| 57 |

522 63 8
                                    

- A wiecie co jest najlepsze? - pijany Sehun poleciał ciałem na siedzącego obok niego Chanyeola. - Że wciąż ją kocham - mruknął opierając głowę na ramieniu przyjaciela. - Tak cholernie mocno - przymknął oczy.

Loey poczekał chwile, aż najmłodszy usnął i odetchnął z ulgą. A zaraz za nim reszta zgromadzonych.

- Aigoo czemu to musi spotykać tego dzieciaka - westchnął Suho wpatrując się w rapera z założonymi rękami.

- A myślicie, że ta legenda to prawda? W końcu Sehun nadal ją kocha, a to wszystko zraniło go bardziej niż powinno - zastanawiał się Baek wydumając dolną wargę.

- O czym ty mówisz? Był do niej przywiązany. Uzależniony jak jakiś narkoman. To trwało kilkanaście lat, więc nie pozbędzie się tego w ciągu trzech dni - odpowiedział Kyungsoo.

- A ja wam mówię, że coś mi się nie podoba. Popatrzcie na mnie - Bakhyun wstał i zachwiał się odrobinę. Chwile później złapał równowagę i uśmiechnął się. - Ja kiedy dowiedziałem się, że to nie jest ta jedyna byłem smutny. Ale to jakoś samo od razu do mnie dotarło, że to była tylko przyjaźń. I byłem szczęśliwy, że ktoś tam na mnie czeka - wokalista złapał się za serce.

- W sumie to ma jakiś sens - przytaknął lider. - W końcu Jongin też nie wydawał się szczególnie załamany - pokiwał głową, zastanawiając się.

- Czyli co? Jednak [T/I] i Sehun to ten niesamowity przypadek? - Kyungsoo nie potrafił w to uwierzyć. To wydawało się nierealne.

- Możliwe - westchnął Chanyeol. - Widziałem jak ten dzieciak na nią patrzy - prychnął. - Wygląda jak szczeniak. Nie widzi świata po za nią. Rzadko można zobaczyć takie spojrzenie - przytaknął.

- Co teraz? - zapytał nagle Baekhyun.

- Chyba musi dać działać przeznaczeniu. Jeśli to prawda, to niedługo zobaczymy jego uśmiech - odezwał się Suho.

Mężczyźni przytaknęli i upili łyk piwa. Oprócz Chanyeola, który miał sok.

Raper spojrzał na swojego młodszego przyjaciela i poprawił chłopakowi bluzę, żeby nie było mu zimno. Zastanawiał się co się dzieje u jego ukochanej.

I jak bardzo krwawi serce Sehuna, że upija się do nieprzytomności.

Overdose |SehunWhere stories live. Discover now