Córka śmierciożerców

Wstęp, ważny aby zrozumieć.

  Bellatriks i Rudolf zdecydowali się na dziecko z jednego prostego powodu: będąc śmierciożercami, nie będą żyli wiecznie, a chcą zostawić po sobie potomka, który poprowadzi dalej ród Lestrange. Obydwoje od początku zakładali, że musi to być syn. Kiedy Bellatriks zaszła w ciążę, postanowili, że tą informacją nie podzielą się z nikim, wówczas o ciąży wiedziała tylko ich dwójka i jeszcze brat Rudolfa – Rabastan. Bellatriks znając kilka sztuczek magicznych i poprzez noszenie dużych ubrań, zakryła całkowicie widoczny już po kilku miesiącach brzuch. Dziecko przyszło na świat 30 kwietnia w domu państwa Lestrange. To Rudolf pierwszy zobaczył, że urodziła się córeczka. Nie mógł przyjąć tego do wiadomości, dlatego chciał zabić dziecko. Bellatriks zgodziła się na to, jednak kiedy złapała dziewczynkę, spojrzała w jej ciemne oczka, ogarnęło ją dziwne poczucie miłości, które nie zdarza się u śmierciożerców. Coś się w niej ruszyło, jest przecież jej matką, ma prawo żyć! Powiedziała Rudolfowi, że sama zabije dziecko, owinęła je dosyć szczelnie i pobiegła z nim prosto do Rabastana. Rozkazała mu opiekować się dzieckiem. Mężczyzna nie był z tego powodu zadowolony, ale od zawsze zakochany w Bellatriks, za czasów szkolnych nie widział świata po za nią, zrobiłby dla niej wszystko. Przyjął dziewczynkę i obiecał, że nie weźmie udziału w bitwie o Hogwart, nie powie o niej Rudolfowi, a jeśli Czarny Pan przejmie władze na światem to odda ją do sierocińca. Voldemot jednak poległ, a z nim masa śmierciożerców. Zginęła Bellatriks, a Rudolf został osadzony w Azkabanie na dożywocie. W tym samym czasie dokonano amnestii w sprawie Rabastana i był zupełnie wolnym człowiekiem. Zaczął opiekować się małą, zauważając w niej dzień po dniu wielką podobiznę do matki, jeszcze przed tym, nim została osadzona z więzieniu dla czarodziei. Według rodziny Blacków, nazwał ją jak jedną z gwiazdozbiorów: Lynx co oznacza Ryś. Od początku wychowywał ją w świadomości magicznej, odkrył ją u niej, kiedy miała już dwa lata. Kiedy skończyła siedem lat postanowił wysłać ją do szkoły, przeprowadzili się do Rosji i zapisał ją do Bastille. Pomyślał, że jeśli on z nazwiskiem Lestrange nie ma dużego problemu w świecie magii to dziewczynka nie będzie go miała wcale. Mylił się okrutnie, starsze dzieci doskonale wiedziały co oznacza to nazwisko. Lynx przez pierwsze lata chowała się po kątach, była obiektem drwin, popychano ją, a ona zupełnie nie mogła nic zrobić. 

Bastille - rosyjska szkoła, położona mniej więcej w okolicach Iwanowa.