4. Bezsilność

195 11 5
                                    

Rozprawa Hermiony Granger!

Kilka dni temu udało się złapać przyjaciółkę zdrajcy, Harrego Pottera. Rozprawa podejrzanej odbędzie się w najbliższy piątek o godzinie dwunastej. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że Hermiona Granger zostanie uniewinniona, gdy Harry Potter do tego czasu odda się w ręce Ministerstwa.

W piątek dowiemy się czy Harry Potter postanowi uratować swoją najlepszą przyjaciółkę, która jest również matką jego potomka.

Więcej na stronie piątej...

Nastała chwila ciszy kiedy Ginny skończyła czytać. Draco czuł na sobie wzrok prawie wszystkich i nie czuł się z tym komfortowo. Matką jego potomka, usłyszał ponownie głos Weasleyówny w swojej głowie i sięgnął po gazetę chcąc się upewnić. Otworzył Proroka na podanej stronie i zaczął czytać dalszą część artykułu.

Hermiona Granger w trakcie przesłuchania przyznała, że jest w ciąży. Na pytanie: Czyje to dziecko? Nie musiała odpowiadać. Harry Potter na pewno zamierza zostawić po sobie potomka wiedząc, że jego koniec jest już blisko.

- To niemożliwe – zdołał jedynie wyszeptać. Spojrzał krótko na matkę, która dopiero teraz uświadomiła sobie, że romans jej syna z tą nieczystą dziewczyną zaszedł dalej niż sądziła. Trudno, zamierzała go wspierać nawet w takiej sytuacji.

- Harry! Przestań! Nie wolno Ci! – Draco ocknął się kiedy usłyszał krzyk rudowłosej, która rzuciła się na Wybrańca i próbowała wyrwać różdżkę z jego zaciśniętej dłoni.

- Zrobił dziecko Mionie! – krzyknął wściekły.

- I co z tego?!

- Żartujesz, Gin?!

- Hermionie grozi śmierć, a dla Ciebie tylko to się liczy? Że jest z Malfoyem w ciąży?! Naprawdę, Harry?! – krzyczała przez łzy. Kiedy Harry schował różdżkę, ona opadła zmęczona ponownie na krzesło i schowała twarz w dłoniach.

- Na Godryka... Nie wierzę, że to mówię – zaczął Ron, a wyglądał jakby za chwilę miał zwymiotować. – Ale fakt, że Miona jest w ciąży właśnie uratowało jej życie. Inaczej od razu by ją zabili, a tak to sądzą, że Harry zechce bardziej ją uratować... Ze względu na rzekomego potomka...

Nie wiedział co ma powiedzieć. Przejrzał raz jeszcze całego Proroka, ale nigdzie nie było zdjęcia Granger. Równie dobrze ten artykuł mógł być pułapką, a Granger już od dawna była martwa. Odłożył gazetę na stół i zamierzał wykorzystać fakt, że nie został wciągnięty w ich dyskusję na temat ratunku Granger, i wymknął się z kuchni. Zamierzał iść posiedzieć w ciszy patrząc na kociołki eliksirów. Czy Granger w ogóle zamierzała mu powiedzieć o tej ciąży? Pomimo wszystko, powinien o tym wiedzieć. Chyba, że... Granger nie spała tylko z nim.

- Malfoy...

Nawet się nie wzdrygnął kiedy usłyszał za sobą głos Weasleyówny. Czy właśnie nadarzyła mu się okazja, żeby się czegoś więcej dowiedzieć na ten temat? Na pewno by się wygadała swojej najlepszej przyjaciółce, prawda?

- Nie powinieneś się dowiedzieć w taki sposób...

- Z kim jeszcze spała Granger? – przerwał jej dość chłodno.

- Tylko z Tobą. To Twoje dziecko, jeśli o to pytasz.

- Dlatego chciała wypić eliksir aborcyjny...

- Skąd wiesz? – zapytała zaskoczona i westchnęła kiedy wskazał na zeszyt Hermiony. Mogła się domyślić, że będzie zapisywała każdy krok, żeby czegoś przypadkiem nie pominąć. – Nie chciała go wypić, ponieważ to było Twoje dziecko, ale... jest wojna, Malfoy. To nie jest najlepszy moment na rodzenie dzieci.

Felix Felicis | DramioneWhere stories live. Discover now