PERSPEKTYWA YUU
- Ale jak to...? - zapytał Leo i oczy wszystkich zwróciły się ku Rayi
- Jesteś jakoś powiązany z tym strażnikiem...? - zapytałam
- Niby skąd ten pomysł? - zapytał Raya
- Masz monetę z takim samym symbolem, jaki był na zegarku...... - powiedziałam i pomachałam monetą - Oraz używasz magii. A tamten staruszek też używał magii..... - dodałam
Schowałam się za nogą Leo, gdy Raya próbował mi odebrać monetę.
PERSPEKTYWA LEILI
Dziwne..... Wcześniej nie wyczytałam nic z jego myśli... Jak on to robi, że blokuje tak myśli? Ale w sumie..... W sumie nie czytałam w myślach chowańców, Yuu i Aleca..... Potem to zrobię. U Rayi też. Ale może na nim teraz spróbuję....?
Weszłam jakoś do umysłu Rayi, przedzierając się ledwo przez jego bariery. Nagle on popatrzył w moim kierunku, z dziwnym błyskiem w oku. Od razu przestałam. Czy on coś podejrzewa...? Nie mam pojęcia....
Po chwili się wszyscy rozeszli się. Nawet nie słuchałam o czym rozmawiają... Uh...... Raya popatrzył na mnie i szedł w moim kierunku. Ja poszłam spokojnym krokiem i usiadłam obok Yuu. Stwarzam pozory, że nic nie robiłam? Oby tak...
- W porządku? Wydajesz się nieobecna... Coś się stało? - popatrzyła na mnie zmartwiona Yuu
- Hm? Nie, spokojnie. Nic mi nie jest - uśmiechnęłam się krzywo
- Hai? - odpowiedziała Yuu - Ale i tak wiem, że kłamiesz i coś ukrywasz - dodała poważna
- Yyy.... Nie...? - patrzyłam jak Yuu patrzy się na mnie intensywnie
- Mhm...... Eh. Jak będziesz chciała, to mi powiesz.... - uśmiechnęła się delikatnie Yuu, wstając
Patrzyłam za nią, a po chwili usiadł obok mnie Raya. Oho....
- Czemu zaglądałaś mi do umysłu...? - powiedział cicho Raya
- Ale o co ci chodzi..? - powiedziałam z uniesioną brwią
- Wiem, że to ty.... Wyczułem cię - powiedział Raya
Ja tylko wstałam i poszłam za resztą. Raya poszedł za nami.
PERSPEKTYWA YUU
- No dobra, mniejsza o to wszystko. Przydało by się znaleźć drogę powrotną i nasz statek.... - powiedziałam
- A co z tym całym Enelem? - spytał Leo
- Zapomniałam.... - zaliczyłam facepalma - Ale na razie musimy wrócić - dodałam
- Ten dziad i tak jest na księżycu, jak mówiłaś. Prawda? Więc i tak nie mamy jak się do niego dostać - powiedziała Leila
- Uhu.... Ale dalej jestem za opcją wystrzelenia mnie niczym z procy w kosmos - uśmiechnęłam się
- Tja.... A co z powietrzem? Na księżycu go przecież nie ma - powiedziała Leila
- Phi.... - fuknęłam na nią cicho
- Ja bym mógł cię przenieść.... - wtrącił się po chwili Raya
- Tym swoim hokus pokus czary mary? - spytał Light
- Gadaj mi co to za dziary - dokończyłam rymując
- Yuu głową szybę wybiła.... - powiedziała Leila
- Raczej Leila, bo chybiła - powiedziałam robiąc unik przed jej atakiem
- Wracaj tu ty dzbanie jeden! - goniła mnie Leila
YOU ARE READING
Łowcy i nowy świat
FanfictionDwie przyjaciółki, Yuu i Leila, żyją jako nocni łowcy. Co się z nimi stanie, gdy Yuu odnajdzie dziwny portal? I Leila będzie musiała iść za Yuu, bo inaczej coś rozwali.... -_-