PERSPEKTYWA RAYI
Wstałem najszybciej z nich wszystkich. Popatrzyłem na Nero. Chyba mu się coś śniło. Zaczął.... Biec podczas snu? Jak to pies. Bez obrazy.... Uderzył nagle Leo, który mruknął i obudził się, po czym dał mu łapą w łeb. Zachichotałem cicho i wyszedłem po cichu.
Poszedłem na górę, na pokład. Popatrzyłem w stronę horyzontu, gdzie wschodziło właśnie słońce.
- Piękny widok.... - popatrzyłem na bok, widząc Leilę, która ziewnęła
- Dzień doberek~- uśmiechnąłem się delikatnie - Wstałaś dopiero? - dodałem
- Mhm - przeciągnęła się brunetka
- Nie było cię u nas w pokoju - powiedziałem
- Hm? Miałam pokój z dziewczynami - uśmiechnęła się delikatnie Leila
- Uhu.... Mają tu kawę? jak myślisz? - spytałem
- Heh.... Też nie możesz żyć bez kawy z rana? - uśmiechnęła się delikatnie brunetka
- Mhm~~ To co, idziemy na kawusię i śniadanko? - spytałem z zadziornym uśmiechem
- Czemu nie~~ - powiedziała Leila i poszedłem za nią do kuchni
PERSPEKTYWA LEO
Uh.... Wszyscy już powstawali...? Ziewnąłem leniwie i usłyszałem pisk Light'a. Popatrzyłem w jego stronę. Enel przewrócił się na bok i przygniótł biedaka.... Przemieniłem się i szturchnąłem Enela.
- Oi, wstawaj - szturchałem go, ale nic nie działało, więc go podniosłem bez problemu
Light wyszedł spod niego ledwo i przemienił się.
- Dz...dzięki... - wymamrotał cicho Light - M..Myślałem, że już po mnie.... - dodał
- Nah. Drobiazg - rzuciłem Enela na ziemię
Ten tylko jęknął budząc się i podniósł do siadu zaspany ziewając i drapiąc się po karku. Po chwili znowu się położył i zasnął od razu. Okay...?
- Przypilnujesz go? - spytałem, patrząc na Nero
- No spoko - przeciągnął się Nero. Light poszedł ze mną na śniadanie
Enel przyszedł z Nero po niecałych 20 minutach.
- Czemu mnie nie obudziliście..... - ziewnął Enel
- Budziliśmy... - powiedziałem - Ale ty tak twardo śpisz... - dodałem
- Bęcwał ..... - mruknęła pod nosem Leila i dokończyła makaron ze szpinakiem
Zachichotałem cicho i podałem Enelowi bekon z jajkiem.
- Czemu jego muszę karmić... Tsk.... - marudził pod nosem Sanji, gotując
Light stanął zboku, w ciszy. Sanji odwrócił się i spojrzał na niego.
- Hm? Nie siadasz? - spytał Sanji
- N....Nie jestem g....głodny..... - uśmiechnął się niemrawo Light - P...Pójdę się p...przewietrzyć.... - dodał wychodząc
Westchnąłem i wyszedłem za nim, trzymając talerz z jedzeniem. Usiadłem po chwili obok niego i położyłem talerz na jego kolanach. Light popatrzył na mnie.
- P...Przecież mówił, że czemu m...musi mnie karmić..... - powiedział cicho Light i zaburczało mu w brzuchu
- Eh.... Mówił to o Enelu..... - westchnąłem i pogłaskałem go po włosach
YOU ARE READING
Łowcy i nowy świat
FanfictionDwie przyjaciółki, Yuu i Leila, żyją jako nocni łowcy. Co się z nimi stanie, gdy Yuu odnajdzie dziwny portal? I Leila będzie musiała iść za Yuu, bo inaczej coś rozwali.... -_-