| 27 |

837 78 5
                                    

Sehun zasłonił bardziej swoją twarz nie chcąc narobić kłopotu. Ale nie sobie, a drobnej kobicie na jego plecach.

W końcu on zmagał się z hejtem przez bardzo długi czas i potrafił go już ignorować, ale martwił się o wrażliwą stronę ukochanej. Bał się że może to zachwiać jej pewność siebie czy samoocenę.

Nie chciał skandalu. Nie chciał by zobaczyła siebie w wiadomościach, a później dostawała groźby. Chciał żeby fani ją pokochali, ale po odpowiednim przygotowaniu i przede wszystkim jej zgodzie.

Zatrzymał się na chwilę i podrzucił delikatnie kobietę, uważając by jej nie obudzić. Wyciągnął telefon i zadzwonił pod odpowiedni numer.

Dzięki później porze, na ulicach nie było dużego ruchu, a tym bardziej korków. Dziesięć minut później podjechał czarny samochód, z którego wyszedł wysoki mężczyzna.

- Pomogę ci - Chanyeol otworzył tylnie drzwi i ułatwił Sehunowi usadzenie dziewczyny.

- Dzięki - mruknął młodszy i wsiadł zaraz za dziewczyną.

Chanyeol zamrugał parę razy i ponownie usiadł za kierownicą. Ruszył przed siebie po chwili zwalniając i spoglądając na bruneta.

- Gdzie mam ją zawieść? Znasz jej adres? - zapytał.

Dopiero gdy minęło kilka sekund Sehun zrozumiał co starszy do niego powiedział. Co ma zrobić z pijaną dziewczyną? Przecież jeszcze nie dowiedział się gdzie mieszka.

- Jeśli zabierzemy ją do nas to uzna to za porwanie i będzie się mnie bała do końca życia? - zapytał młody raper nawet nie patrząc na Chanyeola.

- Prawdopodobnie tak - odpowiedział starając się nie śmiać z paranoi idola.

Sehun westchnął ciężko. Nie wiedział co ma zrobić. Bardzo chciał wziąć kobietę do siebie, ale bał się jej reakcji. Nie chciał zepsuć ich nowo zaczętej relacji. W końcu bała się go całe swoje dotychczasowe życie. Na pewno byłaby przerażona.

- Poszukaj jej portfela czy coś i sprawdź adres - zaproponował Chanyeol widząc panikę w oczach młodszego.

Brunet zagryzł wargę i przez chwilę gryzł się z myślami. Cholera, a co jeśli to też uzna za coś złego? W końcu grzebał w jej własności i jeszcze w tak podły sposób zdobył jej adres.

Sięgnął powoli ręką w stronę jej torebki, ale szybko zrezygnował kręcąc głową.

- Nie, nie mogę - zaprzeczył ostro.

Chanyeol westchnął cichutko i zmienił bieg trasy. Sehun natomiast zauważył jak drobne ciało jego ukochanej zaczyna się trząść z zimna.

Szybko sciągnął swoją bluzę i dokładnie okrył jej ciało. Blondyn za kierownicą również spostrzegł co się dzieje, więc podkręcił ogrzewanie.

Brunet dokładnie zabezpieczył, by żadne zimne powietrze nie dostało się do jej ciała. Uśmiechnął się widząc jak ucieka jej głowa.

Zamarł gdy ułożyła swój policzek na jego ramieniu. Serce biło jak oszalałe w gonitwie uczuć.

Sehun spojrzał na młoda kobietę i delikatnie zrzucił jej włosy z twarzy. Uśmiechnął się przy tym odrobinę, szczęśliwy, że jest przy jej boku.

A wszystko to obserwował Chanyeol przez wsteczne lusterko. I musiał przyznać, że pasowali do siebie. A Sehun był w niej nieodwracalnie zakochany.

Overdose |SehunOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz