PERSPEKTYWA YUU
Pitolisz....... Serio....serio spałam z Katą....? Patrzyłam na twarz Katakuriego, który spał spokojnie. No uroczo wygląda jak tak śpi spokojnie~ Nie krzywi się, nie jest cały czas poważny..... Ale czemu mnie obejmuje...? Ominęło mnie coś....? Nic nie pamiętam... Uh.... Łeb mnie boli....
Katakuri ziewnął po chwili i popatrzył na mnie. Oczywiście nie miał szalika na sobie. Szybko wstał zrzucając mnie z łóżka i założył szalik.
- Itete...... - jęknęłam pod nosem i położyłam się na ziemi - A co ja tu robię? - zapytałam po chwili
Kata patrzył się na mnie w ciszy przez chwilę.
- Nie pamiętasz...? - uniósł brew pytająco Katakuri
- Nie....? - powiedziałam i po chwili objęłam się ramionami
- A tobie co..... - powiedział spokojnie Katakuri
- Czy...... Czy my.....? - zaczęłam i zmrużyłam oczy, gdy Kata chciał się wytłumaczyć - Ty luju..... Dziecko niewinne? Jak tak mogłeś..... - patrzyłam na niego niewinnie
- Ale ja nie..... - próbował się tłumaczyć Katakuri
- Powiem mamie.... A nie ... Powiem panterce! I chłopakom! - wystawiłam mu język
- Ale nic nie zrobiłem....!! - zarumienił się Kata
- Mhm... Prawiczek tak? A może gej? Rumienisz się niczym dziewica przed seksem - powiedziałam podciągając nosem i odwróciłam się do niego tyłem, po czym uśmiechnęłam się zadziornie jak nie widział mojej twarzy
- Próbowałem cię tylko przytrzymać.... Wierciłaś się strasznie.... D..do niczego nie doszło między nami.... - powiedział cicho Katakuri
Odwróciłam się do niego z minką zbitego psiaka.
- Facet i dziecko... Do sądu cię pozwę.... - powiedziałam i podciągnęłam nosem
Patrzyłam na niego w ciszy, jak ten się rumieni z odwróconym wzrokiem.
- Ale ... Ale to ty mnie macałaś.... - powiedział po chwili Katakuri
- Hm.... Jest co macać~~ - uśmiechnęłam się delikatnie - Tylko szkoda, że tego nie pamiętam.... - dodałam
Popatrzył na mnie w ciszy i zrobił mi bransolety i obróżkę z mochi, a po chwili weszli kucharze i wnieśli jedzenie.
- Um.... Przepraszam paniczu za pytanie, ale co to są dziewczyna...? - zapytał pierwszy kucharz
- Pańska niewolnica...? - zapytał drugi i położył
Położyli pączki dość duże na talerzach, na stoliku i ukłonili się Katakuriemu, po czym wyszli.
Katakuri przykuł mnie do ściany swoim mochi i zamknął się w kopule z mochi, jedząc.
- Eh..... Niech więzień głoduje, tak? Uh..... - pomyślałam
Po jakimś czasie zjadł i wyszedł, zostawiając mnie w pokoju samą. No świetnie ..... Znowu sama ..... Tak to jest. Dbaj o innych, próbuj ich wspierać, a oni się tak odwdzięczają...... Uh......
PERSPEKTYWA LEILI
Szukaliśmy Yuu. Nigdzie jej nie było. Więc zostało nam wbić do tego całego zamku tej mamuśki czy jak ona ma i odbić tego dzbana.
- Wyczuwasz ją pchlarzu czy nie? - zapytałam
- Nie kotecku.... - powiedział Nero i przemienił się, węsząc
STAI LEGGENDO
Łowcy i nowy świat
FanfictionDwie przyjaciółki, Yuu i Leila, żyją jako nocni łowcy. Co się z nimi stanie, gdy Yuu odnajdzie dziwny portal? I Leila będzie musiała iść za Yuu, bo inaczej coś rozwali.... -_-