29

331 19 3
                                    

18+
______________________________________
Podeszłam do szafki i wyciągłam z niej paczkę chipsów. Wysypałam je do miski i wróciłam na kanapę. Włączyłam swój ulubiony serial i go oglądałam.

Camila POV.

Wracałam do szkoły z mieszkania Lauren. Włączyłam sobie muzykę na słuchawkach.

Miałam jeszcze dziesięć
minut a byłam już przed samym
wejściem.

Wyciągnęłam zioło i zaczęłam
go palić. Rozmyślałam o tym co u Lolo. Jak do niej przyszłam była dość spięta i zakrywała dość ciało. Nie chciałam jej o to pytać.

Zgasiłam rulonik i weszłam do szkoły. Powitały mnie znajome Lauren z pytaniem u niej.

-Więc była cała spięta tak
jakby coś się stało, była za bardzo nie obecna

-No dobrze porozmawiam z nią później-
powiedziała Dinah

-Dziękuję -
odpowiedziałam

Dzwonek zadzownił i zaczęła się kolejne nudna lekcja. Zaczęłam rysować z tyłu zeszytu myśląc o dziewczynie. Poczułam jak dziewczyna obok mnie, mną szarpie i na nią spojrzałam. Kiwała mi głową żebym spojrzała za siebie i zobaczyłam nauczycielkę stojąca obok mnie z skrzyżowanymi
rękami.

-O dzień dobry -
powiedziałam zestresowana

-Dzień dobry możesz mi powiedzieć nad czym się tak zamyśliłaś?- zapytała zła

-Nad niczym ważnym proszę pani - odpowiedziałam

-Mam nadzieję że odpowiesz mi na pytanie które chwilę temu zadałam

-Jasne

Po lekcjach wyszłam ze szkoły. Powolnym tempem szłam w stronę domu. Włączyłam sobie muzykę na słuchawkach. Melodia rozbrzmiewała w moich uszach a ja nie zwracałam na niczym innym uwagi niż czarnowłosa dziewczyna.

Po pół godziny weszłam do budynku i usłyszałam krzyki.

Weszłam na pierwsze piętro. Zobaczyłam mamę kłócąca się z kimś przez telefon. Pewnie kimś z pracy. Przeszłam obok sypialni w której znajdowała się moja rodzicielka i weszłam do swojego pokoju.

Od razu przebrałam się w coś luźnego i zaczęłam pakować. Usłyszałam ciche pukanie.

-Prosze-
powiedziałam

Kobieta weszła do pokoju zamykając za sobą drzwi.

-Gdzie się wybierasz-
zapytała

-Do Lauren, jest chora i będę ją wspierać -
odpowiedziałam dumna z siebie

-No dobrze ale musimy porozmawiać

Spojrzałam na nią. Bałam się trochę tej rozmowy bo jej ton był dość zestresowany.

-Tak?

-Wyjeżdżam na dość długo, będziesz musiała dobie dać radę sama- powiedziała na jednym wdechu

Zsunełam wzrok na podłogę.

-No dobrze będę tęsknić - podeszłam do niej i ją przytuliłam

Kobieta odwzajemniła uścisk.

-Dobrze ja lecę papa -
powiedziałam

Zabrałam plecak i ubierając buty wybiegłam z domu kierując się w stronę mieszkania Lo.

Drogę przebiegłam dość szybko. Nie było dużo ludzi więc mogłam spokojnie biec parkiem.

W bloku zapukałam do drzwi. Otworzyła mi je uśmiechnięta dziewczyna.

-Hej skarbie-
powiedziała dziewczyna

-No hej - odpowiedziałam -
jak się czujesz?-
dodałam po chwili

-Świetnie, wyspałam się wreszcie od kilku dni

Weszłam do mieszkania i usiadłam na kanapie. Dziewczyna dołączyła siadając na mnie. Uśmiechłam się na co na jej ustach pojawiły się rumieńce.

Wtuliłam się w jej klatkę piersiową. Czułam się wreszcie spokojna.

-Dziękuję że przyszłaś -
usłyszałam szept przy uchu

-To ja dziękuję że jesteś - odpowiedziałam jej

Lauren POV.

Nie mogłam wytrzymać i
zaczęłam ją  namiętnie całować. Dziewczyna nie stawiała oporu i każdy mój pocałunek oddawała.

Całowałyśmy się tak długo puki nie zabrakło nam powietrza. Oddycham szybko. A moje serce biło jeszcze szybciej.

-Jesteś na to gotowa? -
zapytałam niepewnie

Dziewczyna mi nie odpowiedziała. Spojrzałam w jej oczy. Było w nich widać zakłopotanie. Wstałam z niej i skierowałam się w stronę kuchni. Wróciłam z colą i szklankami z lodem.

Nalałam nam do szklanek i zaczęłam pić. Dziewczyna zrobiła to samo.

-Żartowałam tylko -
powiedziałam jej co było kłamstwem ale mie chciałam jej zmuszać.

Wieczorem położyłam się na łóżku. Miałam iść spać ale poczułam jej ręce na swoich piersisch.

-Tak? -
zapytałam

-Położysz się na plecach?

-Jasne-
powiedziałam i zrobiłam to, o co dziewczyna mnie poprosiła

Usiadła na mnie i zaczęła mnie namiętnie całować.

Od samych pocałunków mogłam już dojść. poczułam jej dłoń na swoim kroczu i przygryzłam wargę. Dziewczyna wsunęła dłoń pod materiał na co z moich ust wydobył się cichy jęk. Było mi w chuj dobrze. Zamknęłam oczy i wszystko stało się czarne. Nawet jak otwierałam oczy to widziałam ciemność.

Chce być kimś więcej //CamrenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz