PERSPEKTYWA YUU
Spałam chyba do południa. Słyszałam, że ktoś mnie zaczepia i próbuje zbudzić, ale nie miałam ochoty wstawać..... Obudziłam się trzymana przez Sebka.
- Uh..... Która godzina...? - spytałam, przecierając oczy
- Już dwunasta - oznajmił Sebcio
- Mhm.... - mruknęłam cicho i wtuliłam się w jego klatkę piersiową zasypiając, ale ten mną potrząsnął - No co.....?? - popatrzyłam na niego zaspana ...
- Już dość spania. Obiad zaraz będzie podany. A tu są ciuchy - posadził mnie Sebastian na kanapie obok Leili
- Hej.... - ziewnęła Leila - Też cię próbował zbudzić? - spytała po chwili
- Uhuh.... - mruknęłam cicho
- Oto wasze stroje - powiedział Seba i podał nam sukienki
Patrzyłam na niego w ciszy. Mam już dość sukienek..... Nie wiem ile wczoraj tańczyłam, ale wszystko mnie boli.... Stopy, dupa to nie wiem od czego... Uh...
Wstałam obolała i poszłam w stronę pokoju. Sebastian zmrużył oczy i pojawił się przede mną. Udawałam, że lunatykuję.
- Ja śpię.... Chodzę śpiąc.... - mówiłam mając wystawione ręce do przodu z zamkniętymi oczami
- A więc ja muszę panienkę ubrać.... - powiedział Seba
Popatrzyłam na niego z mordem w oczach. Zerknęłam na Leilę. Ona już była ubrana. Ni chu chu nie założę tego.... Hmm.....
Wzięłam sukienkę i poszłam się ubrać. Rozprułam ją specjalnie i wyszłam dumnie.
- Pfff.... Znowu zepsułaś? - prychnęła Leila
- Nowa moda - oznajmiłam i poszłam na boso do jadalni, a Leila wraz ze mną. Sebastian poszedł za nami zmarnowany
Ciel popatrzył na mnie jak na debila. Usiadłam przy stole i zrobiłam kanapkę z szynką i serem, jedząc ją.
- A tobie co....? - spytał Ciel
- Jak na razie nic - odparłam, kucając na krześle i jedząc
Leila próbowała powstrzymać śmiech. Po chwili przyszli chłopacy.
Sebastian mrużył oczy. Coś mu się nie podobało to zachowanie.
Ciel popatrzył na mnie krzywiąc się. Po chwili poszłam do pokoju i czytałam księgę. Przecież nie będziemy tu wiecznie siedzieć.... Ale coś poszło nie tak....
Zamknęłam oczy i gdy je otworzyłam..... Zaczęliśmy od początku..... Znowu jakbyśmy się pojawili w tym świecie .....
- Gdzie nas znowu wywiało...? - spytał Leo
- Gdzieś jesteśmy.... Yuu pewnie wie - odparła Leila
Wszyscy popatrzyli na mnie. Nic nie pamiętają...? Nic, a nic....?
- Ziemia do Yuu......!! - machała mi przed twarzą Leila
- Coś jest nie tak.... Nic nie pamiętacie? Naprawdę?? - patrzyłam na nich błagalnym jakby spojrzeniem
- Ale co mamy pamiętać ...? - spytał Enel
- To zabrzmi głupio, ale czas się cofnął.... Cofnęliśmy się aż o tydzień...... - mówiłam - Raya... Ty powinieneś rozumieć.... - patrzyłam na niego błagalnie
- Um.... No nie wiem..... Nie wiem jak to się stało.... Dotykałaś czegoś...? - pytał Raya
- Nie ... Czytałam książkę i zamknęłam oczy po prostu... Gdy je otworzyłam, to znowu tu się znaleźliśmy..... - powiedziałam rozglądając się. I tak mi nie uwierzą zapewne .... Eh..... Coś musi być na rzeczy, skoro się cofnęliśmy.....
YOU ARE READING
Łowcy i nowy świat
FanfictionDwie przyjaciółki, Yuu i Leila, żyją jako nocni łowcy. Co się z nimi stanie, gdy Yuu odnajdzie dziwny portal? I Leila będzie musiała iść za Yuu, bo inaczej coś rozwali.... -_-