Specjal 2: Co do........

16 3 129
                                    

Ja jeszcze żyję!! Spokojnie!! Tylko mi się pisać nie chce...... Przez te lekcje online rozleniwiłam się........   


ALE!!!!


Żeby nie było to ten rozdział jest z okazji mikołajek~~ Życzę miłego czytania~~ :3


/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////


PERSPEKTYWA YUU

Siedzieliśmy na statku całą załogą. Ja z Leilą opalałyśmy się na leżakach. Znaczy się.... Ona się opalała, bo ja leżałam w cieniu. Eh, ten światłowstręt....... Alec stał przy sterze, a Nero rozłożył się pod masztem. Leo wchodził właśnie na pokład.

- Oi~~ Koniec leniuchowania, bo obiad stygnie.......- zakomunikował nam Leo, będąc w uroczym czerwonym fartuszku

- Hai~~ - odpowiedzieliśmy Leo zgodnie

Alec i Nero poszli do kuchni. Miałam iść właśnie za nimi.

- Czujesz to...? – spytała Leila

- Hm? – odwróciłam się do niej i w tym momencie otworzył się pomiędzy nami portal, wciągając nas do środka

Wyrzuciło nas nagle w moim mieszkaniu, przez co wylądowałyśmy na tyłkach.

- Co do..... Jakim cudem wróciłyśmy do naszego świata?? – skomentowała Leila, wstając tak jak ja

- Nie wiem........ – powiedziałam rozglądając się

- Mogłabyś tu posprzątać.... Jak zwykle burdel zostawiłaś.... – prychnęła Leila

- Ta.... – popatrzyłam na nią dziwnie przez co wybuchła śmiechem

Obok nas nagle pojawił się kolejny portal do którego zaczęłyśmy podchodzić powoli. Po chwili wypadli z niego Luffy, Zoro, Sanji, Trafalgar, Sabo i Ace............ Ace? WTF???

- Ace? Przecież on nie żyje.... – skomentowałam pod nosem z midfuckiem, a portal zamknął się za chłopakami

Popatrzyli na nas i wstali po chwili.

- Hejka!! – wydarł się Luffy, a Sanji zaczął te swoje tańce

- Jak zwykle przepiękne panie~~~~~~ - wił się wokół nas Sanji

- Hej...? – powiedziałyśmy jednocześnie

- Co wy tutaj robicie...? JAK się tu znaleźliście...? – spytała Leila

- Otworzył się jakiś dziwny portal i nas wciągnął, a po chwili wylądowaliśmy tutaj..... – powiedział Trafalgar, na co reszta przytaknęła. Jedyny mądry? Nah~~

- A tak apropo to gdzie jesteśmy? – zapytał Zoro. Nie no, koleś jest niezły.... Nie ma orientacji i jeszcze się pyta gdzie jest.... -_- Nowość~~

- W świecie zwanym Ying i Yang. Gdzieś gdzie rodzi się sztuka. W miejscu gdzie dzień kończy się..... – nie skończyłam mówić bo Leila palnęła mnie w łeb

- Jesteście w naszym świecie, a dokładniej w mieszkaniu Yuu.... – skomentowała Leila

- No okay..... Rozumiem – skomentował Sabo

- Zgaduję, że trzeba was przenocować..... – westchnęłam i zaprowadziłam ich do salonu

- Całkiem duży~ - powiedział Ace siadając z Zoro i Trafkiem na kanapie

Łowcy i nowy światحيث تعيش القصص. اكتشف الآن