Rozdział 3

214 9 0
                                    

Will

- NIE...- krzyknęliśmy wszyscy razem jak zobaczyliśmy, że Ryder rzucił Hailie o ścianę budynku. Zaczęła się strzelanina między nami, a Ryderem i jego ludźmi. Wszyscy postrzeliliśmy jego ludzi, a Ryder zdążył uciekł. Dylan i Tony chcieli za nim pobiec.
- Nie idźcie zanim trzeba zająć się Hailie!- krzyknąłem w panice. Vincent zadzwonił po karetkę, która przyjechała bardzo szybko.
- Niestety ale tylko jeden z państwa może jechać z poszkodowaną.- powiedział ratownik
- Will ty z nią jedź, my was dogonimy.- powiedział Vincent
Pół godziny później w szpitalu
Gdy dojechałem w karetce z Hailie od razu lekarze zabrali ją na salę operacyjną. W tym czasie dojechali reszta chłopaków.
- I co z nią?- zapytał Dylan
- Lekarze zabrali ją na salę operacyjną.- odpowiedziałem
- Ile jeszcze tam będą?- zapytał Tony
- Niestety nie mam pojęcia.- powiedziałem zgodnie z prawdą. Chwilę po tym lekarze wyszli i przewieźli Hailie do innej sali. Lekarz do nas podszedł.
- Panna Hailie Monet oberwała w część mózgu, który odpowiada za pamięć i najprawdopodobniej niczego nie pamięta od momentu który coś zmienił w jej życiu. W tym przypadku to będzie...
- ...Śmierć jej matki.- dokończył Vincent
- Chcecie mi powiedzieć, że ona nas nie pamięta?!- powiedział zirytowany Dylan
- Najprawdopodobniej tak.- odezwał się lekarz. Wszyscy weszliśmy do sali gdzie leżała Hailie i akurat się wybudzała.
- C-co się stało i k-kim jesteście?- zapytała zachrypiałym głosem Hailie

Rodzina Monet- AmnezjaWhere stories live. Discover now