Taneczne show miało być dla Wooyounga zwykłą przygodą, jednak po drodze pociągnęło za sobą wiele innych, sprzecznych uczuć. W tym miłość, która nie powinna mieć miejsca.
Czasem motyw postów z Instagrama
boyxboy; Wooyoung x San; fluff;
Ateez nie istn...
Oboje zastygli w bezruchu, gdy razem wylądowali na podłodze, po tym jak San wpadł na Wooyounga wbiegając do sali. Dla starszego wydawało się to trwać wieki, zanim Wooyoung cicho przeprosił i podniósł się z ziemi. W rzeczywistości było to zaledwie dziesięć sekund.
San oglądał twarz Junga, jakby ją skanował i przez jego głowę przelatywały różne myśli. Na przykład, że mały pieprzyk pod okiem, którego wcześniej nawet nie widział, dodaje Wooyoungowi uroku. Nie mógł pojąć, jakim cudem go nie zauważył. Kolejną rzeczą było to, czego San najbardziej się przestraszył.
Wooyoung był przystojny.
I sam San musiał to przyznać, nawet jeśli miał ochotę potem uderzyć się w głowę. Dobrze zdawał sobie sprawę z tego, co Wooyoung z nim robi i tego obawiał się najbardziej.
Nic nie powiedzieli więcej. Oboje czuli się niezręcznie, więc przeszli do treningu. San zdjął bluzę i przygotował sprzęt do puszczenia muzyki. Chciał najpierw sam pomyśleć, a potem uzgodnić wszystko z młodszym. Na razie miał go jedynie obserwować.
Co z drugiej strony jak najbardziej odpowiadało Jungowi. Oglądanie tańczącego Sana należało raczej do przyjemnych zajęć, jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało. Przysiadł na ławce, gdzie był też wcześniej, zanim Choi przyszedł i skupił się na sylwetce chłopaka, który właśnie zaczynał rozgrzewkę. Żeby jednak nie było zbyt dziwnie, wziął do ręki telefon i udawał, że przegląda Instagrama. Wtedy właśnie wpadł na genialny pomysł, by zajrzeć na profil Sana. Przecież musiał mieć jakieś fajne zdjęcia.
Wooyoung czuł się jakby miał obsesję. Nie potrafił dostrzec w chłopaku żadnej złej cechy, poza faktem, że na siłę odpycha od siebie ludzi. Był w nim zauroczony do tego stopnia, że wszystko co robił, wydawało mu się idealne. Każdy jeden ruch, każde spojrzenie, nawet głupie poprawianie fryzury budziło stado motyli w jego brzuchu.
O dziwo, zaczęło się to niedawno. Już od jakiegoś czasu wiedział, że San mu się podoba, ale uznał to po prostu za chwilowe, spowodowane urodą chłopaka.
Cóż, jak na razie jedynie się to nasilało.
Wpisał w wyszukiwaniu profil Sana i zaczął przeglądać jego zdjęcia. Nie było tego wiele, dużo postów nawet nie przedstawiało jego samego. Nie sprawiło to jednak, że nie uśmiechał się do telefonu jak głupi. Zatrzymał się na jednym zdjęciu. Było wstawione niedawno, dzień przed ogłoszeniem wyników trzeciego etapu.
c_san
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
13, 090 polubień ♥ 💬 ↗️
c_san To już jutro... Skłamałbym, gdybym powiedział, że się nie stresuję. W programie jest dużo utalentowanych tancerzy, którzy również mocno jak ja chcą dojść do finału. Bez względu na to, kto to będzie, i tak wiem, że wszyscy jak do tej pory dawali z siebie 1000%
