| 40 |

716 72 8
                                    

Czy Sehun się tego bał?

Jasne, co ma powiedzieć ósemce facetów przyprowadzając zupełnie dla nich obcą dziewczynę? No dobra jedynie Chanyeol i Kyungsoo mieli z nią jakąkolwiek styczność.

A co jeśli media się o tym dowiedzą? Co jeśli dziewczyna wytrzeźwieje i pomyśli, że się do niej dobierał?

Pełen obaw wpisał kod do drzwi i przepuścił ją w progu. Zagryzł wargę ściągając buty i pomagając z tym dziewczynie. Złapał ją za rękę i powoli prowadził do swojego pokoju.

Zdawało się, że cała ósemka siedziała w salonie korzystając z wolnego.

Nagle usłyszał hałas w kuchni, więc gwałtownie się wyprostował i pociągnął kobietę bardziej za siebie.

- Oh Sehun czemu się skradasz i kim jest ta dziewczyna za twoimi plecami - Junmyeon założył ramiona na piersi i spojrzał na najmłodszego spod ciemnych rzęs.

- Cholera - syknął pod nosem raper.

- Sehun przyprowadził dziewczynę? - Jongin i Baekhyun zerwali się ze swoich miejsc, i ruszyli w stronę korytarza.

- Kim ona jest? - zaczął Chanyeol, po czym zobaczył wychylającą się kobietę. - Omo!- złapał się za usta. - [T/I]? - wypowiedział prawie bezgłośnie.

Wysoki brunet miał wrażenie, że wszyscy zamarli, a cały dorm ucichł. Nawet Kyungsoo podniósł wzrok znad czytanej książki, Lay wypuścił chipsa z ust, a Xiumin prawie wypluł piwo.

- To ja. Miło mi was poznać - uśmiechnęła się. - Czy ty opowiadałeś już o naszym związ... - Sehun zasłonił jej usta swoją dużą dłonią i szybko pociągnął w stronę swojego pokoju.

Szybko zamknął drzwi i wypuścił powietrze. Rozejrzał się po pokoju i przeklął pod nosem. Mógł trochę posprzątać, ale skąd miał o tym wiedzieć?

Otworzył szafę i wyciągnął z niej swoje najmniejsze ubrania jakie posiadał. Chociaż wiedział, że i tak będą na nią za duże. Czarna koszulka i szare spodnie dresowe wylądowały w dłoniach [T/I].

- Wow to dość... Zakrywające ubrania. Moi byli zwykle dawali mi same podkoszulki - uśmiechnęła się.

- Jest tutaj ośmiu facetów. Nie chcę żebyś czuła się niekomfortowo, a po za tym nie pozwolę by ktokolwiek dostrzegł chociaż kawałek twojego ciała - powiedział pewnie.

- Brzmi to jak zazdrość - parsknęła śmiechem.

- Bo tak jest - mruknął łapiąc jej dłoń i prowadząc do łazienki. - Tu są moje kosmetyki - wskazał na żele i szampony. - A tu ręcznik dla ciebie - położył go na grzejniku. - Poradzisz sobie? - zapytał nim wyszedł, a dziewczyna kiwnęła pewnie głową.

Sehun westchnął cichutko i szykował się na poważną rozmowę z przyjaciółmi.

Overdose |Sehunحيث تعيش القصص. اكتشف الآن