczek w jedną rękę i podstawki po nie w drugą i idzie rozłożyć je na stole. 

   Wczesnym wieczorem wszystko jest gotowe. No prawie. Na choince nadal nie ma gwiazdy. Nagle słychać dzwonek do drzwi. Członkowie patrzą po sobie zdziwieni, ale idą otworzyć. Ich oczom ukazuje się..

- Yoongi! - Krzyczą, rzucając się przyjacielowi na szyję. 

- Spokojnie, bo mnie udusicie. - Śmieje się raper.

- Chodźmy do salonu, tam jest zdecydowanie cieplej. - Mówi Jimin. 

   Idą do salonu, a Yoongi widząc ozdobione pomieszczenie, ma łzy w oczach. Patrzy na choinkę i dostrzega brak gwiazdy. 

- Dajcie jakiś stołek. - Mówi, wyciągając coś z kieszeni kurtki. Wchodzi na stołek, zasłaniając drzewko swoim ciałem, a kiedy schodzi na dół, na czubku widać zdjęcie i pierwszego koncertu jaki mieli. Widać na nim chłopaków siedzących na niewielkiej scenie, jak i grupę fanów stojących za nimi. 

- Wesołych świąt. - Mówi Yoongi, ocierając łzę spływającą mu po policzku.

- Wesołych świąt. - Odpowiada reszta.

   Po grupowym uścisku wychodzą na taras, a menadżer, który przyjechał chwilę wcześniej nagrywa ich swoim telefonem. Chłopaki stają w linii, obejmują się ramionami.

- Raz - Zaczyna Namjoon. - Dwa. Trzy!

- WESYŁYCH ŚWIĄT ARMY!

   Krzyk siódemki Koreańczyków jest słyszalny naprawdę daleko, a nieliczne ARMY, które akurat przechodziły całkiem blisko miejsca w którym chłopaki mają dorm, uśmiechnęła się a w oczach zawitały im łzy szczęścia. Grupa fanów szybko zebrała się i krzyknęła.

- WESOŁYCH ŚWIĄT BTS!

   I w ten sposób BTS i ARMY złożyli sobie nawzajem życzenia, a wieczerzę wigilijną spędzili z uśmiechami na twarzach.


_____________________________________

   To już Wigilia. Ten czas tak szybko leci.. Przed chwilą był marzec, a teraz już zaraz nowy rok. Z tejże okazji chcę Wam życzyć przede wszystkim zdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Żebyście spędzili je w gronie najbliższych, żeby Mikołaj był bogaty w prezenty i żeby Wasze najskrytsze marzenia spełniły się w nadchodzącym roku. Miejmy nadzieję, że 2021 będzie lepszy niż 2020 i wrócimy do normalności <3 Aby każdy dzień był nową przygodą, dzięki której na Waszych twarzach zawita uśmiech. 

   ARMY! Pamiętajcie, BTS jest z nami! Nie ważne, czy jest źle, dobrze, czy świat nam się wali. Oni są z nami i nas wspierają, tak jak my wspieramy ich. Pamiętajcie, aby przekazać chłopakom mnóstwo miłości i żeby słuchać Christmas Love Jimina! (osobiście zakochałam się w tej piosence <3) 

   Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku Kochani !! ♥ 

One shots Pt.2 ~ JiKook [ZAKOŃCZONE]Donde viven las historias. Descúbrelo ahora